Sanah od kilku lat znajduje się w absolutnej czołówce polskiej sceny muzycznej, ponieważ jej projekty regularnie biją rekordy popularności. Każdy kolejny album artystki generuje ogromne zainteresowanie, a branża uważnie śledzi jej decyzje artystyczne. Nie jest tajemnicą, że wokalistka posiada wyjątkową zdolność łączenia muzyki popularnej z ambitną literaturą. To właśnie ten kierunek sprawił, że jej tegoroczny album “Dwoje ludzieńków” został szeroko komentowany zarówno przez krytyków, jak i odbiorców.
Płyta, oparta na interpretacjach poezji wybitnych polskich twórców, przyciągnęła uwagę legend sceny muzycznej. Sanah zaprosiła bowiem do współpracy artystów, którzy przez dekady budowali własny dorobek. Ten ruch został odebrany jako świadomy gest dialogu międzypokoleniowego. W efekcie projekt zyskał rangę wydarzenia kulturowego, a nie wyłącznie komercyjnej premiery.
Współpraca Sanah i Michała Bajora przyciągnęła uwagę całej branży
Wśród zaproszonych artystów znalazł się Michał Bajor, czyli jeden z najbardziej cenionych interpretatorów polskiej piosenki literackiej. Jego udział w projekcie Sanah od początku wzbudzał duże emocje, ponieważ artysta rzadko angażuje się w tego typu przedsięwzięcia. Bajor wielokrotnie podkreślał, iż ceni w młodszej koleżance nie tylko talent wokalny, ale również wrażliwość artystyczną.
Jak sam ujawnił w mediach społecznościowych, propozycja współpracy wyszła od otoczenia artystki. Najpierw zapoznał się z kompozycją inspirowaną twórczością Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Następnie, po osobistym spotkaniu z Zuzanną Jurczak, zdecydował się wejść w ten projekt. W jego relacji szczególną uwagę zwrócił fakt, iż poznał także męża artystki, Stanisława.
“Dostałem zapytanie od agenta artystki, czy mógłbym dołączyć do kolejnego pięknego spotkania z nią samą i grupą niebanalnych i różnorodnych, muzycznych indywidualności. Najpierw poznałem jej kompozycję do arcydzieła – wiersza Kamila Baczyńskiego. Postanowiłem, że wchodzę w czarowny klimat tego przedsięwzięcia. Potem nastąpiło spotkanie już nie z sanah, ale z Zuzanną, a w finale z Zuzią i jej oddanym mężem Staszkiem, w ich gościnnym domu na próbie i przekąskach kuchni Zuzi. No i zaczęła się niespodziewana znajomość, nie tylko artystyczna, z niezwykle kulturalną dziewczyną, pełną sukcesu, zdolności i… skromności. A to, przy tak mega popularności, nie zawsze idzie w parze”
Ten opis został odebrany jako niezwykle szczery i pełen szacunku. Wielu obserwatorów uznało go za potwierdzenie autentyczności relacji, jaka nawiązała się między artystami.
Koncert Michała Bajora i nieoczekiwani goście z pierwszego rzędu
Miniony wtorek okazał się wyjątkowy dla stołecznej publiczności, ponieważ Michał Bajor wystąpił podczas jednego z ostatnich koncertów w tym roku. Wydarzenie miało charakter uroczysty, a na widowni pojawiły się znane postaci świata kultury. Artysta wskazał, że wśród gości znaleźli się jego wieloletni przyjaciele, tacy jak Alicja Majewska oraz Irena Santor.
Jednak to obecność Sanah przyciągnęła największą uwagę. Wokalistka pojawiła się na koncercie razem ze swoim mężem, Stanisławem. Para zajęła miejsca wśród zaproszonych gości, co zostało zauważone przez publiczność. Warto podkreślić, że mąż artystki niezwykle rzadko pojawia się publicznie. Dlatego ten widok wzbudził spore poruszenie.
Po zakończonym występie Michał Bajor opublikował w sieci wspólne zdjęcie. Na fotografii widać uśmiechniętą Sanah oraz jej męża. Ten gest został odebrany jako dowód bliskiej, choć nienachalnej relacji. Artysta dołączył również osobisty komentarz, który dodatkowo wzmocnił emocjonalny wydźwięk sytuacji.
“Było bardzo uroczyście. Wspaniała publiczność i moi ważni, prywatni goście oraz przyjaciele, których widzą Państwo na zdjęciach. Po koncercie zasnąłem szczęśliwy i miałem udane, artystyczne sny”.
Słowa te wywołały falę pozytywnych reakcji wśród internautów.
Prywatność Sanah i reakcje fanów na publikację zdjęcia
Sanah od początku kariery konsekwentnie chroni swoje życie prywatne. Artystka bardzo rzadko pokazuje męża w mediach społecznościowych, dlatego każda taka sytuacja staje się wydarzeniem. Fani zwracają uwagę na to, iż wokalistka stawia wyraźną granicę pomiędzy sceną a domem. Tym bardziej publikacja Michała Bajora została odebrana jako coś wyjątkowego.
Komentarze internautów szybko zdominowały media społecznościowe. Wielu obserwatorów podkreślało klasę całej sytuacji oraz wzajemny szacunek artystów. Nie brakowało również opinii, że taki obraz relacji międzyludzkich w branży muzycznej jest dziś rzadkością.
Podsumowując, jedno niepozorne zdjęcie wystarczyło, aby ponownie skierować uwagę na projekt “Dwoje ludzieńków”.
Zobacz:
- Polska artystka podbija świat! sanah zgarnia tytuł, o którym inni mogą pomarzyć
- Sanah w centrum uwagi. Badach opowiada, co zobaczył na próbach
- Sanah pod lupą gwiazdy “Twoja twarz brzmi znajomo”. Padły mocne słowa o jej technice!
- Maryla Rodowicz BEZ LITOŚCI o Sanah. To, co powiedziała o jej wokalu, wywołało burzę!


