Podróż życia Patrycji Wiei z Projekt Lady
Patrycja Wieja, którą widzowie doskonale pamiętają jako zwyciężczynię pierwszego sezonu reality-show „Projekt Lady”, od lat prowadzi spokojne życie jako trenerka fitness i influencerka. 34-latka chętnie dzieli się w sieci swoimi pasjami, a jedną z nich zawsze były podróże. Niedawno postanowiła spełnić marzenie i wyruszyć w długą samochodową wyprawę przez Europę.
Towarzyszem jej podróży został Piotr – influencer znany z nietypowego stylu zwiedzania świata. Mężczyzna od dawna dokumentuje swoje podróże w klasycznym Fiacie 126p, popularnym „maluchu”. To właśnie w tym niewielkim samochodzie duet rozpoczął trasę, która ma zakończyć się dopiero w Turcji.
Niebezpieczne spotkanie w rumuńskim lesie
Podróż miała być przygodą pełną pięknych widoków i nowych doświadczeń. Jednak już na wczesnym etapie wyprawy Patrycja i Piotrek natknęli się na sytuację, której chyba nikt by się nie spodziewał. W trakcie przejazdu przez rumuńskie lasy, samochód nagle przestał działać. Pecha podróżników spotęgował fakt, że tuż obok pojawił się… prawdziwy niedźwiedź. Na nagraniu, które Patrycja udostępniła na swoim Instagramie, widać jej niepokój i słychać panikę:
– Jak to nie chce odpalić? Odpal tego malucha! To nie jest śmieszne – relacjonowała z auta.
Choć sytuacja mogła być potencjalnie niebezpieczna, całość – ku uldze fanów – miała raczej humorystyczny finał. Patrycja wcześniej przyznała, że spotkanie niedźwiedzia w jego naturalnym środowisku było jednym z jej marzeń.
- Przeczytaj również: Niewiarygodne! Gwiazda przedwojennego kina nie zginęła w Powstaniu. Ukrywała prawdę do śmierci!
Internauci nie kryli zaskoczenia
Reels Patrycji szybko rozszedł się po sieci i wywołał lawinę komentarzy. Fani byli zarówno rozbawieni, jak i pod wrażeniem odwagi influencerki.
Pod postem pojawiły się setki reakcji i komentarzy:
– Ty to masz przygody!
– Trzeba było poprosić misia o popchanie malucha!
– Co za spotkanie, coś niesamowitego!
Wielu internautów przyznało też, że choć filmik bawi, w rzeczywistości sytuacja mogła skończyć się bardzo niebezpiecznie. Rumunia jest jednym z krajów w Europie, gdzie populacja niedźwiedzi brunatnych należy do największych, a przypadkowe spotkania z tymi zwierzętami zdarzają się stosunkowo często.
Od „Projekt Lady” do influencera podróżniczego
Przypomnijmy – Patrycja Wieja zdobyła popularność w 2016 roku, kiedy została pierwszą zwyciężczynią programu „Projekt Lady” emitowanego przez TVN. Show prowadzone przez Małgorzatę Rozenek-Majdan miało na celu przemianę uczestniczek w pewne siebie, eleganckie kobiety. Patrycja zyskała sympatię widzów i jury dzięki swojej determinacji i otwartości.
Po programie nie zniknęła z mediów społecznościowych. Od lat konsekwentnie buduje swoją markę jako trenerka fitness, inspirując fanki do zdrowego trybu życia i aktywności fizycznej. Teraz, dzięki nowemu podróżniczemu projektowi, udowadnia, że nie boi się wyzwań i potrafi cieszyć się życiem w pełni.
- Zobacz też: Robbie Williams w Polsce! Zrobił fanom niespodziankę i zaśpiewał hit z polskiego serialu
Co dalej z podróżą?
Pomimo małego „spotkania z dziką naturą”, Patrycja i Piotrek nie zamierzają rezygnować z wyprawy. Celem ich podróży jest Turcja, a po drodze planują zatrzymać się w wielu europejskich miastach, pokazując kulisy podróży w nietypowym samochodzie.
Trudno powiedzieć, czy kolejne etapy drogi przyniosą równie ekstremalne sytuacje, ale jedno jest pewne – fani mogą spodziewać się jeszcze wielu emocjonujących relacji.