Luke Perry, który zmarł w poniedziałek (4 marca 2019 roku) osierocił dwójkę dzieci. Syna Jacka (21 l.) i córkę Sophie (18 l.), która właśnie przerwała milczenie. Na swoim Instagramie zamieściła wzruszający post.
Gdy Luke Perry doznał udaru mózgu, jego 18-letnia córka, Sophie Perry przebywała właśnie na obozie w Malawi w ramach projektu rozwoju społeczności. Zamierzała tam być jeszcze przez sześć miesięcy. Na wieść o ogromnym wylewie ojca i wywołanej później śpiączce, natychmiast opuściła Afrykę i przyleciała do domu, by być u jego boku. Teraz przerywa milczenie mówiąc, że nikt nie ma “lekcji” na temat radzenia sobie z taką stratą.
▸ Przeczytaj również: Rihanna w piekielnie seksownej sesji bielizny Savage x Fenty…
Dzień po śmierci taty, Sophie na Instagramie napisała o swojej niewyobrażalnej stracie.
“Wiele się wydarzyło w zeszłym tygodniu dla mnie. Wszystko dzieje się tak szybko. Wróciłam z Malawi w samą porę, by być tu z moją rodziną. W ciągu ostatnich 24 godzin otrzymałam niezliczoną ilość miłości i wsparcia” – napisała Sophie pod wspólnym zdjęciem ze swoim tatą.
Po śmierci taty Sophie Perry podziękowała także swoim fanom, którzy okazali jej rodzinną miłość.
“Nie mogę indywidualnie każdemu odpowiedzieć na setki pięknych i szczerych wiadomości, ale widzę je i doceniam wszystkich za dobre słowa, które ślecie mnie i mojej rodzinie. Nie jestem do końca pewna, co powiedzieć, co zrobić w tej sytuacji. To jest coś, czego nigdy na ten temat nie otrzymałam żadnej lekcji. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić, zwłaszcza, gdy wszystko dzieje się w oczach opinii publicznej. Tak więc proszę o spokój i wiedzcie, że jestem wdzięczna za całą waszą miłość. Po prostu chcę być wdzięczna po cichu” – wyznała Sophie Perry.
Sophie do ostatnich chwil czuwała w szpitalu razem ze swoją matką Minnie Sharp i starszym bratem Jack’iem, znanym jako zawodowy zapaśnik Jungle Boy Nate Coy. Przy łóżku Luke’a byli także obecni: narzeczona Wendy Madison Bauer oraz była żona Rachel Sharp, matka aktora Ann Bennett, ojczym Steve Bennett, brat Tom Perry i siostra Amy Coder.
Luke Perry zmarł w wieku 52 lat po ciężkim wylewie, którego doznał w zeszłym tygodniu. Menadżer aktora wydał krótkie oświadczenie: “Rodzina docenia wsparcie i płynące modlitwy z całego świata. Z szacunkiem proszą o zachowanie prywatności w czasie żałoby. W tej chwili nie zostaną wydane dalsze szczegóły.”
▸ Przeczytaj również: Artyści przeciw nienawiści ONLINE: Zobacz wyjątkowy koncert z łódzkiej Atlas Areny (WIDEO)