MUZOTAKTFotorelacjeKinga Rusin w kostiumie z głębokim dekoltem na Barbadosie! Marek spełnił obietnicę, a fani nie mogą oderwać wzroku

Kinga Rusin w kostiumie z głębokim dekoltem na Barbadosie! Marek spełnił obietnicę, a fani nie mogą oderwać wzroku

Kinga Rusin od dawna nie ogranicza się tylko do pracy w mediach. Po odejściu z „Dzień Dobry TVN” 54-letnia dziennikarka skupiła się na podróżach i rozwijaniu biznesu kosmetycznego. Jej najnowsze zdjęcia z Barbadosu – ojczyzny Rihanny – wywołały prawdziwą falę komentarzy. Wszystko za sprawą obietnicy, którą spełnił jej partner, Marek Kujawa.

Dodano:

OBSERWUJ NAS NA GOOGLE NEWS
UDOSTĘPNIJ
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Od „DDTVN” do własnego imperium kosmetycznego po maraton podróżniczy przez Ameryki

Kinga Rusin to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego dziennikarstwa i show-biznesu. Po latach spędzonych w programie „Dzień Dobry TVN”, w 2020 roku postanowiła odejść z telewizji. Skupiła się na własnej marce kosmetyków naturalnych i realizacji pasji, którą od zawsze były podróże.

Choć widzowie mogą ją niebawem znów zobaczyć na antenie – z okazji obchodów 20-lecia śniadaniówki – na razie całą energię inwestuje w kolejne wyprawy.

Ostatnie tygodnie to dla Rusin i jej partnera prawdziwy podróżniczy maraton. Wszystko zaczęło się od Amazonii, gdzie celebrytka relacjonowała swoje przygody prosto z dżungli. Później odwiedziła Ekwador, a następnie przeniosła się do Kanady, gdzie zachwycała się przyrodą i lokalną kulturą.

Nie poprzestała jednak na tym. Po intensywnych wojażach w Ameryce Południowej i Północnej, para wylądowała w Bostonie, a następnie ruszyła na wyspę Barbados. To właśnie tam Kinga otrzymała niespodziankę, którą od dawna zapowiadał jej ukochany.

Dalsza część artykułu pod materiałem reklamowym
REKLAMA

„Marek dotrzymał obietnicy” – romantyczna niespodzianka na Barbadosie

Na Instagramie dziennikarka podzieliła się osobistym wpisem: „Marek dotrzymał obietnicy. Wylądowaliśmy na Barbadosie i od razu pojechaliśmy na plażę, żeby uroczyście rozpocząć krótki karaibski odpoczynek po półtoramiesięcznym maratonie podróżniczym. To ta obiecana niespodzianka, bo poszłam na kompromis w sprawie Kanady. Będę to celebrować i prężyć się w kostiumie na plaży”.

Do słów dołączyła serię zdjęć w stroju kąpielowym z głębokim dekoltem. Fani nie mogli oderwać wzroku od jej sylwetki i energii, którą emanuje.

Na Barbadosie Kinga Rusin nie ograniczyła się jedynie do pozowania. Jak to ma w zwyczaju, zaprezentowała swoją imponującą formę i gibkość – skacząc na plaży w charakterystycznym dla siebie stylu. Widać, że 54-latka czuje się świetnie i nie zamierza zwalniać tempa, nawet po tygodniach intensywnej podróży.

Pięć stanów w cztery dni – tempo godne podziwu

W dalszej części wpisu Rusin podsumowała też swój pobyt w USA: „Po stanie Maine i po Bostonie, przejechaliśmy jeszcze najpiękniejsze trasy w New Hampshire, Vermont i w północnej części stanu Nowy York. W zabójczym tempie zwiedziliśmy więc pięć stanów w cztery dni. Było pięknie!”.

Relacji towarzyszyła galeria fotografii, które pokazują nie tylko miejsca, ale też ogromną pasję Kingi do odkrywania świata.

Kinga Rusin – inspiracja czy luksusowy styl życia?

Dla jednych Kinga Rusin jest symbolem wolności, odwagi i spełniania marzeń. Dla innych – przykładem luksusowego stylu życia, który trudno naśladować. Jedno jest jednak pewne: dziennikarka od lat budzi emocje, a jej każda podróż to gotowy materiał na newsy, które natychmiast rozchodzą się po mediach.

REKLAMA
REKLAMA
WYBRANE DLA CIEBIE
MATERIAŁY PROMOCYJNE

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Napisz do nas

Artykuł opracowany przez redakcję muzotakt.pl na podstawie dostępnych źródeł.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
REKLAMA
REKLAMA