MUZOTAKTHotPlotaDawid Kwiatkowski zrobił coś, na co nie odważył się nikt! Niewiarygodna decyzja

Dawid Kwiatkowski zrobił coś, na co nie odważył się nikt! Niewiarygodna decyzja

Decyzja Dawida Kwiatkowskiego o ograniczeniu social mediów zaskoczyła wielu fanów. Wokalista postanowił radykalnie zmienić swoje cyfrowe nawyki i przyznał, że wyszło mu to na dobre. W rozmowie opowiedział, jak życie bez InstaStories wpłynęło na jego codzienność i relacje.

REKLAMA
REKLAMA

Dawid Kwiatkowski zmienia swoje podejście do popularności

Dawid Kwiatkowski od lat należy do najpopularniejszych artystów młodego pokolenia. Zadebiutował ponad dekadę temu i od tego czasu wydał osiem albumów, zdobył liczne nagrody i zagrał setki koncertów w całej Polsce. Jego pozycja na rynku muzycznym jest stabilna, a kolejne projekty tylko wzmacniają jego rozpoznawalność. Publiczność ceni go za autentyczność, energię i kontakt ze słuchaczami.

Artysta regularnie uczestniczy w dużych wydarzeniach telewizyjnych. W tym roku dołączył do składu jurorskiego programu “Must Be The Music. Tylko muzyka”. Zasiada tam obok Natalii Szroeder, Sebastiana Karpiela-Bułecki i Miuosha. Udział w show potwierdza jego silną pozycję w branży. Kwiatkowski jest jednym z nielicznych artystów, którzy potrafią łączyć działalność sceniczną z pracą na planie i udziałem w projektach medialnych.

Mimo intensywnej pracy wokalista postanowił wprowadzić do swojego życia znaczną zmianę. Nie dotyczy ona jednak muzyki, lecz obecności w social mediach, które dla wielu artystów są kluczowym narzędziem promocji.

Celowa rezygnacja z obserwowania innych w social mediach

Dawid Kwiatkowski od lat korzysta z mediów społecznościowych. Na Facebooku śledzi go ponad 460 tys. osób. Na Instagramie liczba ta przekracza 1,3 mln, a na TikToku zbliża się do 1,5 mln. Jego profile są aktywne i regularnie pojawiają się tam informacje o premierach, projektach i koncertach.

Dalsza część artykułu pod materiałem reklamowym
REKLAMA

Zadziwiające jest jednak to, że sam wokalista nikogo nie obserwuje. Liczba obserwowanych profili wynosi dokładnie zero. Taki ruch w branży rozrywkowej jest rzadkością, zwłaszcza że artyści często wymieniają się wzajemnym wsparciem właśnie poprzez social media.

Kwiatkowski postanowił jednak inaczej spojrzeć na internetowe życie. W pewnym momencie “odobserwował” około 700 osób. To byli znajomi, współpracownicy, muzycy i osoby, które wcześniej śledził na co dzień.

Decyzję skomentował tak:
“Ja chcę zadzwonić do kogoś i chcę, żeby ta osoba mi opowiedziała, jak jest. ‘Co robiłeś? Co się ostatnio działo?’. I faktycznie teraz mam tak, że nie wiem nic, dopóki sam nie wyjdę z pytaniem i to jest świetne” – powiedział w rozmowie z viva.pl.

Gwiazdor odzyskał spokój i prawdziwe relacje

Zmiana, którą wprowadził, okazała się dla niego korzystna. Wokalista zauważył poprawę jakości relacji. Spotkania stały się bardziej autentyczne, a rozmowy nie dotyczą już tego, co każdy widział na InstaStories.

“Wspaniale mi się teraz żyje z przyjaciółmi i znajomymi, bo mamy o czym rozmawiać. [Do tej pory – przyp. aut.] spotykaliśmy się na kolacji i w sumie każdy widział, co ostatnio robiliśmy, bo tam na ‘bliskich znajomych’ coś wrzucałeś. A ja teraz ani nic nie wrzucam, ani nie mam głównej strony – ja nie mam nic tam, tylko jakieś proponowane [profile]. Cristiano Ronaldo cały czas mi się wyświetla” – dodał.

Artysta przyznał, że decyzja przyszła do niego w naturalny sposób. Nie był to zaplanowany gest, lecz raczej reakcja na natłok treści.

“(…) Jakoś naturalnie mi to przyszło, że byłem chyba przebodźcowany. Ale Facebooka korzystam tylko [po to], żeby udostępniać muzykę. Messengera w ogóle nie używam. SMS-y. Telefony. FaceTime. Proszę do mnie dzwonić, jeśli masz mój numer. Znamy się. Come on. Odbieram” – podkreślił.

Kontynuacja artykułu pod materiałem reklamowym
REKLAMA

Całkowite skupienie na pracy i nowych projektach

Ograniczenie social mediów pozwoliło mu skoncentrować się na kolejnych przedsięwzięciach. Nagrania do “Must Be The Music” pochłaniają sporo czasu, tak samo jak przygotowania do nowego albumu. Artysta pracuje nad premierowym materiałem, choć nie zdradza szczegółów. Proces twórczy jest dla niego ważny, dlatego stara się wyciszyć i skupić na muzyce.

W branży muzycznej takie podejście jest rzadkością, ale pokazuje, że Dawid Kwiatkowski świadomie zarządza swoją karierą. Zredukowanie aktywności w mediach społecznościowych nie zaszkodziło jego wizerunkowi. Wręcz przeciwnie, pozwoliło podkreślić jego autentyczność, a ta jest dziś niezwykle ceniona przez fanów.

Co dalej z karierą Dawida Kwiatkowskiego?

Wokalista stoi przed intensywnymi miesiącami. Praca nad albumem wymaga skupienia, a dodatkowe obowiązki jurora jeszcze bardziej wypełniają jego grafik. Mimo tego wydaje się, że nowa strategia działa. Dawid Kwiatkowski nie musi śledzić każdego profilu, by utrzymywać kontakt z odbiorcami. Wystarcza mu publikowanie informacji o najważniejszych wydarzeniach, co pozwala zachować zdrowy dystans.

Decyzja artysty jest przykładem, że nawet w świecie show-biznesu można funkcjonować inaczej niż większość. Kwiatkowski pokazał, że czasem warto odciąć się od natłoku bodźców i wrócić do prostego kontaktu z ludźmi.

Fani z pewnością docenią jego szczerość i podejście do życia. Teraz pozostaje czekać na nowy album i kolejne odcinki “Must Be The Music”, które pozwolą zobaczyć artystę w nieco innej roli.

Zobacz też:

WYBRANE DLA CIEBIE

WARTO ŚLEDZIĆ

Ekskluzywne materiały, premiery i rankingi — raz w tygodniu, prosto na Twój e-mail.
Dołącz do grona czytelników i otrzymuj treści, których nie znajdziesz nigdzie indziej.

Zapisując się, akceptujesz nasze Warunki korzystania z serwisu oraz Politykę prywatności. Korzystamy z zaufanych dostawców usług, którzy mogą przetwarzać Twoje dane w celu obsługi newslettera. Twoje dane są bezpieczne i wykorzystywane wyłącznie w celu świadczenia naszych usług.

Materiał opracowany przez redakcję muzotakt.pl na podstawie dostępnych źródeł. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat? Chcesz zamówić artykuł sponsorowany? Napisz do nas

ZOBACZ RÓWNIEŻ

NAJNOWSZE

Lista najnowszych artykułów...