MUZOTAKTHotPlotaPo latach ciszy Halina Mlynkova mówi wprost: „To była przemoc”

Po latach ciszy Halina Mlynkova mówi wprost: „To była przemoc”

Dodano:

OBSERWUJ NAS NA GOOGLE NEWS
UDOSTĘPNIJ

Halina Mlynkova przez lata unikała rozmów o swoim drugim małżeństwie. Teraz zdecydowała się opowiedzieć prawdę o relacji z czeskim producentem muzycznym Leszkiem Wronką. Artystka przyznała, że w związku doświadczała zdrad i przemocy, a temat przez długi czas był dla niej tabu. Jej słowa wstrząsnęły fanami i show-biznesem.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Gwiazda, która podbiła Polskę i Czechy

Halina Mlynkova to jedna z najbardziej rozpoznawalnych wokalistek polskiej sceny muzycznej. Sławę zdobyła jako frontmanka zespołu Brathanki, nagrywając takie hity jak „Czerwone korale” czy „Gdzie ten, który powie mi”. Po odejściu z grupy w 2003 roku rozpoczęła solową karierę, a choć kolejne albumy cieszyły się popularnością, żadna z płyt nie powtórzyła sukcesu przeboju wszech czasów – „Czerwonych korali”.

Mimo kariery, prywatnie życie Mlynkovej pełne było dramatycznych zakrętów. Dwa małżeństwa zakończyły się rozwodem, a dopiero niedawno artystka odnalazła stabilizację u boku muzyka Marcina Kindli.

Małżeństwo z Łukaszem Nowickim – wielka miłość i głośny rozwód

Pierwszym mężem Haliny Mlynkovej był aktor i prezenter Łukasz Nowicki. Para pobrała się w 2003 roku, a z ich związku urodził się syn Piotr. W tamtym czasie media pisały, że dla ukochanej Nowicki zmienił wyznanie – artystka jest bowiem ewangeliczką. Niestety, po dziewięciu latach miłość nie przetrwała. Rozwód w 2012 roku odbił się szerokim echem w polskich mediach.

Związek z Leszkiem Wronką – kulisy toksycznej relacji

W 2015 roku Halina Mlynkova po raz drugi stanęła na ślubnym kobiercu. Jej wybrankiem został czeski producent muzyczny Leszek Wronka. Wówczas artystka rzadko komentowała swoje życie prywatne, jednak już wtedy w środowisku show-biznesowym krążyły pogłoski, że małżeństwo nie układa się najlepiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem reklamowym
REKLAMA

Dopiero teraz wokalistka postanowiła opowiedzieć całą prawdę. W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem dla portalu Świat Gwiazd Mlynkova wyznała, że była ofiarą zdrad i przemocy.

„Nie chcę o tym mówić, bo już na samym początku dostałam pogróżki, że jeżeli będę mówić cokolwiek na temat Pragi, to zawsze będzie zemsta” — zdradziła. Mlynkova wspomniała również o „czerwonym telefonie”, na który otrzymywała niepokojące informacje dotyczące niewierności męża. — „Na niektóre rzeczy machnęłam ręką. Ale później, kiedy dowiadujesz się, że tam było mnóstwo kobiet, łapiesz się za głowę i mówisz: Jezus Maria…” — dodała piosenkarka.

Choć gwiazda podkreśla, że nie doszło do sytuacji wymagających obdukcji, jej słowa jasno wskazują, że w relacji dominowała przemoc psychiczna, a zdrady Wronki były powtarzalnym schematem.

Nowy rozdział życia. „Jest wspaniałym tatą i partnerem”

Po rozwodzie z Leszkiem Wronką w 2020 roku Halina Mlynkova znalazła szczęście u boku muzyka Marcina Kindli. Para doczekała się syna, który przyszedł na świat w 2021 roku.

Kontynuacja tekstu znajduje się poniżej reklamy
REKLAMA

Dziś artystka z dumą mówi o obecnym partnerze: — „Marcin ma ogromne poczucie humoru i niesamowity spokój. Zawsze patrzy do przodu, nigdy wstecz. Jest wspaniałym kumplem, tatą i partnerem” — podkreśliła w wywiadzie.

Fani mają nadzieję, że po burzliwej przeszłości artystka nareszcie odnalazła harmonię, której tak długo szukała. Szczere wyznania Haliny Mlynkovej pokazują, że nawet osoby z pierwszych stron gazet zmagają się z dramatami, o których milczą przez lata. Odwaga wokalistki, by opowiedzieć o toksycznym małżeństwie, może być wsparciem dla innych kobiet, które przeżywają podobne sytuacje.

REKLAMA
REKLAMA
MATERIAŁY PROMOCYJNE

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Napisz do nas

Obserwuj nas na Google News
Udostępnij
REKLAMA
REKLAMA