MUZOTAKTProgramy rozrywkoweThe Voice of Poland: Ten występ przejdzie do historii! „Ciarki mi nie zejdą przez tydzień” – widzowie w szoku

The Voice of Poland: Ten występ przejdzie do historii! „Ciarki mi nie zejdą przez tydzień” – widzowie w szoku

Dodano:

OBSERWUJ NAS NA GOOGLE NEWS
UDOSTĘPNIJ

Ostatni odcinek programu „The Voice of Poland” dostarczył widzom ogromnych emocji. Jeden z uczestników całkowicie oczarował jurorów – wszystkie fotele odwróciły się błyskawicznie, a Kuba Badach żartobliwie ogłosił, że po takim występie może już przejść na muzyczną emeryturę. Fani w sieci nie mają wątpliwości: to przyszły zwycięzca tej edycji.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

„The Voice of Poland”: występ, który zatrząsł sceną show

Nowa edycja „The Voice of Poland” rozkręciła się na dobre. Etap „przesłuchań w ciemno” od lat elektryzuje publiczność, a tegoroczny skład jurorów gwarantuje jeszcze więcej emocji – w fotelach zasiadają Tomson i Baron, Michał Szpak, Margaret oraz Kuba Badach. Widzowie, którzy śledzą każdy odcinek, są zgodni: to jedna z najmocniejszych edycji ostatnich lat.

Jan Piwowarczyk – nazwisko, które zapamiętamy na długo

W ostatnim odcinku na scenie pojawił się Jan Piwowarczyk, wokalista, który od pierwszych sekund zyskał uwagę publiczności. Jego interpretacja utworu była tak mocna, że w ciągu kilkunastu sekund wszystkie cztery fotele obróciły się w jego stronę.

Najbardziej emocjonalnie zareagował Kuba Badach, który z uśmiechem i nutą żartu stwierdził: – „Po czymś takim mogę spokojnie zakończyć karierę”. Ostatecznie Jan wybrał drużynę Margaret, a Internet natychmiast eksplodował od komentarzy.

Fani w sieci: „Zwycięzca tej edycji, bez dwóch zdań”

Komentarze pod występem Jana Piwowarczyka wypełniły media społecznościowe i fora internetowe:

Dalsza część artykułu pod materiałem reklamowym
REKLAMA
  • „GWIAZDA! Bez dwóch zdań”
  • „Ciarki mi nie zejdą przez tydzień”
  • „Zwycięzca tej edycji, fenomenalny głos”

Wielu fanów zauważa, że od dawna żaden z uczestników nie zrobił takiego wrażenia już na etapie przesłuchań. Widzowie chwalą także naturalność wokalisty i charyzmę, która – jak piszą – „nie da się wyreżyserować”.

Powrót po latach: Mateusz Włodarczyk ponownie na scenie

Nie zabrakło też wzruszeń. Publiczność mogła zobaczyć ponownie Mateusza Włodarczyka, który występował już w czwartej edycji „The Voice of Poland”. Wtedy odpadł na etapie bitew, ale teraz wrócił silniejszy i bardziej świadomy siebie.

Wykonanie „A Change Is Gonna Come” sprawiło, że odwrócili się Tomson i Baron oraz Michał Szpak. Sam uczestnik przyznał na scenie, że ostatnie lata były dla niego niezwykle trudne – zmagał się z depresją spowodowaną problemami w pracy. Decyzja o powrocie do programu była dla niego symbolicznym odcięciem się od przeszłości.

Ostatecznie postanowił dołączyć do drużyny Michała Szpaka, tłumacząc, że chce postawić na „odrobinę szaleństwa”.

Kontynuacja tekstu znajduje się poniżej reklamy
REKLAMA

Jurorzy pod ostrzałem widzów

Choć tegoroczny skład trenerów zbiera wiele pochwał, widzowie w sieci nie kryją, że każda decyzja podlega ostrej dyskusji. Szczególnie Margaret musiała w ostatnich tygodniach odpowiadać na krytyczne komentarze dotyczące jej wyborów. Jednak to właśnie ona zyskała ogromne wsparcie dzięki temu, że w swojej drużynie ma Jana Piwowarczyka.

Czy już znamy zwycięzcę tej edycji?

Spekulacje o tym, kto zwycięży w aktualnej edycji, rozpoczęły się wyjątkowo szybko. Nazwisko Jana Piwowarczyka przewija się w niemal każdym wątku internetowych dyskusji. Internauci wskazują, że jego talent, połączony z doświadczeniem scenicznym, daje mu ogromną przewagę nad konkurencją.

Podsumowanie: edycja pełna emocji

„The Voice of Poland” od lat wzbudza wielkie emocje, ale tegoroczna odsłona zdaje się bić rekordy. Z jednej strony mamy spektakularne debiuty, z drugiej – powroty uczestników, którzy udowadniają, że warto walczyć o swoje marzenia. Niezależnie od tego, kto ostatecznie wygra, już teraz wiadomo, że to będzie sezon pełen niezapomnianych momentów.

REKLAMA
REKLAMA
MATERIAŁY PROMOCYJNE

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Napisz do nas

Obserwuj nas na Google News
Udostępnij

Data utworzenia:

REKLAMA
REKLAMA