MUZOTAKTNEWSYGwiazdyMadonna opłakuje przyjaciela, który zmarł na koronawirusa

Madonna opłakuje przyjaciela, który zmarł na koronawirusa

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMAPłyty muzyczne - zobacz na Ceneo

Wzruszające słowa piosenkarki. Madonna podzieliła się wspomnieniem o Marku Blumie, który kilka dni temu zmarł z powodu koronawirusa.

Przypomnijmy, Madonna (61 l.) zagrała z Markiem Blumem w 1985 roku komedii “Rozpaczliwie poszukując Susan”. Była to jedna z ciekawszych ról wokalistki, która ciepło wspomina towarzyszącego jej na planie aktora.

– W tym tragicznym momencie moje serce kieruje się do niego, jego rodziny i jego bliskich – napisała Madonna. – Zapamiętałam go jako zabawnego, ciepłego, kochającego mężczyznę, gdy robiliśmy “Rozpaczliwie poszukując Susan”. To kolejna przestroga, że ten wirus nie jest żartem. ️Musimy mieć nadzieję – pomagać sobie nawzajem – i przestrzegać zasad kwarantanny.

REKLAMA

Gwiazda kilka dni temu odniosła się też do panującej epidemii koronawirusa na świecie.

Przeczytaj także:  Bryan Singer nakręci film biograficzny o zespole Queen

Covid-19 nie liczy się z tym, jak bardzo jesteś bogaty, sławny, zabawny, inteligentny, gdzie mieszkasz, ile masz lat czy jakie niesamowite historie masz do opowiedzenia. Covid-19 to wielki wyrównywacz. To, co jest w tym tak straszne, jest także wspaniałe. Staliśmy się sobie równi na wiele sposobów. Tak jak śpiewałam w mojej piosence „Human Nature”, płyniemy na tej samej łodzi. Jeśli ona zatonie, wszyscy razem pójdziemy na dno — mówi Madonna.

Jednak jej przemyślenia nie spodobały się wielu fanom, wielu z nich bardzo negatywnie skomentowali wypowiedź gwiazdy.

Przeczytaj także:  Autor "Trainspotting" tworzy serial z Paulem Oakenfoldem

„Kiedy jesteś bogaty, możesz sobie pozwolić na własny respirator”, „Co za bzdury, ja wciąż muszę chodzić do pracy, kiedy Ty właśnie bierzesz sobie kąpiel z kwiatkami i bąbelkami” – czytamy w komentarzach na Instagramie.

Materiały promocyjne partnera

▸ MUSISZ TO ZOBACZYĆ: Rihanna nie pocieszyła fanów! Warto było czekać na utwór “Believe It”?!

Amerykański aktor Mark Blum zmarł 25 marca w wieku 69 lat. Przyczyną śmierci była choroba COVID-19, którą wywołuje koronawirus. Choć rzadko grywał pierwszoplanowa role widzowie zapamiętają Marka Bluma z charakterystycznych zazwyczaj pełnych ciepła bohaterów. W jego filmografii jest kilkadziesiąt filmów w tym tak popularne jak “Rozpaczliwie poszukując Susan”, “Krokodyl Dundee” czy “Jak ona to robi?”.

Aktor przez wiele lat związany był z Broadwayem, ma też na koncie wiele ról w serialach. Ostatnio widzowie mogli go podziwiać choćby w znakomicie ocenianych “Mozart w dżungli”, “Sukcesja” czy “Ty”.

▸ PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Kylie Jenner opowiedziała o swojej kwarantannie. Czy boi się pandemii?

https://www.instagram.com/p/B-NZ4cnooM2/
Madonna znów prowokuje! Zobacz teledysk „Dark Ballet” (WIDEO)
fot. materiały prasowe
▸ Subskrybuj nasze wiadomości w oficjalnej aplikacji Google! 
Nie chcesz przegapić żadnej plotki czy wiadomości ze świata show-biznesu? 
Dołącz do nas już teraz na Facebooku Instagramie
REKLAMA

Obserwuj nasze artykuły na

Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: redakcja@muzotakt.pl

REKLAMA