Beata Kozidrak – ikona polskiej muzyki, która zniknęła ze sceny
Jesienią 2024 roku fani Beaty Kozidrak przeżyli szok, gdy artystka niespodziewanie ogłosiła odwołanie wszystkich zaplanowanych koncertów. Piosenkarka, która od lat nie schodziła z afisza, nagle zniknęła z życia publicznego. W mediach pojawiały się spekulacje o jej stanie zdrowia, ale wokalistka konsekwentnie milczała.
Dopiero kilka miesięcy później w programie „Dzień Dobry TVN” wyznała, że zmagała się z nowotworem. Choroba zaatakowała jej kręgosłup, powodując silne bóle i ograniczenia w poruszaniu się. Fani zrozumieli wówczas, że cisza artystki nie była przypadkiem – walczyła o życie i zdrowie.
Przeczytaj również: Łzy i wzruszenie. Beata Kozidrak po walce z chorobą wraca na scenę z Bajm!
„Przez chwilę byłam na tamtym świecie” – wstrząsające słowa gwiazdy
W najnowszym wywiadzie udzielonym serwisowi Plejada, Beata Kozidrak odsłoniła kulisy swojego dramatycznego doświadczenia. Jej wyznania są szczere, intymne i niezwykle poruszające:
„Łącznie z tym, że przez chwilę byłam na tamtym świecie. Wiedziałam jednak, że mam dla kogo żyć i muszę przez to przejść. Nie było innej opcji”.
Słowa artystki odbiły się szerokim echem w mediach i wśród fanów. Kozidrak nie ukrywa, że w walce o życie ogromną rolę odegrała zarówno jej wewnętrzna siła, jak i wsparcie lekarzy oraz najbliższych.
Siła, która zaskoczyła nawet ją samą
Choć przez lata Beata Kozidrak znana była przede wszystkim jako charyzmatyczna wokalistka hitów takich jak „Biała armia”, „Józek, nie daruję ci tej nocy” czy „Nie ma wody na pustyni”, dopiero teraz ujawnia, jak ogromną determinacją potrafi wykazać się poza sceną. Wokalistka podkreśla, że po usłyszeniu diagnozy nie miała czasu na wahanie – natychmiast podjęła leczenie.
„Chyba wcześniej nawet nie zdawałam sobie sprawy, że w człowieku może istnieć tak niezwykła siła” – przyznała.
Nadzieja, wiara i wsparcie fanów
Wokalistka Bajmu nie kryje, że w najtrudniejszych chwilach ogromną rolę odegrała społeczność jej fanów. Choć fizycznie była zmuszona wycofać się ze sceny, wirtualne wsparcie i tysiące wiadomości dodawały jej sił. Artystka zdradziła też, że słowa lekarzy – „ktoś chyba nad panią czuwa” – utwierdziły ją w przekonaniu, że życie daje jej drugą szansę.
Szokujące wyznanie Beaty Kozidrak!
Dziś piosenkarka skupia się na teraźniejszości. Nie planuje daleko w przyszłość, ale jasno deklaruje, że muzyka pozostanie jej największą pasją.
„Chcę żyć tu i teraz. Cieszyć się muzyką i być dobrym człowiekiem” – powiedziała wokalistka grupy Bajm Plejadzie.
Beata Kozidrak wraca na scenę, a jej słowa dają fanom nadzieję, że to jeszcze nie koniec jej kariery, a raczej początek nowego, jeszcze bardziej świadomego etapu.
Zobacz też: Beata Kozidrak po ciężkiej chorobie wróciła na scenę. Publiczność nie kryła łez