Ariana Grande zachwyciła na premierze filmu “Wicked: For Good”
To nie był zwykły pokaz filmowy – londyńska premiera “Wicked: For Good”, kontynuacji kinowego hitu z 2024 roku, przyciągnęła tłumy fanów, dziennikarzy i fotografów z całego świata. Choć na czerwonym dywanie pojawiła się cała plejada gwiazd, Ariana Grande bezsprzecznie przyciągnęła największą uwagę. Jej stylizacja momentalnie stała się viralem, a internauci ochrzcili ją mianem „królowej premiery”.
Ariana pojawiła się w spektakularnej kreacji w odcieniu waniliowego beżu, pochodzącej z archiwum Christian Dior Haute Couture z 1952 roku. To prawdziwy unikat – suknia została odrestaurowana przez zespół kostiumologów pracujących dla wytwórni filmowej Universal. Stylizację uzupełniły rękawiczki operowe i minimalistyczna biżuteria od Tiffany & Co.
Całość stworzyła wrażenie, jakby wokalistka przeniosła się w czasie prosto z hollywoodzkiej Złotej Ery. Co ciekawe, to nie pierwszy raz, gdy Ariana Grande sięga po modowe archiwalia – podczas zeszłorocznej premiery pierwszej części “Wicked” w Los Angeles miała na sobie stylizację inspirowaną latami 60.
Suknia z 1952 roku – historia mody na czerwonym dywanie
Według magazynu “Vogue”, stylizacja Ariany Grande została skomponowana przez jej wieloletnią stylistkę Mimi Cuttrell. Kreacja pochodzi z kolekcji “Printemps-Été 1951” i została uzupełniona minimalistycznymi dodatkami: diamentowymi kolczykami oraz delikatnymi sandałkami na cienkim obcasie.
Artystka zdecydowała się bowiem na subtelny, naturalny makijaż i charakterystyczny dla niej wysoki kok – tym razem w odcieniu jasnego blondu, który doskonale współgrał z kolorem sukni. Całość dopełniała aura klasy i wdzięku, jakiej nie powstydziłyby się Grace Kelly czy Audrey Hepburn. Internauci i eksperci mody nie mają wątpliwości – Ariana Grande zaprezentowała jedno z najbardziej olśniewających wcieleń swojej kariery.
“To nie jest Ariana z czasów ‘Thank U, Next’. To ikona stylu, która znalazła swój nowy kierunek” – napisał jeden z redaktorów portalu “Harper’s Bazaar”.
„Wicked: For Good” – nowy rozdział w historii musicalu
Film “Wicked: For Good”, wyreżyserowany przez Jona M. Chu, stanowi drugą część popularnej adaptacji musicalu o czarownicach z Oz. W rolach głównych ponownie występują Ariana Grande jako Glinda oraz Cynthia Erivo jako Elphaba. Produkcja jest zapowiadana jako bardziej emocjonalna, dojrzała i spektakularna niż jej poprzedniczka.
Jak donosi Variety, druga część sagi ma domknąć wątki znane z pierwszego filmu i zaprezentować pełną przemianę bohaterek. Ścieżka dźwiękowa, nad którą pracował zespół pod kierunkiem Stephena Schwartza, ma być jednym z najambitniejszych muzycznych projektów w historii kina.
Musical “Wicked”, oparty na kultowej powieści Gregory’ego Maguire’a, to jedna z najbardziej oczekiwanych premier 2025 roku. Film opowiada historię czarownic z Krainy Oz – Glindy (Ariana Grande) i Elphaby (Cynthia Erivo) – zanim los uczynił z nich bohaterki znane z “Czarnoksiężnika z Oz”.
Reżyserem produkcji jest Jon M. Chu, znany z przebojowego “Crazy Rich Asians” oraz ekranizacji musicalu “In the Heights”. Zdjęcia do filmu rozpoczęły się w 2023 roku w Wielkiej Brytanii i trwały kilkanaście miesięcy. Oprócz Grande i Erivo, w obsadzie znaleźli się m.in. Jeff Goldblum, Michelle Yeoh, Ethan Slater oraz Bowen Yang.
W Polsce trafi do kin 20 listopada 2025 roku.
Ariana Grande i nowa odsłona jej wizerunku
Od miesięcy mówi się o spektakularnej metamorfozie Ariany Grande. Gwiazda, która przez lata kojarzona była z młodzieńczym, pastelowym stylem i wysokim kucykiem, dziś stawia na elegancję, minimalizm i subtelność. Jej sylwetka, znacznie szczuplejsza niż jeszcze kilka lat temu, budziła wiele emocji w sieci. Ariana jednak konsekwentnie ignoruje medialne komentarze, skupiając się na artystycznym rozwoju. W jednym z ostatnich wywiadów dla “Entertainment Weekly” przyznała, że praca nad filmem “Wicked” była dla niej “największym emocjonalnym wyzwaniem w karierze”.
“To nie tylko musical – to historia o przyjaźni, wyborach i odwadze. Ta rola zmieniła mnie bardziej, niż mogłam sobie wyobrazić” – powiedziała piosenkarka.
Choć Ariana Grande znana jest przede wszystkim z przebojów takich jak “Into You”, “No Tears Left to Cry” czy “Positions”, nie jest jej obce aktorstwo. Zaczynała przecież jako nastolatka w serialach Nickelodeon – “Victorious” i “Sam & Cat”. Teraz, po latach przerwy, wraca na ekran w zupełnie innej, dojrzalszej odsłonie. Reżyser Jon M. Chu w jednym z wywiadów zdradził, że Ariana była jego pierwszym wyborem do roli Glindy:
“Nie szukałem piosenkarki, tylko aktorki z duszą i empatią. Ariana ma w sobie obie te cechy – a do tego głos, który potrafi przenieść widza w inny świat”.
Fani w zachwycie: “To nowa era Ariany Grande!”
W sieci nie brakuje zachwytów nad nowym wizerunkiem artystki. Pod zdjęciami z premiery internauci piszą: “Ariana wygląda jak anioł!”, “Elegancja w najczystszej formie”, “To jest prawdziwa definicja gwiazdy”. Na TikToku pojawiły się już setki filmików analizujących każdy detal stylizacji Grande. Hasztag #ArianaGrandeVintageDior osiągnął ponad 20 milionów wyświetleń w ciągu doby.
Nie ma wątpliwości, że jej kreacja z premiery “Wicked” zapisze się na kartach historii mody. A sama Ariana – po raz kolejny – udowodniła, że potrafi łączyć muzykę, film i modę w jeden perfekcyjny wizerunek współczesnej ikony popkultury.
Zobacz też:
- Tak Ariana Grande świętuje urodziny swojej kultowej płyty. Fani zachwyceni
- Ariana Grande żegna po 3 latach. Pokazała zdjęcie i zaczęło się…