Per Gessle od lat znany jest z tego, że nawet podczas najbardziej intensywnych tras koncertowych nie traci twórczego impetu. Trwająca właśnie Roxette in Concert 2025 to gigantyczne przedsięwzięcie. Pełne bowiem wyprzedanych aren, ogromnych emocji oraz spotkań z fanami, dla których muzyka Roxette stanowi ważną część życia. Mimo napiętego harmonogramu pojawiły się krótkie chwile oddechu, które Gessle postanowił wykorzystać na komponowanie.
Podczas jednego z powrotów do rodzinnego Tylösand muzyk zaczął szkicować nowe pomysły. Wraz z współproducentem Alexem Shieldem powstał utwór “Bad Blood”, który szybko nabrał formy. Naturalnym krokiem było zaproszenie do współpracy Leny Philipsson – wokalistki i jego aktualnej partnerki scenicznej podczas trasy.
“Powrót na scenę z Roxette to czysta przyjemność. Spotkania z publicznością, energia klasycznego składu – to coś wyjątkowego. A Lena? Jej wkład i charyzma na scenie są absolutnie niezwykłe” – podkreślił Per Gessle.
Artysta przyznał, że utwór „prosił się” o duet – a intensywna chemia sceniczna między nim a Philipsson sprawiła, że nagranie wspólnej piosenki było wręcz oczywiste.
“Bad Blood” – nostalgiczny klimat z nowoczesnym szlifem
Nowy singiel to mieszanka charakterystycznych gitarowych brzmień z wyczuwalnym nawiązaniem do rockowego feelingu lat 70. Per Gessle opisuje jako niemal “stonesowy”. Utwór zachowuje jednak dynamikę i produkcyjną świeżość, która idealnie wpisuje się w aktualne brzmienie pop-rockowe.
Wokalne dialogi Gessle–Philipsson dodają kompozycji dramaturgii, a jednocześnie lekkości, która od lat jest znakiem rozpoznawczym Roxette.
“Uwielbiam groove tego kawałka – gitary wysunięte do przodu, energia, która niesie się sama. To zupełnie nowy rzut kośćmi przed świątecznym sezonem i kontynuacją naszej trasy” – wyznał Per Gessle.
Bad Blood jest już dostępny w sieci, kliknij tutaj.
Roxette in Concert 2025 – trasa, która znów jednoczy pokolenia
Trasa wystartowała w lutym 2025 roku koncertami w Cape Town i Pretorii. Następnie Roxette polecieli do Australii, gdzie zagrali dziewięć wyprzedanych występów. W sumie na koncertach pojawiło się ponad 75 tysięcy fanów, co ponownie potwierdziło, że muzyka zespołu nie straciła swojej siły – przeciwnie, działa teraz jak wspólne doświadczenie pokoleń.
Latem Roxette powrócili do Europy, dając serię koncertów na największych halach. Krytycy zgodnie zauważają, że obecny skład to połączenie doświadczenia, klasy i energii, której mogłoby pozazdrościć wiele młodszych zespołów.
W składzie koncertowym znaleźli się:
- Christoffer Lundquist
- Magnus Börjeson
- Magnus “Norpan” Eriksson
- Dea Norberg
- Clarence Öfwerman
- Jonas Isacsson
To właśnie ci muzycy odpowiadali za wyjątkowy charakter brzmienia Roxette w złotej erze zespołu – i dziś wracają z nim z pełną mocą.
Trasa trwa dalej – kolejne koncerty przed publicznością w całej Europie
Jesienią i zimą trasa obejmuje m.in. Budapeszt, Pragę, Helsinki, Kopenhagę, Barcelonę, Berlin, Hamburg, Frankfurt, Düsseldorf, Londyn oraz miasta w Szwecji i Norwegii. Finał koncertowy zaplanowano na grudzień.
Dla wielu fanów to ostatnia szansa, aby ponownie usłyszeć na żywo utwory takie jak: “It Must Have Been Love”, “Listen to Your Heart”, “The Look” czy “Joyride”.
Choć formacja przeszła naturalną transformację po śmierci Marie Fredriksson, publiczność wielokrotnie podkreśla, że duch i emocjonalny przekaz Roxette pozostały nienaruszone.
Czy “Bad Blood” zapowiada większy projekt?
Oficjalnie nie potwierdzono planów wydawniczych większej płyty. Jednak fani i medioznawcy zauważają, że Gessle od kilku miesięcy jest wyjątkowo aktywny twórczo. Możliwe, że “Bad Blood” to dopiero pierwsza odsłona nowego etapu współpracy z Philipsson. Warto zauważyć, że nowa propozycja pojawiła się na oficjalnym kanale Roxette na YouTube.
Zobacz też: