Billie Eilish przyszła na świat w Los Angeles i od początku żyła muzyką
Billie Eilish Pirate Baird O’Connell urodziła się 18 grudnia 2001 roku w Los Angeles. Dorastała w artystycznym domu, który od początku sprzyjał kreatywności. Jej rodzice zdecydowali się na edukację domową, aby dzieci mogły swobodnie rozwijać pasje.
Ten wybór nie był przypadkowy, ponieważ rodzina inspirowała się modelem zespołu Hanson. Dzięki temu Billie oraz jej brat Finneas Baird O’Connell mieli czas na muzykę. Już jako dziecko Billie śpiewała w Los Angeles Children’s Chorus, co pozwoliło jej opanować technikę wokalną.
Równolegle próbowała innych aktywności, takich jak taniec czy jazda konna. Jednak to muzyka stopniowo przejmowała kontrolę nad jej życiem. Finneas od początku pełnił rolę mentora, producenta oraz współtwórcy jej brzmienia. Ten rodzinny duet okazał się kluczowy, gdyż ich współpraca opierała się na zaufaniu i eksperymentach. To właśnie ten model pracy stał się później znakiem rozpoznawczym Billie Eilish.
„Ocean Eyes” otworzyło jej drzwi do światowej kariery
Przełom nastąpił w 2015 roku, kiedy Finneas poprosił młodszą siostrę o nagranie utworu “Ocean Eyes”. Piosenka została pierwotnie stworzona jako ćwiczenie taneczne, jednak po publikacji w internecie zaczęła zdobywać ogromną popularność.
Utwór szybko rozszedł się viralowo, a Billie Eilish niemal z dnia na dzień znalazła się w centrum uwagi branży muzycznej. W 2016 roku artystka podpisała kontrakt z wytwórnią Darkroom, co formalnie rozpoczęło jej profesjonalną karierę. Rok później ukazała się debiutancka EP-ka “Don’t Smile at Me”. Materiał, współtworzony z Finneasem, osiągnął 14. miejsce na liście Billboard 200. Krytycy zwrócili uwagę na mroczny klimat oraz szczerość tekstów.
Inspiracje Billie Eilish sięgały twórczości takich artystów jak Childish Gambino czy Tyler, The Creator. Było to wyraźnie słyszalne, aczkolwiek artystka od początku unikała prostych porównań.
Album „When We All Fall Asleep, Where Do We Go?” zmienił zasady gry
29 marca 2019 roku ukazał się debiutancki album studyjny “When We All Fall Asleep, Where Do We Go?”. Płyta natychmiast zadebiutowała na pierwszym miejscu listy Billboard 200. Tym samym Billie Eilish zapisała się w historii.
Singiel “Bad Guy” stał się globalnym hitem i dotarł na szczyt Billboard Hot 100. Utwór przyniósł jej nagrody Grammy za piosenkę roku oraz nagranie roku w 2020 roku.
Co więcej, Billie Eilish została najmłodszą artystką, która w jednym roku zdobyła Grammy za album roku, nagranie roku, piosenkę roku oraz najlepszego nowego artystę. To osiągnięcie wywołało ogromne poruszenie w branży. W tym samym okresie artystka wydała singiel “Everything I Wanted”, który również został nagrodzony Grammy. Jej pozycja na rynku była już wtedy niepodważalna.
„Happier than Ever” i cena światowej sławy
W 2021 roku Billie Eilish wydała drugi album studyjny “Happier than Ever”. Płyta była bardziej osobista i otwarcie poruszała temat presji, samotności oraz kosztów popularności. Krytycy docenili dojrzałość artystki.
Równocześnie na platformie Apple TV+ pojawił się dokument “Billie Eilish: The World’s a Little Blurry”. Film pokazał kulisy życia młodej gwiazdy oraz jej relacje z rodziną i zespołem. W tym samym roku Billie Eilish wraz z Finneasem stworzyła piosenkę “No Time to Die” do filmu o Jamesie Bondzie. Utwór zdobył Oscara za najlepszą piosenkę oryginalną, a także nagrodę Grammy. Ten moment potwierdził, że artystka skutecznie przekracza granice popu, wchodząc do świata kina oraz kultury masowej.
Oscary, „Barbie” i kolejne artystyczne wyzwania
W 2022 roku Billie Eilish współpracowała z Finneasem oraz Ludwigiem Göranssonem przy ścieżce dźwiękowej do animacji “To nie wypada”. Powstały wtedy utwory dla fikcyjnego zespołu 4*TOWN.
Rok później artystka nagrała z Labrinthem balladę “Never Felt So Alone”. Jednak największy sukces przyszedł wraz z piosenką “What Was I Made For?” z filmu “Barbie”.
Utwór zdobył Grammy za piosenkę roku, Oscara oraz Złoty Glob. Krytycy podkreślali jego emocjonalną prostotę oraz uniwersalny przekaz, który trafił do szerokiego grona odbiorców. Billie Eilish umocniła tym samym swoją pozycję jako artystki, która potrafi łączyć pop z ambitną narracją.
„Hit Me Hard and Soft” i nowy etap kariery
W 2024 roku Billie Eilish zaprezentowała trzeci album studyjny “Hit Me Hard and Soft”. Płyta spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem recenzentów. Szczególną uwagę zwrócono na utwór “Lunch”, który wywołał szeroką debatę. Album był interpretowany jako manifest artystycznej niezależności oraz kobiecej siły. W tym samym roku artystka wyruszyła w światową trasę koncertową, która wyprzedawała się w rekordowym tempie.
W 2025 roku “Hit Me Hard and Soft” otrzymał kolejne nominacje do Grammy. Utwór “Wildflower” znalazł się w kategoriach piosenka roku oraz nagranie roku.
Podsumowując, Billie Eilish w wieku 24 lat ma na koncie dorobek, którym wielu artystów nie może pochwalić się przez całe życie.
Zobacz też: