Środowisko sportowe w Polsce pogrążyło się w żałobie. W wieku zaledwie 25 lat zmarła Polina Krakowska, była reprezentantka Polski w rugby, znana z występów na arenie międzynarodowej oraz wieloletniej gry klubowej.
Informację o jej śmierci przekazał klub Black Roses Posnania, z którym była związana przez ostatnie lata. Wiadomość pojawiła się w mediach społecznościowych i szybko obiegła środowisko sportowe.
Przyczyna śmierci młodej zawodniczki nie została podana do publicznej wiadomości. Klub oraz bliscy poprosili o uszanowanie prywatności rodziny w tym trudnym czasie.
Klub przekazał poruszające pożegnanie
Black Roses Posnania opublikował oficjalny komunikat, w którym pożegnał swoją zawodniczkę.
“Z głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Polina Krakowska (Kharlamova). Wraz z całym Klubem składamy wyrazy głębokiego żalu i współczucia dla Rodziny i Bliskich” – napisano w oświadczeniu.
Słowa te szybko zaczęły być udostępniane przez inne kluby, zawodników oraz kibiców. Pod wpisem pojawiły się bowiem setki komentarzy pełnych smutku i niedowierzania. Dla wielu osób była nie tylko utalentowaną zawodniczką, lecz także ciepłą i życzliwą osobą, która potrafiła zarażać energią.
Kim była Polina Krakowska
Polina Krakowska była jedną z najbardziej rozpoznawalnych młodych zawodniczek kobiecego rugby w Polsce. Reprezentowała kraj na arenie międzynarodowej już jako juniorka. W 2017 roku wystąpiła na młodzieżowych mistrzostwach Europy w Andorze. Brała także udział w prestiżowych turniejach międzynarodowych, takich jak United World Games oraz Turniej Nadziei Olimpijskich.
Jej sportowa droga była przykładem konsekwencji i determinacji. Rugby było dla niej nie tylko pasją, lecz także stylem życia. Trenerzy i koleżanki z drużyny podkreślali jej zaangażowanie, ambicję i ogromną pracowitość na treningach.
Łączyła sport z życiem zawodowym
W ostatnich latach Polina Krakowska rozwijała się również poza boiskiem. Ukończyła edukację w kierunku fizjoterapii i zaczęła realizować się zawodowo w tej dziedzinie. Sport i medycyna były dla niej nierozerwalnie związane. Wiedzę zdobywaną na studiach wykorzystywała w pracy z innymi sportowcami.
Znajomi podkreślają, że miała jasno określone plany na przyszłość. Chciała łączyć doświadczenie zawodnicze z pracą terapeutyczną. Jej śmierć przerwała drogę, która dopiero się rozwijała.
Środowisko rugby w szoku
Informacja o śmierci 25-letniej zawodniczki wywołała ogromne poruszenie w środowisku sportowym. Wiele klubów i związków sportowych przekazało kondolencje rodzinie. Dla kobiecego rugby w Polsce to bolesna strata. Polina należała do pokolenia zawodniczek, które miały budować przyszłość tej dyscypliny.
W komentarzach powtarza się jedno słowo: niedowierzanie. Nikt nie spodziewał się tak tragicznej wiadomości. Wielu sportowców podkreśla, jak krucha potrafi być granica między sportową codziennością a dramatem.
Ostatnie pożegnanie w Poznaniu
Rodzina przekazała informacje dotyczące uroczystości pogrzebowych. Ostatnie pożegnanie Poliny Krakowskiej odbędzie się w piątek, 19 grudnia, w Poznaniu. Msza żałobna zaplanowana została na godzinę 11:00. Pogrzeb rozpocznie się o 11:45.
Organizatorzy proszą o zachowanie powagi i szacunku wobec bliskich zmarłej. Dla wielu osób będzie to niezwykle trudny moment. Śmierć Poliny Krakowskiej pozostawia pustkę, której nie da się szybko wypełnić. Jej nazwisko na zawsze pozostanie częścią historii polskiego rugby.
Zobacz też:
- Nie żyje Magda Umer! Ikona poezji śpiewanej odeszła w wieku 76 lat!
- Małgorzata Ostrowska w żałobie. Odeszła jej największa miłość
- Nie do wiary! Nie przyszli na pogrzeb 11-letniego Nikodema
- Nie żyje Paweł Hartlieb. Były mąż Doroty Szelągowskiej miał 51 lat
- Polska modelka nie żyje. Ostatni wpis wywołał lawinę łez