Luna, jedna z najbardziej charakterystycznych postaci młodego pokolenia polskiej muzyki pop, zbudowała swoją rozpoznawalność nie tylko dzięki unikalnemu głosowi, ale także konsekwentnemu, alternatywnemu wizerunkowi. Jej kariera nabrała ogromnego tempa w 2023 roku, kiedy wygrała krajowe eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji, pokonując takie nazwiska jak Justyna Steczkowska czy Edyta Górniak. Jej singiel “The Tower” – mimo że nie zapewnił jej awansu do finału – był szeroko komentowany, a sam występ otworzył jej drzwi do międzynarodowych projektów.
Po Eurowizji Luna intensywnie rozwijała swoją markę artystyczną. Występowała jako support podczas europejskich tras Loreen oraz legendarnego zespołu Sugababes. Stała się także stałą bywalczynią czerwonych dywanów, co szczególnie zauważalne było podczas prestiżowych wydarzeń filmowych i modowych. Jej głośny debiut na Paris Fashion Week w gotyckiej stylizacji odbił się szerokim echem w zagranicznych mediach.
Niestety – wraz z rosnącą popularnością przyszły też kontrowersje. I to nie byle jakie.
Taniec z odsłoniętymi pośladkami przed obrazem Jezusa
W ostatnich dniach Luna promuje swój nowy singiel “Hush husH”. Jak wiele współczesnych gwiazd, postawiła na TikToka jako główne narzędzie promocji. Jednak tym razem wybrana forma wzbudziła ogromne emocje.
Na wideo, które trafiło na jej profil, wokalistka wykonuje taniec w pastelowym futerku i czarnej, gotyckiej sukni z wycięciem odsłaniającym pośladki. Nie byłoby w tym może nic szokującego – w końcu artystka słynie z nieoczywistego stylu – gdyby nie fakt, że nagranie zostało wykonane tuż przed obrazem przedstawiającym Jezusa.
Całość dopełniał kultowy cytat z serialu “Plotkara”:
“Powiedz Jezusowi, że s*ka wróciła”.
Nagranie zniknęło z profilu Luny bardzo szybko, jednak użytkownicy platformy X zdążyli je skopiować i rozesłać dalej. W efekcie TikTok piosenkarki stał się jednym z najczęściej komentowanych materiałów mijającego tygodnia.
Komentarze internautów. “To obraza uczuć religijnych” kontra “Wolność sztuki”
Reakcje widzów były skrajnie podzielone. Wśród najczęściej cytowanych komentarzy dominowały ostrzejsze opinie:
- “Ale cringe”
- “Skandaliczne zachowanie! To obraza uczuć religijnych”
- “Sabrina Carpenter dla biedaków”
- “Skręca lekko”
- “Lady Gaga z bazaru”
Użytkownicy wskazywali przede wszystkim na umiejscowienie nagrania oraz zestawienie odważnej stylizacji z religijnym obrazem. Część widzów uznała to za celową prowokację, inni twierdzili, że wyglądało to po prostu jak nieprzemyślana decyzja wynikająca z pośpiechu przy promocji nowego singla.
Jednocześnie pojawiły się także komentarze broniące artystki. Ich autorzy zauważali, że sztuka od zawsze przekraczała granice, a wolność twórcza nie powinna być ograniczana.
Promocja “Hush husH” i budowanie międzynarodowego wizerunku
Nie ulega wątpliwości, że Luna od dawna celuje w globalny rynek i chce być postrzegana jako artystka odważna, świadoma i idąca w stronę popu alternatywnego z elementami art-fashion. Jej nowy singiel “Hush husH” to kolejny krok w kierunku ekspansji zagranicznej – i fakt, że wokalistka coraz częściej współpracuje ze światowymi stylistami czy projektantami, tylko to potwierdza.
Jednak w ostatnich miesiącach pojawia się pytanie: czy kontrowersyjne działania są celowym zabiegiem marketingowym, czy ryzykownym eksperymentem?
Promowanie muzyki poprzez szokowanie widzów jest strategi ą dobrze znaną choćby z kariery Lady Gagi, Dojy Cat czy Miley Cyrus. Jednak w Polsce granica tolerancji na takie działania bywa znacznie węższa, zwłaszcza jeśli w grę wchodzą symbole religijne.
Czy Luna posunęła się za daleko?
To pytanie zadaje sobie dziś cała sieć. Wideo zniknęło z TikToka, ale nie ma wątpliwości, że ślad po nim zostanie jeszcze długo. Internauci wciąż masowo udostępniają nagranie na platformie X, dyskutując o tym, gdzie kończy się artystyczna swoboda, a zaczyna brak szacunku.
Choć Luna nie skomentowała sprawy publicznie, można przypuszczać, że jej zespół będzie musiał zmierzyć się z kryzysem wizerunkowym. Z drugiej strony – w przestrzeni social mediów kontrowersja często działa jak paliwo marketingowe. Nowy singiel wokalistki stał się właśnie tematem ogólnopolskiej debaty, o której nie sposób przejść obojętnie.
Czy skandal przełoży się na streamingi? Czy publikacja była zaplanowaną prowokacją, czy zwykłą wpadką? Jedno jest pewne: Luna ponownie udowodniła, że nie zamierza być artystką, obok której przechodzi się obojętnie.
Zobacz też:
- Tak mieszka Michał Szpak! Warszawski apartament artysty odsłania jego prawdziwe oblicze
- Aryna Sabalenka zapomniała o rakiecie. Wskoczyła na palmę i zrobiła show w KUSYM bikini!
- Wojewódzki przesadził NA ŻYWO?! Komentarz do Viki Gabor wywołał burzę. “62-letni facet mówi to 18-latce!”
Luna Wielgomas, księżna Wielkiej Polski Keczupowej tańcząca na ołtarzu
— chrzanik (@chrzanikx) November 15, 2025
(zapowiedź zmiany dominującej religii w Polsce na keczupiaństwo) pic.twitter.com/SEYE37IJnc