Bradley Cooper prowadzi rozmowy w sprawie udziału w kinowej biografii zespołu Bee Gees. Gwiazdor miałby zagrać Barry’ego Gibba. Więcej szczegółów już teraz na MUZOTAKT.pl
Bradley Cooper (45 l.), który ma muzyczne doświadczenia z obrazu “Narodziny gwiazdy”, na razie prowadzi nieoficjalne rozmowy z twórcami. Scenariusz pisze Anthony McCarten, który ma na koncie dwie nominacje do Oscara za filmy “Czas mroku” oraz “Teoria wszystkiego”.
Za produkcję filmu odpowiadają Steven Spielberg i jego firma Amblin Pictures, Graham King oraz oraz firma Sister Films stworzona przez Jane Featherstone, Stacey Snider i Elizabeth Murdoch. Film powstaje dla Paramount Pictures. Twórcy mają zgodę spadkobierców do wykorzystania muzyki Bee Gees.
▸ MUSISZ TO ZOBACZYĆ: Hailey Bieber w OSZAŁAMIAJĄCEJ sukience na imprezie “Vanity Fair”. Nie można oderwać…
Składająca się z trzech braci – Barry’ego, Robina i Maurice’a Gibbów – formacja Bee Gees szczyt popularności osiągnęła w latach 60. i 70. wraz rozwojem sceny disco. Sławę przyniosła im muzyka do filmu “Gorączka sobotniej nocy” z Johnem Travoltą w roli głównej. Wśród największych przebojów formacji znalazły się “Stayin’ Alive”, “How Deep Is Your Love” i “Night Fever”. W 1997 roku zespół został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame, a płyty grupy rozeszły się w nakładzie ponad 200 milionów.
Barry Gibb to jedyny żyjący członek tria Bee Gees. Jego Bracia Maurice i Robin zmarli odpowiednio w 2003 i 2012 roku.
▸ PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:
– Miley Cyrus zaliczyła WPADKĘ! Pokazała za dużo? (ZDJĘCIA)
– Ariana Grande CAŁUJE się w barze z tajemniczym mężczyzną! Do sieci wyciekło…