MUZOTAKTInstagramEwa Chodakowska kusi pośladkami w bikini! Fani aż przecierają oczy

Ewa Chodakowska kusi pośladkami w bikini! Fani aż przecierają oczy

Dodano:

OBSERWUJ NAS NA GOOGLE NEWS
UDOSTĘPNIJ

Ewa Chodakowska w bikini postanowiła przypomnieć fanom, że jej sylwetka to efekt lat ciężkiej pracy. Na Instagramie pojawiła się gorąca seria zdjęć, a jedno z nich – z trenerką pozującą tyłem do obiektywu – wywołało prawdziwą burzę w komentarzach. Czy to jeszcze fitnessowa motywacja, czy już prowokacja?

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Ewa Chodakowska – od „trenerki wszystkich Polek” po celebrytkę z kontrowersjami

Ewa Chodakowska przez lata uchodziła za największy autorytet w świecie fitnessu. Jej programy treningowe, książki i obozy sportowe cieszyły się bowiem ogromną popularnością, a sama trenerka dorobiła się łatki „najbardziej wpływowej Polki w świecie zdrowego stylu życia”. Jednak ostatnie miesiące nie były dla niej łatwe. Reklamowanie badań rzekomo pomocnych w diagnozowaniu endometriozy sprowadziło na nią falę krytyki, a część internautów zarzuciła jej nadużycie zaufania fanek.

Po przeprosinach i wycofaniu kontrowersyjnej oferty 43-latka próbuje odzyskać wizerunek, który latami budowała. Jednym ze sposobów jest intensywna aktywność na Instagramie, gdzie obserwuje ją już ponad 2 miliony użytkowników. To właśnie tam Ewa Chodakowska coraz częściej publikuje materiały balansujące na granicy sportowej motywacji i odważnych, lifestyle’owych kadrów.

Gorąca sesja w bikini – Ewa Chodakowska pokazuje pośladki

Najnowsza publikacja Ewy Chodakowskiej zdecydowanie przyciągnęła uwagę. Trenerka wrzuciła serię zdjęć w strojach kąpielowych, a pierwsze z nich natychmiast zrobiło furorę. Na fotografii widzimy ją w bikini, gdy odwrócona tyłem eksponuje swoje umięśnione pośladki. Kadr powstał nad brzegiem morza, na tle skalistego klifu – całość przypomina profesjonalną sesję zdjęciową, a nie przypadkową wakacyjną fotkę.

Oglądając ujęcia, trudno nie odnieść wrażenia, że Ewa Chodakowska chciała nie tylko zaprezentować efekty lat treningów, lecz także pokazać swoje ciało w bardziej sensualnym wydaniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem reklamowym
REKLAMA

Komentarze fanów – od zachwytów po krytykę

Pod postem szybko zaroiło się od komentarzy. Część internautów nie kryła entuzjazmu:

  • „Figura jak z żurnala! Petarda!”
  • „Ewa, wyglądasz lepiej niż dwudziestolatki”
  • „Motywacja level master”.

Nie zabrakło jednak także krytycznych głosów. Niektórzy fani wprost pytali, czy publikowanie tak odważnych zdjęć jest spójne z jej wizerunkiem trenerki fitness. Pojawiły się też uwagi, że celebrytka przesadza z eksponowaniem ciała i zamiast skupiać się na treningach, coraz częściej podąża drogą typowych influencerek lifestyle’owych.

Marketingowy zabieg czy szczera ekspresja?

Eksperci od wizerunku zauważają, że takie publikacje mogą być częścią przemyślanej strategii. Po ostatnich kontrowersjach Ewa Chodakowska próbuje odzyskać zaangażowanie fanów i przypomnieć, że jej siła tkwi nie tylko w biznesowych projektach, ale także w nienagannej sylwetce.

Warto podkreślić, że Instagram dla gwiazd takich jak Ewa Chodakowska to nie tylko miejsce autoprezentacji, ale również źródło intratnych kontraktów reklamowych. Każdy post budzący duże emocje zwiększa zasięgi, a co za tym idzie – szanse na kolejne współprace.

Kontynuacja tekstu znajduje się poniżej reklamy
REKLAMA

Co dalej z „trenerką wszystkich Polek”?

Choć jedni zachwycają się jej formą, a inni krytykują za zbyt odważne ujęcia, jedno jest pewne: Ewa Chodakowska doskonale wie, jak nie schodzić z ust opinii publicznej. Jej Instagram stał się nie tylko albumem z wakacyjnych wspomnień, ale i areną, na której rozgrywa się walka o sympatię i lojalność fanów.

Czy odważne kadry w bikini to sposób na powrót do łask po wizerunkowym kryzysie? A może po prostu naturalna chęć pokazania efektów lat ciężkiej pracy nad sylwetką? Jedno jest pewne – Ewa Chodakowska znów jest na ustach wszystkich.

Ewa Chodakowska eksponuje umięśnione ciało
Ewa Chodakowska eksponuje umięśnione ciało (fot. Instagram)
REKLAMA
REKLAMA
MATERIAŁY PROMOCYJNE

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Napisz do nas

Obserwuj nas na Google News
Udostępnij

Data utworzenia:

REKLAMA
REKLAMA