Michał Szpak nie przestaje zaskakiwać
Od początku kariery Michał Szpak był artystą, który nie zna słowa „konwenans”. To jeden z najbardziej barwnych wokalistów polskiej sceny muzycznej, który odważnie łączy muzykę, emocje i sztukę wizualną. Każdy jego projekt budzi zainteresowanie, a stylizacje czy wypowiedzi niejednokrotnie stają się tematem medialnych dyskusji.
Szpak zachwyca nie tylko potężnym głosem, ale i sceniczną odwagą. Kolorowe kostiumy, cekiny, buty na obcasie, mocny makijaż – to jego codzienność. I choć artysta często szokuje, robi to zawsze w imię sztuki i autentyczności. Tym razem jednak przeszedł samego siebie. W sieci pojawiło się wideo, w którym piosenkarz leży w jednym łóżku z kobietą i mężczyzną. Całość utrzymana jest w zmysłowym, ale delikatnym klimacie.
- PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Michał Szpak odpoczywa w Meksyku. Towarzyszy mu znana tancerka z show Polsatu!
Artystyczna wizja czy manifest?
Nowe wideo nie jest przypadkowym ujęciem. To fragment teledysku do utworu „Polishamoria” – efektu współpracy Michała Szpaka z duetem IKARVS oraz producentem Moleheadem. Projekt wywołał duże poruszenie, ponieważ dotyka tematu wciąż kontrowersyjnego w Polsce – poliamorii, czyli relacji romantycznej więcej niż dwóch osób.
Wideo w reżyserii Martyny Majewskiej pokazuje subtelną historię trzech osób, między którymi rodzi się emocjonalna więź. Jest w niej zarówno czułość, jak i napięcie, a całość dopełnia charakterystyczny wokal Szpaka – pełen emocji, szczerości i ekspresji.
Twórcy mówią wprost:
„To fantazja o kataklizmie, który paradoksalnie może przybliżyć do siebie ludzi. O bliskości, która rodzi się z chaosu”.
„Polishamoria” to połączenie ekstatycznej elektroniki z pulsującym bitem i rockowym brzmieniem. Wokal Michała kontrastuje z anielskim głosem IKARVS, tworząc intensywną muzyczną opowieść o miłości bez granic.
Kim są IKARVS – duet, który podbija polską scenę?
Duet IKARVS w ostatnich miesiącach zyskał ogromną popularność. Ich utwór „Akacje” przekroczył milion odsłuchań na Spotify, a remiks motywu z serialu „Plebania” stał się viralem, zdobywając ponad 176 tysięcy wyświetleń na YouTube. Artyści mają po kilkadziesiąt tysięcy obserwatorów w mediach społecznościowych i coraz częściej pojawiają się na najważniejszych festiwalach w kraju, m.in. Audioriver, Wisłoujście, Summer Contrast czy NEXT Fest.
W 2024 roku supportowali Elderbrooka i TR/ST, a tego lata wystąpili na festiwalu ZORZA organizowanym przez Dawida Podsiadłę. Ich muzyka to połączenie trance’u, elektroniki i melancholii, często porównywane do niemieckiego projektu Brutalismus3000. Współpraca z Michałem Szpakiem była więc naturalnym krokiem – spotkaniem trzech artystycznych światów, które łączy potrzeba mówienia o emocjach bez cenzury.
Michał Szpak o miłości i wolności
Michał Szpak od lat otwarcie mówi o swojej tożsamości. W wywiadzie dla magazynu „Twój Styl” przyznał:
„Uważam, że każdy – niezależnie od płci kulturowej, tożsamości płciowej i orientacji seksualnej – zasługuje na miłość. Jestem queerowy, nie identyfikuję się z żadną płcią. Żyję tu i teraz. Żyję chwilą”.
Dla wielu jego fanów „Polishamoria” to nie tylko muzyczny projekt, ale także manifest wolności i równości. Teledysk nie pokazuje skandalu, lecz bliskość i emocje – coś, co wciąż bywa tematem tabu w konserwatywnym społeczeństwie.
Gorąca premiera i reakcje fanów
Po publikacji fragmentu wideo na Instagramie Szpaka w komentarzach zawrzało.
„To sztuka, nie prowokacja!” – pisała jedna z fanek.
„Piękne, symboliczne i potrzebne” – dodawał inny obserwator.
Nie zabrakło też głosów zdziwienia, ale większość komentujących doceniła odwagę i artystyczny zamysł wokalisty. Nowy teledysk premierowo można obejrzeć poniżej. Wszystko wskazuje na to, że „Polishamoria” stanie się jednym z najgłośniejszych muzycznych wydarzeń jesieni.