Skąpy japoński tatuaż to najmniejszy teraz problem. Rosyjski malarz oskarżył właśnie piosenkarkę o plagiat. W teledysku do singla “God Is a Woman” Ariana Grande użyła grafiki bardzo podobnej do pracy artysty?
Ariana Grande nie może złapać oddechu w tym tygodniu. Najpierw popełniła poważny błąd w tatuażu, który ostatecznie skorygowała, a teraz rzekomo została pozwana.
TMZ donosi, że piosenkarka i firma producencka, nad którą pracowała przy teledysku “God Is a Woman”, staną przed sądem w związku z naruszeniem praw autorskich w odniesieniu do jednej sceny.
▸ Przeczytaj również: Ashley Tisdale chce być kochana w wannie (WIDEO)
Ariana Grande oskarżona o plagiat
Vladimir Kush twierdzi, że w jednej scenie “God Is a Woman” bezprawnie wykorzystano jego obraz “Świeca” i “Świeca 2”. Rosyjski artysta namalował oba obrazy w 2000 roku. Według niego Ariana Grande i zespół produkcyjny Freenjoy splagiatowała jego pracę w teledysku.
Chodzi o scenę, w której widać sylwetkę Ariany tańczącej w centrum świecy, gdzie powinien być knot. W tle mamy pochmurne niebo, które wygląda jakby było namalowane.
Vladimir twierdzi, że wspólne elementy jego sztuki i klipu są identyczne. Rosyjski artysta prosi teraz sąd o wydanie nakazu, aby teledysk został usunięty. Warto dodać, że klip ma już ponad 197 milionów wyświetleń w YouTube.
Jak czytamy w pozwie firma Freenjoy miała już w przeszłości problemy o naruszenie praw autorskich. Sprawa dotyczyła teledysku “All the Stars” Kendricka Lamara z udziałem SZA, gdzie też wykorzystano pracę innego malarza. Obie strony wówczas osiągnęły porozumienie.
Myślicie, że Ariana Grande faktycznie ma problem?
▸ Przeczytaj również: Miley Cyrus znów szokuje! Jej nowy tatuaż jest…
Nie chcesz przegapić żadnej plotki gwiazd czy wiadomości ze świata show biznesu? Dołącz do nas na Facebooku i Instagramie