MUZOTAKTProgramy rozrywkoweOwacje na stojąco i łzy na widowni. Wiktoria Gorodecka zrobiła SHOW w półfinale...

Owacje na stojąco i łzy na widowni. Wiktoria Gorodecka zrobiła SHOW w półfinale ‘TzG’. Jurorzy: ‘To było historyczne’
O

W półfinale "Tańca z Gwiazdami" emocje sięgnęły zenitu. Wiktoria Gorodecka i jej partner taneczny Kamil Kuroczko zaprezentowali ogniste tango, które porwało zarówno jurorów, jak i widzów przed telewizorami. Czy ten występ zagwarantuje aktorce miejsce w wielkim finale tanecznego show Polsatu?

REKLAMA
REKLAMA

Wiktoria Gorodecka jeszcze kilka tygodni temu była jedną z wielu uczestniczek rywalizujących o Kryształową Kulę w jubileuszowej edycji “Tańca z Gwiazdami”. Dziś nie ma wątpliwości, że jej nazwisko jest jednym z najczęściej wymienianych, gdy widzowie typują faworytów wielkiego finału programu. W półfinale aktorka wraz z Kamilem Kuroczko zaprezentowała tango, które wywołało prawdziwą furorę.

Ich występ wyróżniał się nie tylko technicznie dopracowanymi figurami, ale też dramaturgią, emocją i narracją ruchu, jaką rzadko ogląda się nawet na profesjonalnych scenach tańca towarzyskiego. Kamera uchwyciła moment, w którym widownia w studiu poderwała się z miejsc, a jurorzy nie wahali się długo – cztery “dziesiątki” pojawiły się na tabliczkach, przypieczętowując poziom występu.

“To była lekcja tańca”. Jurorzy nie mieli wątpliwości

Iwona Pavlović, która przez lata w programie znana była z wyjątkowo surowych ocen, tym razem nie kryła podziwu.

“Już od dawna pięknie tańczysz. W tym występie doszła pełna świadomość ruchu, kontroli i lekkości. Nie mogłam oderwać wzroku od Twoich stóp. To była definicja precyzji. To było wyjątkowe” – skomentowała.

Ewa Kasprzyk poszła o krok dalej: “Jesteś cesarzową tego programu. Wychodzisz na parkiet i wszyscy wiedzą, że wydarzy się coś ważnego”. Słowa jurorów były zgodne z opinią publiczności – występ Wiktorii Gorodeckiej był jednym z najmocniejszych momentów sezonu.

Dalsza część artykułu pod materiałem reklamowym
REKLAMA

Fani nie kryją ekscytacji. W komentarzach wrze

Po emisji odcinka internet rozgrzał się do czerwoności. Na oficjalnych profilach programu pojawiły się setki komentarzy.

“Wiktoria i Kamil – mistrzowie emocji. Nie da się tego opisać słowami. To był spektakl.”
“Jeżeli nie finał, to co w ogóle jest finałem? Ten występ to była poezja ruchu.”
“To nie był taniec. To była historia opowiedziana ciałem. Ciary, ciary i jeszcze raz ciary.”

Wśród użytkowników nie brakowało głosów, że to właśnie Wiktoria Gorodecka powinna zwyciężyć całą edycję.

Droga do półfinału nie była prosta

Warto przypomnieć, że Wiktoria Gorodecka nie była od początku wskazywana jako oczywista kandydatka do finału. Jej droga była budowana stopniowo — z odcinka na odcinek.

  • W pierwszych tygodniach jurorzy podkreślali jej potencjał, ale wskazywali także na emocjonalne blokady.
  • W połowie sezonu aktorka zaskoczyła namiętnym paso doble, które zachwyciło i widzów, i profesjonalistów.
  • Od momentu występu w stylu contemporary jej noty zaczęły sukcesywnie rosnąć.

To właśnie wytrwałość i konsekwentna praca sprawiły, że dziś aktorka jest jedną z najlepiej ocenianych uczestniczek sezonu.

Kontynuacja artykułu pod materiałem reklamowym
REKLAMA

Kamil Kuroczko — partner, który buduje sukces

Nie można też pominąć roli tanecznego partnera. Kamil Kuroczko od lat jest jednym z najbardziej doświadczonych tancerzy w programie. W poprzednich edycjach doprowadzał swoich partnerów do finałów i półfinałów, a jego sposób pracy jest często chwalony za balans między dyscypliną a empatią.

To, co widzieliśmy na parkiecie, można nazwać zaufaniem. W tango bez zaufania nie da się zatańczyć.

Czy ten występ zapewni jej zwycięstwo? To pytanie, które w ostatnich godzinach pojawia się niemal wszędzie — w komentarzach, na forach, w relacjach na Instagramie. Konkurencja jest silna, a w finale liczą się nie tylko oceny jurorów, ale przede wszystkim głosy widzów. To oni ostatecznie zdecydują, czy tego wieczoru historia zostanie dopełniona, czy zostanie jeszcze jeden rozdział.

Kulisy: emocje, presja i atmosfera finiszowa

Ekipa programu zdradza, że w studiu panuje atmosfera napięcia. Przed końcem sezonu:

  • treningi trwają nawet po 10 godzin dziennie,
  • uczestnicy konsultują choreografie z dodatkowymi coachami,
  • a stylizacje i montaż muzyczny dopieszczane są do ostatniej minuty.

To nie jest już etap “nauki tańca”. To teatr tańca na wysokim poziomie, pod ogromną presją, przy pełnych emocji oczekiwaniach widzów.

Wiktoria Gorodecka swoim występem w półfinale “Tańca z Gwiazdami” udowodniła, że zasługuje na miejsce w finale. Precyzja, świadomość ruchu, dojrzałość emocjonalna — to elementy, które wyróżniają ją na tle innych uczestników. Czy sięgnie po Kryształową Kulę? O tym zdecydują najbliższe dni.

Zobacz też:

REKLAMA

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

OBSERWUJ W WIADOMOŚCIACH GOOGLE

WYBRANE DLA CIEBIE

WARTO ŚLEDZIĆ

Ekskluzywne materiały, premiery i rankingi — raz w tygodniu, prosto na Twój e-mail.
Dołącz do grona czytelników i otrzymuj treści, których nie znajdziesz nigdzie indziej.

Zapisując się, akceptujesz nasze Warunki korzystania z serwisu oraz Politykę prywatności. Korzystamy z zaufanych dostawców usług, którzy mogą przetwarzać Twoje dane w celu obsługi newslettera. Twoje dane są bezpieczne i wykorzystywane wyłącznie w celu świadczenia naszych usług.

Materiał opracowany przez redakcję muzotakt.pl na podstawie dostępnych źródeł.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Chcesz zamówić artykuł sponsorowany? Napisz do nas

REKLAMA

ZOBACZ RÓWNIEŻ

REKLAMA