Wielkie zamieszanie po kolejnym LIVE “The Voice of Poland 16”
Ćwierćfinał szesnastej edycji “The Voice of Poland” zapisał się jako jeden z najbardziej emocjonujących odcinków na żywo w historii programu. Nie zabrakło wzruszeń, kontrowersji, a przede wszystkim wykonań, które całkowicie zmieniły układ sił. Publiczność zgromadzona w studiu oraz widzowie przed telewizorami otrzymali widowisko, o którym długo rozmawiano w mediach społecznościowych.
Na scenie pojawili się najlepsi uczestnicy bieżącego sezonu, reprezentujący drużyny Kuby Badacha, Tomsona i Barona, Michała Szpaka oraz Margaret. Wieczór prowadził bowiem duet Paulina Chylewska i Maciej Musiał, a towarzyszyła im influencerka Hanna Puchalska (Hi Hania), wprowadzając dodatkowy, lifestylowy pierwiastek do narracji programu.
Kto zachwycił jurorów? Drużyna Michała Szpaka w ogniu emocji
Ćwierćfinał rozpoczęła drużyna Michała Szpaka, a na scenie jako pierwsza pojawiła się Hanna Kuzimowicz z przejmującym wykonaniem utworu Edyty Geppert “Jaka róża, taki cierń”. Kuba Badach nie krył emocji, mówiąc: “Jest w tobie młodość, ale również siła”. Margaret dodała krótko i wymownie: “To było coś!”.
Następnie publiczność przeniosła się do świata Hoziera — jego hit “Too Sweet” wykonał Dominik Czuż. Baron ocenił występ bardzo wysoko: “Kocham w tobie prawdę i inność, a tylko inność może zmienić świat”. Kuba Badach podsumował: “Właściwy facet na właściwym miejscu”.
Trzecia uczestniczka, Joanna Lupa, zaprezentowała dynamiczne “Good Luck”. Margaret była zachwycona: “Ja cię odkrywam na nowo. Pięknie się rozwijasz i nie mogę się ciebie doczekać”. Baron zauważył, że w tym występie pokazała również nową odsłonę scenicznej energii: “Pokazałaś też seksapil”.
Decyzją widzów do półfinału przeszedł Dominik Czuż. Michał Szpak — po długiej i bardzo emocjonalnej przemowie — wybrał Hannę Kuzimowicz, co dla wielu było zaskoczeniem.
Margaret staje przed trudnymi wyborami
W drużynie Margaret jako pierwszy zaprezentował się Filip Mettler z legendarnym przebojem grupy O.N.A. “Kiedy powiem sobie dość”. Michał Szpak zwrócił uwagę na trudność repertuaru: “Porywanie się na taki rodzaj monumentu musi być bardzo precyzyjne”. Baron, w swoim stylu, stanął w obronie Filipa: “Zaśpiewałeś niezwykle fachowo. Masz niesamowitą skalę”.
Następnie wystąpiła Magdalena Chołuj z mocnym utworem Raye “Where Is My Husband”. Jej występ był jednym z najbardziej komentowanych momentów wieczoru. Kuba Badach nie krył zachwytu: “Będę stał pod twoimi drzwiami i prosił o lekcję. Co to było?! Jesteś w stanie wszystko zaśpiewać!”. Tomson również dołożył swoje: “To jest sięganie gwiazd”.
Jasiek Piwowarczyk zamknął występy w teamie Margaret, prezentując utwór “Beautiful Things”. Michał Szpak określił go jako artystę z ogromnym potencjałem: “Jesteś osobą, której ludzie płyty będą kupować masowo”. Kuba Badach dodał: “Dostałeś od Boga taki dar, który jest rzadki. Jak ciebie słucham, to zazdroszczę”.
Widzowie wybrali Jaśka Piwowarczyka, a Margaret – świadoma możliwej kolejnej fali hejtu – ostatecznie zdecydowała się zabrać ze sobą Filipa Mettlera.
Duety i powroty — drużyna Ani Karwan dołącza do półfinału
W drugiej części ćwierćfinału na scenie pojawili się uczestnicy z drużyny Ani Karwan: Żaneta Chełminiak i Mateusz Włodarczyk. Ich duet zapewnił im miejsce w półfinale, a widzowie bardzo pozytywnie ocenili ich powrót i świeżą energię.
Ekspresja, ryzyko i niespodzianki — drużyna Kuby Badacha
Julia Wasielewska wykonała przebój Beyoncé “Love On Top”. Michał Szpak miał mieszane uczucia: “Mam wrażenie, że pierwsza część była niedopracowana”. Jednocześnie podkreślił, że uczestniczka posiada imponującą skalę i profesjonalny warsztat.
Michał Bohm zmierzył się z utworem “Trudno mi się przyznać” Ani Dąbrowskiej. Stres dał o sobie znać i pojawiła się wpadka, którą jednak uczestnik świetnie wyprostował, zbierając pochwały za opanowanie.
Trzecim uczestnikiem był Łukasz Reks z przebojem Krzysztofa Zalewskiego “Wszystko będzie dobrze”. Margaret zauważyła: “Teraz zobaczyłam w tobie szaleństwo i to mi się podoba”.
Decyzją widzów do półfinału przeszedł Michael Bohm. Kuba Badach zdecydował, że jego drugim półfinalistą będzie Łukasz Reks. Odejście Julii Wasielewskiej było dużym zaskoczeniem.
Tomson i Baron — ogień na scenie
Mateusz Jagiełło wykonał rockowy klasyk “Idź precz” zespołu Perfect. Michał Szpak był w ekstazie: “Chciałbym przekląć, żeby móc wyrazić swój podziw dla ciebie. Jagiełło zobowiązuje”.
Kinga Rutkowska podjęła się “Wrecking Ball” Miley Cyrus. Kuba Badach przyznał: “Mam mieszane odczucia”.
Marcin Spenner zaprezentował utwór “Stand By My Woman”. Michał Szpak podsumował występ jednym zdaniem: “Byłeś kwintesencją dzisiejszego odcinka”.
Widzowie postawili na Kingę Rutkowską. Tomson i Baron zabrali ze sobą Mateusza Jagiełłę.
Zobacz też:
- Szokujące wyznanie Margaret! Fani „The Voice” przecierają oczy ze zdumienia
- Filip Mettler ZASKOCZYŁ widzów The Voice of Poland! Jarociński wokalista wchodzi do ćwierćfinału
- Fani szaleją! Michał Szpak został “wymarzonym reprezentantem Polski”. Odpowiedział na błagania internautów
- Eurowizja 2026. Polacy powiedzieli jasno, kogo chcą wysłać do Wiednia