Julia Wieniawa od kilku lat należy do grona najpopularniejszych polskich celebrytek. Karierę zaczynała jako nastolatka w serialu „Rodzinka.pl”, gdzie szybko zyskała sympatię widzów. Równolegle rozwijała działalność muzyczną, a dziś jest nie tylko wokalistką, ale także bizneswoman i właścicielką nieruchomości. Media wielokrotnie informowały o jej inwestycjach – aktorka posiada mieszkanie, które wynajmuje, a zarobione środki lokuje w kolejne projekty.
Mimo sukcesów Wieniawa często podkreśla, że jej dorastanie nie miało wiele wspólnego z luksusem. Właśnie do tego tematu nawiązała podczas występu w programie „Kuba Wojewódzki”.
- PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Julia Wieniawa u boku Kendall Jenner! „USZCZYPNIJCIE MNIE, proszę” – Polka w świecie największych gwiazd
„Bieda to stan umysłu”? Wieniawa szczerze u Wojewódzkiego
Podczas rozmowy w studiu prowadzący zadał swojej gościni pytanie, które samo w sobie było prowokacyjne: czy zgadza się z tezą, że bieda to stan umysłu? Ku zaskoczeniu wielu widzów, Julia odpowiedziała twierdząco.
– „Niestety, ale też tak uważam. Wiem, że to kontrowersyjne, ale ja nie pochodzę z bogatej rodziny. Już jako dziecko czułam, że będę mieć w życiu dostatek. Nieświadomie afirmowałam swoje życie i wierzyłam, że zawsze mnie na wszystko będzie stać. To było we mnie głęboko” – wyznała artystka.
Słowa młodej wokalistki natychmiast odbiły się szerokim echem w sieci.
Internauci reagują: „Puste gadanie”
Fragment rozmowy został udostępniony na profilu Player.pl, a komentarze pod nagraniem mówią same za siebie. Fani i obserwatorzy nie zostawili na Wieniawie suchej nitki.
- „Cześć, jestem Julia Wieniawa i nie rozumiem, jak działają nierówności społeczne” – pisał jeden z użytkowników.
- „Też zawsze wiedziałem, że czeka mnie bogactwo, ale mam 34 lata i wciąż czekam” – dodał inny.
- „Czyli jak ktoś nie ma na chleb, to wystarczy sobie wyobrazić?” – ironizował kolejny komentujący.
Internauci podkreślali, że Wieniawa miała w dzieciństwie oparcie w rodzinie, możliwość rozwijania talentu i matkę, która wspierała ją w pierwszych krokach kariery.
– „To nie bieda, to nie bogactwo, tylko odpowiednie wsparcie bliskich. Mówienie o afirmowaniu to puste gadanie” – oceniali.
Dlaczego słowa Julii wzbudziły tak duże emocje?
Temat nierówności społecznych od zawsze budzi gorące dyskusje. Stwierdzenie, że „bieda to stan umysłu”, wielu uznało za przejaw oderwania od rzeczywistości. Choć intencją Wieniawy mogło być podkreślenie roli pozytywnego myślenia i wiary w siebie, przekaz został odebrany jako lekceważenie realnych problemów finansowych tysięcy Polaków.
Warto zauważyć, że tego typu wypowiedzi często wracają do celebrytów rykoszetem – zwłaszcza gdy padają w kontekście osób, które dziś cieszą się sukcesem i przywilejami. Julia Wieniawa od lat buduje markę osoby ambitnej i pracowitej, ale podobne kontrowersje mogą poważnie odbić się na jej wizerunku. Na razie gwiazda nie odniosła się do krytyki, która spadła na nią po programie.
Jedno jest pewne – temat nie ucichnie szybko. Wieniawa, świadomie lub nie, znów znalazła się w centrum medialnej burzy, a internauci będą uważnie śledzić jej kolejne wypowiedzi.
@player.pl Pamiętajcie, że u nas znajdziecie jeszcze materiał EXTRA! 🔥📺 #playerpl #kubawojewódzki #dc #rozrywka ♬ dźwięk oryginalny – player.pl