MUZOTAKTKoncertyDramat na scenie Maty. Operator spadł, a raper… grał dalej. Internet eksplodował

Dramat na scenie Maty. Operator spadł, a raper… grał dalej. Internet eksplodował
D

Mata rozpoczął swoją trasę koncertową z rozmachem, jednak inauguracja we Wrocławiu stała się tematem gorącej dyskusji w mediach społecznościowych. Podczas występu doszło do groźnego wypadku z udziałem operatora kamer, a reakcja rapera wywołała falę krytyki i podzieliła fanów. Nagrania z koncertu rozeszły się błyskawicznie, wywołując burzliwe komentarze i oskarżenia o brak empatii.

REKLAMA
REKLAMA

Mata – jeden z najbardziej komentowanych artystów młodego pokolenia

Mata, a właściwie Michał Matczak, od lat budzi ogromne emocje na polskiej scenie muzycznej. Jego debiutancki album 100 dni do matury błyskawicznie wyniósł go na szczyty list sprzedaży i otworzył drogę do mainstreamu. Artysta konsekwentnie poszerza swoją obecność, balansując na granicy prowokacji, ironii i społecznej obserwacji. Z jednej strony wokół rapera skupia się grono oddanych fanów, z drugiej co jakiś czas wybuchają afery i dyskusje, w których pojawia się jego nazwisko.

Powrót rapera do aktywnej działalności koncertowej budził szczególne zainteresowanie. Mata Tour 2040 miała być pokazem nowego rozdziału w twórczości artysty – dojrzalszego, bardziej przemyślanego, ale nadal widowiskowego. To właśnie z myślą o fanach przygotowano rozbudowaną scenografię, efektowne wizualizacje i zaplecze medialne, w tym obsługę kamer na żywo.

Groźny wypadek podczas koncertu we Wrocławiu

Podczas wrocławskiego koncertu doszło jednak do sytuacji, która natychmiast przykuła uwagę publiczności i później całego internetu. Jeden z operatorów kamer, filmując rapera z bliskiej perspektywy, cofał się, nie zauważając otwartej zapadni technicznej na scenie. W jednej chwili stracił równowagę i spadł w głąb konstrukcji.

Według relacji uczestników koncertu najpierw rozległy się krzyki, a widzowie znajdujący się bliżej sceny zaczęli gestykulować w stronę obsługi technicznej. Pomoc dla operatora pojawiła się niemal natychmiast – scena była zabezpieczona, a ekipa techniczna wiedziała, jak reagować w tego typu sytuacjach. Wciąż jednak uwagę widzów przykuła reakcja Maty.

Dalsza część artykułu pod materiałem reklamowym
REKLAMA

Mata nie przerwał koncertu. Gest, który podzielił opinię publiczną

W sieci zaczęły pojawiać się nagrania, na których widać, że raper, stojąc tuż obok miejsca wypadku, podnosi kciuk w górę. Ten gest część fanów odczytała jako próbę potwierdzenia, że sytuacja jest opanowana i poszkodowany otrzymał pomoc. Jednak dla wielu internautów takie zachowanie było niewystarczające.

Pod każdym z udostępnianych filmów pojawiły się dziesiątki komentarzy. Wśród nich dominowały oskarżenia o brak empatii i kontynuowanie występu „jak gdyby nigdy nic”.

„Chłop wypadł ze sceny, a Mata podnosi kciuk i jedzie dalej. Serio?”
„To, czy ktoś żyje, czy nie, to najmniej ważne? Show musi trwać?”

Jednak druga część widzów zwracała uwagę, że raper mógł otrzymać od realizatorów sygnał, że sytuacja jest pod kontrolą. W takiej perspektywie gest kciuka mógł być formą potwierdzenia „rozumiem, działamy dalej”.

„Mata nie jest lekarzem. Jeśli służby sceniczne dały znak, że mają to ogarnięte, to logiczne, że nie wstrzymuje występu.”
„Na dużych scenach takie decyzje podejmuje reżyser widowiska, nie artysta.”

Afera o playback powraca – przypadek czy problem strukturalny?

Do dyskusji o empatii błyskawicznie dołączył kolejny wątek – kwestia playbacku i podkładów wokalnych. Pod wieloma nagraniami internauci zauważali, że nawet jeśli raper przestał śpiewać, jego głos wciąż było słychać.

„Jak Mata przestaje śpiewać, a wokal dalej leci, to chyba coś tu jest nie tak.”

Kontynuacja artykułu pod materiałem reklamowym
REKLAMA

W środowisku muzycznym temat korzystania z pre-nagranego wsparcia wokalnego nie jest niczym nowym. Współczesne koncerty – zwłaszcza o dużej skali scenograficznej – bardzo często opierają się na backing vocals, pre-mixach oraz synchronizacji głosu z wizualizacjami i efektami. Zawodowi realizatorzy podkreślają, że nie jest to równoznaczne z „śpiewaniem z pendrive’a”, jednak widzowie, zwłaszcza ci mniej obyci z produkcją sceniczną, odbierają to zgoła inaczej.

W przypadku Maty temat playbacku powraca regularnie. Dla części odbiorców to po prostu element nowoczesnego show, dla innych – zaprzeczenie autentyczności rapu.

Czy wizerunek Maty ponownie stanie w ogniu debaty publicznej?

Mata jest postacią, która od początku kariery porusza się na styku popkultury, sztuki i społecznej prowokacji. Wielokrotnie komentował medialny odbiór swojej twórczości, podkreślając, że nie boi się kontrowersji. Jednak sytuacje takie jak ta mogą realnie wpływać na jego wizerunek – szczególnie w środowisku, które oczekuje „prawdziwości” i spontaniczności.

Na ten moment nie pojawiło się jeszcze oficjalne oświadczenie artysty ani jego menedżmentu w sprawie incydentu. Fani podzieleni są na dwa obozy – jedni bronią rapera, inni oczekują wyjaśnienia i refleksji.

Zobacz też:

@aleksandra4__ XDDD #mata #matatour #wroclaw #wpadka #halloween ♬ dźwięk oryginalny – Aleksandraa
REKLAMA

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

WYBRANE DLA CIEBIE

WARTO ŚLEDZIĆ

Ekskluzywne materiały, premiery i rankingi — raz w tygodniu, prosto na Twój e-mail.
Dołącz do grona czytelników i otrzymuj treści, których nie znajdziesz nigdzie indziej.

Czytaj to, czego nie znajdziesz w Google!

Zapisując się, akceptujesz nasze Warunki korzystania z serwisu oraz Politykę prywatności. Korzystamy z zaufanych dostawców usług, którzy mogą przetwarzać Twoje dane w celu obsługi newslettera. Twoje dane są bezpieczne i wykorzystywane wyłącznie w celu świadczenia naszych usług.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Chcesz zamówić artykuł sponsorowany? Napisz do nas

OBSERWUJ W WIADOMOŚCIACH GOOGLE
Artykuł opracowany przez redakcję muzotakt.pl na podstawie dostępnych źródeł.
REKLAMA

ZOBACZ RÓWNIEŻ

REKLAMA