MUZOTAKTNEWSYGwiazdyRolls-Royce Phantom V Johna Lennona wraca do Londynu!

Rolls-Royce Phantom V Johna Lennona wraca do Londynu!

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMAPłyty muzyczne - zobacz na Ceneo
REKLAMADołącz do WhitePress

Rolls-Royce Phantom V Johna Lennona wraca do Londynu w 50 rocznicę wydania „Sgt Pepper’s Lonely Hearts Club Band”.

Phantom Johna Lennona z romskimi wozami, znakami zodiaku oraz grafiką z okładki albumu “Sierżanta Pieprza” był urzeczywistnieniem ekscentrycznego marzenia. Do 1965 roku Beatlesi – najpopularniejszy zespół w historii – wspinali się na szczyt swojej kariery.

REKLAMA

Ogłuszający hałas oraz masowa histeria fanów podczas koncertów zaprowadziła grupę z występów na żywo prosto do studia. Byli tuż przed premierą ich drugiego filmu „Help!” i kilka miesięcy przed stworzeniem ich wówczas dotychczas najpełniejszego i najbardziej dojrzałego albumu „Rubber Soul”, na którym pobrzmiewały nuty folkowe.

3 czerwca 1965 roku, tego samego dnia, w którym Edward H White opuścił swoją kapsułę Gemini 4, aby jako pierwszy Amerykanin spacerować w kosmosie, Johna Lennon odebrał coś bardzo wyjątkowego. Był to Rolls-Royce Phantom V w kolorze Valentine Black. Potem powie, że zawsze chciał być ekscentrycznym milionerem, a posiadanie Phantoma było ważnym krokiem, by to marzenie zrealizować.

Materiały promocyjne partnera

Lennon był postrzegany jako osoba ekscentryczna, narwaniec – zgryźliwy, cierpki, zabawny, gotowy do drwiny – zawsze wydawał się być najniebezpieczniejszy z całej czwórki. W 1963 roku, po koncercie Royal Variety Performance przed Królową Matką i księżniczką Małgorzatą, Lennon zażartował: “O oklaski prosimy osoby siedzące na tańszych miejscach. Pozostali mogą jedynie potrząsać swoimi klejnotami”.

Potem artysta przyznał, że uwaga ta została przez niego wcześniej wymyślona i zaplanowana. „Byłem niesamowicie zdenerwowany”, powiedział „Ale chciałem powiedzieć coś na wspak, aby namieszać”.

“Sgt Pepper’s Lonely Hearst Club Band”

Kiedy w 1967 roku nagrywanie legendarnego “Sgt Pepper’s Lonely Hearst Club Band” zmierzało ku końcowi, Lennon zlecił firmie JP Fallon z Surrey przemalowanie Phantoma. Samochód był gotów, by wprawiać innych w osłupienie, już pod koniec maja.

Wzór określany jest jako psychodeliczny i faktycznie kolorystyka – a w szczególności dominujący kolor żółty – oddały klimat okładki „Sierżanta Pieprza”.

Przeczytaj także:  John Lennon i Yoko Ono piszą "Imagine"

Ale gdy przyjrzeć się dokładnie, okazuje się, że grafika nie jest przypadkowa – są tu romskie kwieciste zawijasy obecne na taborowych wozach i wodnych barkach ze znakami zodiaku wymalowanymi na dachu.

Rolls-Royce Phantom V Johna Lennona

Na zlecenie Lennona Phantom został wyposażony jak na gwiazdę rocka przystało. Tylna kanapa została przekształcona w łóżko dla dwóch osób, na miejscu zamontowano telewizor, telefon, lodówkę. Na miejscu był również „unoszący się” adapter oraz zrobiony na zamówienie system dźwiękowy (łącznie z zamontowanym na zewnątrz megafonem).

Jeżeli ktoś przypuszczał jednak, że Beatlesi, szczególnie Lennon, byli niegrzeczni, to nie był przygotowany na to, co miało nadejść z innej strony. Dwa lata po oddaniu przemalowanego Phantoma V wściekła kobieta spotkana na ulicy zaczęła krzyczeć na Lennona: „Ty świnio! Ty świnio! Jak mogłeś to zrobić Rolls-Royce’owi?” i zaatakowała artystę parasolką.

Informacje co do źródła inspiracji dla nowej szaty graficznej Phantoma nie są jednoznaczne. Pierwsza żona Lennona, Cynthia, pisała w swojej autobiografii: „Pomysł przyszedł [Johnowi] do głowy, kiedy kupił do ogrodu cygański karawan”.

Inne dane wskazują na Marijke Koger z duńskiego kolektywu artystycznego The Fool (projektanci strojów i wzorów na instrumentach zespołu), która zaproponowała grafikę, gdy zauważyła wóz w domu Lennona w Weybridge. Zdaniem Lesa Anthonego, kierowcy Lennona, autorem koncepcji był Ringo Star, który zafascynowało romskie obozowisko.

Nie wiadomo, kto wpadł na pomysł – wiadomo zaś, że to Steve Weaver, lokalny artysta, ozdobił samochód na zlecenie JP Fallon za kwotę 290 funtów (ok. 5000 funtów dzisiaj).

Premiera przemalowanego Phantoma odbyła się niedługo przed wydaniem płyty 1 czerwca i była najpewniej częścią całościowej koncepcji albumu: weź konwencjonalne symbole – jak Rolls-Royce czy militarne uniformy zespołu – i przepuść przez te same umysły, które stworzyły obrazki „Lucy In The Sky With Diamonds”.

Przeczytaj także:  Zabójca Johna Lennona nie wyjdzie na wolność

Decyzja o ozdobieniu Phantoma na pewno została podjęta przy udziale Lennona, który wciąż pozostawał buntownikiem. Może to był jedynie niegrzeczny gest w stronę establishmentu.

Hunter Davies, redaktor książki „The John Lennon Letters” podkreśla jednak, że Lennon uczył się w szkole plastycznej, co sporo mówi o jego postępowaniu. Wiele listów jest ozdobionych rysunkami i szkicami. Artysta musiał również znać anarchistyczne ruchy takie, jak dadaizm czy sytuacjonizm. W sercu tego ekscentrycznego milionera wciąż tkwił rozrabiaka z artystycznej szkoły.

Rolls-Royce w romskim stylu regularnie woził Lennona i pozostałych Beatlesów aż do 1969 roku (Lennon posiadał również znacznie mniej widowiskowego Phantoma V w białym kolorze). W 1965 roku, jeszcze zanim został przemalowany, zawiózł zespół na ceremonię wręczenia Orderu Imperium Brytyjskiego.

Zaś w 1969 roku ponownie służył jako środek transportu do pałacu królewskiego, gdzie order został zwrócony w proteście przeciwko m.in. wojnie w Wietnamie. W 1970 roku samochód przetransportowano do USA, bo Lennon przeniósł się tam wraz z Yoko Ono.

W Stanach woził inne gwiazdy rocka, w tym The Rolling Stones, Boba Dylana oraz The Moody Blues. W 1977 roku został przekazany na poczet podatków instytutowi Smithsonian i wreszcie dotarł do Royal British Columbia Museum w Victorii w Kanadzie.


▸ Przeczytaj również: Jubileuszowa reedycja legendarnego „Sierżanta Pieprza” The Beatles

A teraz, dokładnie 50 lat od wydania legendarnego albumu “Sgt Pepper’s Lonely Hearts Club Band” kolorowy Phantom powraca do domu. W przeszłości samochód spędził wiele czasu w dzielnicy Mayfair, gdzie Lennon odwiedzał główną siedzibę Apple Corp przy Wigmore Street, później Savile Row.

Psychodeliczny Rolls-Royce dołączy do wystawy The Great Eight Phantoms, która odbędzie się w salonie domu aukcyjnego Bonhams, jako najjaśniejszy eksponat. Może nawet niezbędne będą przeciwsłoneczne okulary, by mu się przyjrzeć. Może te okrągłe będą nawet najlepsze. Wyobraź to sobie/Imagine that.

Rolls-Royce Phantom V Johna Lennona wraca do Londynu!

R E K L A M A » zespoły weselne

REKLAMA

Obserwuj nasze artykuły na

Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: redakcja@muzotakt.pl

REKLAMA