„Taniec z Gwiazdami” wraca w wielkim stylu
Polsat od miesięcy zapowiadał jubileuszową edycję „Tańca z Gwiazdami” jako spektakularne widowisko pełne emocji i niespodzianek. Na parkiecie pojawiły się gwiazdy, które od lat rozpalają wyobraźnię widzów – m.in. Tomasz Karolak, Barbara Bursztynowicz, Ewa Minge, Aleksander Sikora czy Marcin Rogacewicz.
Już od pierwszych minut było jasne, że produkcja nie zamierza zwalniać tempa. Emocje buzowały, jurorzy nie szczędzili ostrych komentarzy, a publiczność na widowni i przed telewizorami chłonęła każde wydarzenie.
Marcin Rogacewicz – aktor na parkiecie
Marcin Rogacewicz to postać doskonale znana fanom seriali i teatru. Aktor przez lata zbudował solidną pozycję w branży, występując m.in. w „Na dobre i na złe”, „Komisarzu Alexie” czy w „Przyjaciółkach”. Jego wrażliwość i charyzma ekranowa sprawiły, że zdobył liczne grono sympatyków.
Teraz widzowie mogli zobaczyć go w zupełnie nowej roli – jako uczestnika „Tańca z Gwiazdami”. Jego partnerką na parkiecie została Agnieszka Kaczorowska, ceniona tancerka, choreografka i laureatka wcześniejszych edycji programu. Ich duet od samego początku wzbudzał ogromne zainteresowanie.
- Przeczytaj również: Niewiarygodne! Gwiazda przedwojennego kina nie zginęła w Powstaniu. Ukrywała prawdę do śmierci!
Pierwszy taniec i gorące emocje
Para zaprezentowała quickstep, który został nagrodzony przez jurorów wysoką notą – aż 34 punkty. „Widać, że mega się dogadujecie. Powiem krótko: wióry lecą” – skomentował Rafał Maserak.
Chemia między partnerami była tak wyraźna, że publiczność w studiu i w sieci od razu zaczęła spekulować o ich relacji poza parkietem. Plotki o rzekomym romansie Rogacewicza i Kaczorowskiej krążyły już wcześniej, jednak to, co wydarzyło się po występie, wywołało prawdziwe trzęsienie ziemi.
Pocałunek, który wstrząsnął Polsatem
Podczas rozmowy z Pauliną Sykut-Jeżyną aktor postanowił nie odpowiadać słowami. Zamiast tego chwycił Agnieszkę Kaczorowską i namiętnie pocałował ją na oczach widzów. Tancerka wyglądała na zaskoczoną, jednak nie kryła wzruszenia.
Widownia eksplodowała – jedni bili brawo, inni w osłupieniu patrzyli na ekrany telewizorów. Ten moment natychmiast trafił do internetu, stając się viralem i jednym z najczęściej komentowanych wydarzeń w historii „Tańca z Gwiazdami”.
Widzowie komentują “Taniec z Gwiazdami“: zachwyt i fala krytyki
Reakcje widzów były skrajne. W mediach społecznościowych pojawiły się setki wpisów – od pełnych podziwu po kąśliwe i krytyczne.
„Facet ma odwagę, gratulacje!”, „Słodkie i romantyczne, wreszcie coś szczerego w telewizji” – pisali jedni.
Jednak spora część widzów była oburzona. „On zostawił rodzinę, a teraz robi show na oczach milionów?”, „Największa żenada w historii programu”, „Tego się nie da oglądać – poziom dna” – czytamy w komentarzach. Krytyka nie ominęła również samej stacji. Część odbiorców zarzuciła Polsatowi, że zamiast skupić się na tańcu, promuje tani skandal i budzi kontrowersje kosztem dobrego smaku.
- Zobacz też: Robbie Williams w Polsce! Zrobił fanom niespodziankę i zaśpiewał hit z polskiego serialu
“Taniec z Gwiazdami” – Polsat wygrywa oglądalność
Bez względu na ocenę zachowania Kaczorowskiej i Rogacewicza, jedno jest pewne – Polsatowi udało się osiągnąć cel. Jubileuszowa edycja „Tańca z Gwiazdami” od pierwszego odcinka przyciągnęła ogromną widownię i wywołała lawinę komentarzy w mediach. Eksperci branżowi podkreślają, że tak gorące otwarcie zwiastuje wyjątkowo emocjonujący sezon. Widzowie z pewnością będą śledzić dalsze losy kontrowersyjnej pary, zastanawiając się, co jeszcze pokażą na parkiecie i poza nim.
Czy pocałunek był spontanicznym wyrazem emocji, czy zaplanowanym elementem show? Na razie ani Kaczorowska, ani Rogacewicz nie komentują publicznie swojego zachowania. Jedno jest jednak pewne – ich duet stał się głównym tematem w polskich mediach rozrywkowych. Już teraz mówi się, że ich historia może być jednym z najmocniejszych wątków tej edycji. Fani programu z niecierpliwością czekają na kolejne odcinki, zastanawiając się, czy kontrowersyjny pocałunek to dopiero początek.