Od Virgin po solową karierę – droga do statusu ikony
Dorota „Doda” Rabczewska zaistniała na początku lat 2000. jako wokalistka zespołu Virgin, z którym nagrała takie hity jak “Znak pokoju” czy “Dżaga”. Po rozstaniu z formacją rozpoczęła karierę solową, która tylko umocniła jej pozycję w show-biznesie. Albumy “Diamond Bitch” i “7 pokus głównych” przyniosły jej ogromną popularność, a występy artystki zaczęły przyciągać tłumy.
Od samego początku media interesowały się nie tylko jej muzyką, ale i życiem prywatnym. Burzliwe związki, głośne rozstania oraz cięty język Dody sprawiły, że tabloidy nigdy nie mogły narzekać na brak tematów.
Zobacz też: Doda w przezroczystym kombinezonie! W garderobie zrobiła show większe niż na scenie
Doda – królowa sceny i estradowych wymagań
Mimo kontrowersji Doda od lat utrzymuje się na szczycie listy najbardziej rozpoznawalnych polskich gwiazd. Wciąż pozostaje jedną z największych atrakcji koncertowych – organizatorzy płacą jej sowicie za występy.
Już wkrótce piosenkarka wystąpi na Roztańczonym PGE Narodowym, a za kilkunastominutowe show ma otrzymać około 50 tysięcy złotych. To jednak nie wszystko – wokalistka wymaga dwóch garderób (osobnej dla siebie i dla tancerzy), prywatnego melexa, cateringu dla całej ekipy oraz dodatkowej ochrony.
Ile kosztuje reklama z Dodą?
Jeszcze więcej emocji budzi jej działalność reklamowa. Artystka chętnie pojawia się w kampaniach – w ostatnich latach promowała m.in. butelki filtrujące wodę oraz popularną firmę zajmującą się dowozem jedzenia.
W rozmowie z serwisem „Świat Gwiazd” Doda wprost zdradziła swój cennik:
„Za kampanię reklamową na rok nie schodzę poniżej miliona złotych, a analogicznie za pół roku – połowę mniej. Są kampanie, które są tak ciekawe i fascynujące, że rozwijają mnie aktorsko czy artystycznie, ale też po prostu bardzo bawią. Tak było np. przy projekcie ze sztuczną inteligencją. W takich przypadkach mogę się zgodzić na krótszy kontrakt”.
Fani komentują: „To kosmiczne kwoty”
Nie po raz pierwszy deklaracja gwiazdy wywołała lawinę reakcji. W mediach społecznościowych pojawiły się wielokrotne skrajne opinie na temat stawek Dody.
- „Doda wie, ile jest warta. Brawo za szczerość” – pisała jedna z fanek.
- „Tyle to nie zarabiają rocznie lekarze czy nauczyciele. Przesada” – skomentował inny internauta.
- „Jeśli firmy płacą, to znaczy, że się opłaca. Doda to marka sama w sobie” – dodawał kolejny.
Dlaczego marki płacą miliony?
Eksperci branży marketingowej nie kryją, że udział Dody w kampanii to gwarancja zasięgów. Artystka od lat utrzymuje ogromną bazę fanów, a każdy jej krok trafia na nagłówki portali. W świecie reklamy taka medialność jest bezcenna.
Dodatkowo Doda nie boi się ryzykownych, odważnych projektów, a jej kontrowersyjny wizerunek przyciąga uwagę młodszego pokolenia odbiorców. To czyni ją wyjątkowo atrakcyjną dla marek, które chcą szybko zwiększyć swoją rozpoznawalność.
Kwoty, jakie padają przy okazji kampanii reklamowych z Dodą, robią ogromne wrażenie. Sama artystka podkreśla, że jej wartość nie jest przypadkowa – to efekt dwudziestu lat obecności w show-biznesie, licznych sukcesów na scenie i niesłabnącego zainteresowania ze strony mediów.
Przeczytaj również: Doda nie wytrzymała. W sieci wyznała, dlaczego jej twarz potrzebuje coraz więcej zabiegów