Wersow i Friz – od YouTube’a po ślub na oczach całej Polski
Weronika Sowa, znana jako Wersow, i Karol Wiśniewski, szerzej rozpoznawalny jako Friz, od lat tworzą duet, który elektryzuje polski show-biznes. Ich historia miłosna była relacjonowana niemal w czasie rzeczywistym – od wspólnych nagrań w ramach projektu EKIPA, przez spektakularne sukcesy w social mediach, aż po wielki finał w postaci ceremonii ślubnej.
Choć sama uroczystość odbyła się w kameralnym gronie, małżeństwo od początku budziło ogromne zainteresowanie fanów. Para szybko poinformowała, że przygotowała także dokumentalny film ze ślubu, zatytułowany „Friz & Wersow. Miłość w czasach online”, którego premiera kinowa została wyznaczona na 3 października 2025 roku.
Q&A, które wstrząsnęło internetem
Dziś Wersow postanowiła odpowiedzieć na pytania swoich fanów w specjalnym nagraniu Q&A na YouTube. Wśród tematów dotyczących codzienności, kariery i planów zawodowych znalazło się także to, co od dawna nurtowało internautów: czy po ślubie zdecydowała się zmienić nazwisko.
Tym razem Weronika nie unikała odpowiedzi. – Przez lata mówiłam przyjaciółkom, że zostanę przy swoim nazwisku. Ale w pewnym momencie Karol powiedział, że dla niego ważne jest, byśmy jako rodzina mieli wspólne nazwisko. Rozmowa zeszła na temat naszej córki Mai, która nosi nazwisko Wiśniewska. To właśnie wtedy podjęłam decyzję. Od teraz jestem oficjalnie Weronika Wiśniewska – ujawniła. To pierwsze tak otwarte wyznanie influencerki na temat zmiany nazwiska.
- Przeczytaj również: Niewiarygodne! Gwiazda przedwojennego kina nie zginęła w Powstaniu. Ukrywała prawdę do śmierci!
Dlaczego Wersow uległa Frizowi?
Choć z początku Wersow była przekonana, że pozostanie przy swoim nazwisku, ostatecznie kluczowa okazała się rozmowa z Frizem. Influencerka przyznała, że wpływ miało nie tylko poczucie wspólnoty rodzinnej, ale także chęć, aby ich córka dorastała w poczuciu jedności. – Chciałam, żebyśmy jako rodzina mieli jedno nazwisko. To była świadoma, wspólna decyzja – dodała.
Internauci szybko podzielili się swoimi opiniami w komentarzach. Część fanów uznała, że to piękny gest wobec Friza i córki, inni z kolei zwrócili uwagę, że zmiana nazwiska może wpłynąć na wizerunek marki „Wersow”, którą Weronika zbudowała przez ostatnie lata.
Ślub w cieniu filmu i krytyki
Decyzja o stworzeniu filmu dokumentalnego o ich ślubie wywołała skrajne emocje. Jedni chwalili pomysł, twierdząc, że to naturalna konsekwencja ich kariery w social mediach. Inni oskarżali parę o monetyzowanie prywatności. Sama Wersow odniosła się do tych zarzutów w Q&A. – Zawsze marzyliśmy, żeby pojawić się na ekranie kinowym. To było nasze wspólne marzenie i cieszę się, że możemy je zrealizować w tak wyjątkowym momencie życia – tłumaczyła.
Film „Friz & Wersow. Miłość w czasach online” ma być nie tylko zapisem ceremonii, ale także refleksją nad tym, jak wygląda życie w blasku fleszy, gdy każde wydarzenie osobiste staje się treścią dla milionów widzów.
Co dalej z karierą Wersow?
Weronika Wiśniewska (dawniej Sowa) wciąż działa jako Wersow – i jak podkreśla, nie zamierza rezygnować ze swojego pseudonimu artystycznego. Influencerka zapowiada kolejne projekty i zapewnia, że jej kanał na YouTube oraz media społecznościowe będą nadal intensywnie rozwijane.
Ślub i zmiana nazwiska to jednak moment przełomowy – zarówno dla jej życia prywatnego, jak i dalszej kariery.
- Zobacz też: Robbie Williams w Polsce! Zrobił fanom niespodziankę i zaśpiewał hit z polskiego serialu