Niespodziewana tragedia w świecie filmu
Branża filmowa w Polsce pogrążyła się w żałobie po nagłej śmierci Piotra Nowakowskiego. Aktor, znany z licznych epizodycznych ról, a prywatnie mąż i ojciec dwójki dzieci, odszedł 2 września w wieku zaledwie 50 lat. Wiadomość o jego śmierci spadła jak grom z jasnego nieba – zarówno na środowisko artystyczne, jak i na widzów, którzy dopiero mieli okazję lepiej go poznać dzięki nowemu serialowi TVP „Zaraz wracam”.
Barbara Kurdej-Szatan nie kryła wzruszenia
Jedną z osób, które współpracowały z Nowakowskim na planie, była Barbara Kurdej-Szatan. Aktorka znana z serialu „M jak miłość” i licznych produkcji telewizyjnych opublikowała w mediach społecznościowych emocjonalny wpis, który poruszył tysiące internautów.
„Nie znaliśmy się wcześniej, poznaliśmy się dopiero na tym planie, ale od razu znaleźliśmy wspólny język. Piotr był człowiekiem pełnym serdeczności, otwartym i ciepłym. Wciąż nie mogę uwierzyć, że go już nie ma…” – napisała. Do słów dołączyła kulisy pracy – prywatne zdjęcia i filmiki, które ukazują, jak wiele radości sprawiała im wspólna gra.
- Przeczytaj również: Niewiarygodne! Gwiazda przedwojennego kina nie zginęła w Powstaniu. Ukrywała prawdę do śmierci!
Nie zdążył zobaczyć siebie na ekranie
Piotr Nowakowski wcielił się w jedną z ról w serialu „Zaraz wracam”, który reżyseruje syn Roberta Janowskiego. W obsadzie znaleźli się m.in. Katarzyna Zielińska, Mikołaj Krawczyk i Barbara Kurdej-Szatan. Niestety, aktor nie doczekał premiery odcinków ze swoim udziałem.
„Ten serial był dla niego nową przygodą. Śmiał się, że jeśli zagra złego bohatera, to panie w warzywniaku odmówią mu sprzedaży marchewek. Piotrek nie zdążył zobaczyć siebie na ekranie… Chociaż wierzę, że ogląda nas z góry” – podkreśliła Kurdej-Szatan.
Pasja do sztuki i życia prywatnego
Barbara Kurdej-Szatan przypomniała także, że Nowakowski nie ograniczał się wyłącznie do aktorstwa. Był również kaskaderem oraz trenerem aikido, a przede wszystkim – oddanym mężem i ojcem.
„Zawsze z dumą opowiadał o swojej rodzinie. Z radością pokazywał zdjęcia żony i dzieci. Był spełniony i szczęśliwy, a jednak los okazał się tak niesprawiedliwy” – dodała aktorka.
Pamięć, która pozostanie
Śmierć Piotra Nowakowskiego wywołała falę wspomnień w środowisku artystycznym. Kurdej-Szatan zakończyła swój wpis słowami pełnymi wzruszenia: „To był zaszczyt móc Cię poznać. Takim Cię zapamiętam – dobrym, serdecznym i uśmiechniętym”.
- Przeczytaj również: Barbara Kurdej-Szatan świętowała 40. urodziny jak prawdziwa gwiazda! Srebrna kreacja, tort z racą i plejada znanych gości