Skolim pokazał nagrania z włamania. Artysta apeluje o pomoc
W ostatnich miesiącach Skolim – znany szerokiej publiczności jako jeden z najbarwniejszych wykonawców polskiej sceny taneczno-rozrywkowej – przyzwyczaił swoich fanów do treści pełnych energii, humoru i zalejącej go zewsząd pozytywnej atmosfery. Tym razem jednak na jego profilu pojawił się materiał, który wywołał w sieci prawdziwą burzę. Artysta poinformował, że do jego domu próbowali wedrzeć się zamaskowani włamywacze, a nagranie z monitoringu od razu stało się viralem.
Skolim – przedstawiany przez fanów jako “Król Latino” – na ogół unika publikowania treści dotyczących jego codziennego bezpieczeństwa czy szczegółów życia prywatnego. Dlatego tym większym szokiem była wiadomość, którą podzielił się z obserwatorami. Artysta za pomocą Instagrama opublikował kadr z monitoringu, na którym widać trzech mężczyzn próbujących dostać się na teren jego posesji. W pewnej chwili jeden z nich traci równowagę i przewraca się na tarasie.
Moment ten – choć mógłby wyglądać wręcz komicznie – w kontekście sprawy wcale taki nie jest. Skolim nie ukrywał, że sytuacja go przestraszyła i rozwścieczyła.
Włamanie do domu Skolima. “Tych trzech przygłupów próbowało mnie dziś okraść”
Artysta nie owijał w bawełnę, jasno opisując, co wydarzyło się w niedzielny wieczór.
“Tych trzech przygłupów próbowało mnie dziś okraść! Jeden z bandytów wywalił się na tarasie. Godzina 19:00, gmina Siennica. Odjechali starym Audi. Bracia i siostry, znajdźmy tych, którzy bandycko wyciągają ręce po nasze dobro!!!” – napisał Skolim.
Post w zaledwie kilka minut wywołał lawinę reakcji. Pod wpisem pojawiły się setki komentarzy, w których internauci wyrażali nie tylko oburzenie, ale przede wszystkim wsparcie. Wielu fanów deklarowało gotowość do udostępniania nagrania, inni dopytywali, czy artysta oraz jego bliscy są bezpieczni.
Komentarze były w zdecydowanej większości pełne empatii:
“Mam nadzieję, że szybko ich znajdą! Trzymaj się i uważaj na siebie“.
“Przykro mi bardzo. Mam nadzieję, że szybko dosięgnie ich sprawiedliwość i że wszyscy Twoi bliscy są bezpieczni“.
“Masakra, co ludzie mają w głowach“.
To zaledwie ułamek wpisów, które pojawiły się w ciągu pierwszych godzin od publikacji.
Skolim zwrócił się do służb. “Liczymy na sprawiedliwość”
Poza spontanicznym apelem skierowanym do internautów Skolim jasno zaznaczył, że sprawa została zgłoszona odpowiednim służbom. Artysta wezwał policję do szczegółowego przeanalizowania nagrań i – jak wynika z jego relacji – oczekuje szybkich działań.
W ostatnich latach celebryci coraz częściej padają ofiarą podobnych incydentów, co sprawia, że kwestia bezpieczeństwa gwiazd staje się coraz bardziej palącym problemem. Włamania, próby wtargnięcia i kradzieże mienia przestały być rzadkością, a wiele postaci z show-biznesu inwestuje w specjalistyczne systemy ochrony. Z tej perspektywy sytuacja Skolima wpisuje się w niepokojący trend.
Co istotne, artysta zaznaczył, że nagranie publikował nie po to, aby wywołać sensację, lecz by zapobiec kolejnym atakom na siebie i innych. Podkreślił, że sprawcy poruszali się starym Audi i mogli wcześniej obserwować posesję.
Kim są włamywacze? Internauci analizują nagrania
W komentarzach pod postem rozpoczęła się szeroko zakrojona analiza nagrań. Niektórzy próbowali odczytać tablice rejestracyjne, inni przyglądali się szczegółom sylwetek, a nawet sposobowi poruszania się mężczyzn. Choć na razie brak oficjalnych informacji na temat postępów śledztwa, nie jest wykluczone, że wysiłek fanów artysty może pomóc w zidentyfikowaniu sprawców.
Tego typu viralowe nagrania wielokrotnie przyczyniały się w przeszłości do szybszego ujęcia podejrzanych. W przypadku Skolima sytuacja może potoczyć się podobnym torem – szczególnie że wideo błyskawicznie rozeszło się po forach, grupach lokalnych oraz serwisach społecznościowych.
Skolim w trasie koncertowej. “Król Latino” nie zwalnia tempa
Paradoksalnie całe zajście miało miejsce, gdy Skolim był daleko od domu. Artysta od tygodni pracuje nad rozbudowaną trasą koncertową, w ramach której odwiedza zarówno polskie miasta, jak i sceny zagraniczne. W listopadzie – jak wynika z jego oficjalnych ogłoszeń – wystąpi nie tylko w Polsce, ale również w Niemczech i Stanach Zjednoczonych.
To właśnie w czasie przygotowań do kolejnych koncertów dotarła do niego informacja o próbie włamania. Fani spekulują, że sprawcy mogli liczyć na to, iż w domu nie będzie żadnej osoby z rodziny artysty.
Co więcej, poza działalnością muzyczną Skolim znany jest również z prowadzenia własnej stacji paliw. Miejsce to, ze względu na popularność wykonawcy, przyciąga tłumy klientów, a zdjęcia ogromnych kolejek regularnie trafiają do internetu. W tak intensywnym okresie pracy artysta musi więc mierzyć się nie tylko z obowiązkami zawodowymi, ale i nagłym poczuciem zagrożenia.
Fani stoją murem za Skolimem. “Jesteśmy z Tobą”
Wokół całej sytuacji szybko pojawiła się aura solidarności. Wpis artysty zebrał tysiące polubień i komentarzy, a wielu internautów zapewniało, że będą udostępniać nagranie tak długo, jak będzie trzeba.
Dla Skolima – który konsekwentnie buduje swoją pozycję i markę – wsparcie fanów okazało się szczególnie istotne. Społeczność, która od lat towarzyszy mu w rozwoju kariery, tym razem zjednoczyła się nie wokół muzyki, a jego bezpieczeństwa.
Wszystko wskazuje na to, że sprawa nie zostanie szybko zapomniana. Zarówno fani, jak i media wciąż bacznie obserwują dalszy rozwój wydarzeń.
Zobacz też:
- Takiej ekipy disco polo jeszcze nie było! Martyniuk, Skolim i spółka podbijają Amerykę
- Kolejka jak za PRL! Tłumy na stacji Skolima. Nikt nie spodziewał się TEGO (WIDEO)