Pierwsza połowa wydawnictwa to 11 nowych, instrumentalnych utworów, jednych z najbardziej poruszających w dorobku DJ Shadowa. Trafiła tam m.in. pierwsza w karierze artysty w całości autorska kompozycja orkiestrowa. Druga połowa „Our Pathetic Age” to owoc współpracy z ciekawymi i różnorodnymi artystami.
DJ Shadow powraca! Na płycie usłyszymy m.in. takie gwiazdy jak Run The Jewels, Nas, Dave East, Sam Herring (Future Islands), Paul Banks (Interpol), Ghostface Killah, Raekwon i wielu, wielu innych. DJ Shadow ponownie zaprosił do studia Lateef The Truthseekera oraz Gift of Gab (Blackalicious).
▸ Przeczytaj również: Camila Cabello romansuje od 6 grudnia
– Przede wszystkim staram się wyczuć nastrój całego społeczeństwa. Subtelne sygnały wysyłane przez ludzi, zachowania, frustracje, wzloty i upadki. W mojej części świata ludzie się boją. Panuje bezdomność i prawdziwy strach przed ubóstwem, które dotknie całe pokolenia. Ludzie tkwią w nałogach i są rozproszeni; są źli, zdezorientowani i niezadowoleni wskutek działań władzy. Piosenki na płycie są zainspirowane tą energią i starają się wykorzystać ją tak, by nadać jej jakikolwiek sens. W niektórych przypadkach utwory próbują uleczyć rany; w innych tylko obserwują, ale nie oferują rozwiązań. Chcę, by ten album odzwierciedlał czasy, w których żyjemy, był oznaczeniem naszej ery. Naszych żałosnych czasów – wyjaśnia DJ Shadow.
Za produkcję „Our Pathetic Age” odpowiada DJ Shadow, a autorem okładki jest Paul Insect, który wcześniej stworzył też okładki do „The Mountain Will Fall” oraz „Outsider”.
„The Mountain Will Fall” (2016) spotkał się z niezmiernie ciepłym przyjęciem i zaowocował wspólnym występem DJ Shadowa i Run The Jewels w „The Tonight Show” („Nobody Speak”), pierwszym numerem jeden artysty na Billboard’s Dance/Electronic chart oraz prawie setką koncertów na całym świecie, w tym na słynnym festiwalu Coachella. „Nobody Speak” było najpopularniejszym utworem hip-hopowym granym w alternatywnych stacjach radiowych w USA w 2018 roku.
▸ Przeczytaj również: Monika Gładysz: Kipi seksapilem! Ostra jak brzytwa. Ślinią się na jej widok…