Gosia Andrzejewicz na początku sierpnia opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcie z planu programu telewizyjnego „Twoja twarz brzmi znajomo”. Post wywołał falę negatywnych komentarzy. Obserwatorzy zarzucali artystce, że przesadziła z retuszem i nie wygląda naturalnie. Piosenkarka tłumaczy, że wizerunek jest kwestią gustu i własnych decyzji. W konsekwencji nikt nie powinien narzucać innym swojego zdania.
Gosia Andrzejewicz podkreśla, że tak jak większość użytkowników aplikacji używa jedynie ogólnodostępnych metod obróbki. Efekt bardzo się jej podoba, więc nie zamierza tego zmieniać. Zaznacza, że hejt był nieuzasadniony i niesłuszny.
▸ Czytaj także: Nie żyje gwiazda Roxette. Ceniony artysta zmarł rok po śmierci Marie Fredriksson….
Wokalistka przyznaje, że zmagała się z hejtem na początku kariery. Otrzymywała wówczas wiele nagród muzycznych, a media rozpisywały się na jej temat. Tłumaczy, że sukces prowokuje zazdrosne osoby i sprawia, że stają się złośliwe. Zdaniem Gosi Andrzejewicz hejt obecnie do niej powrócił, ponieważ zgodziła się na udział w programie i znów zrobiło się o niej głośno. Tłumaczy, że nie zamierza jednak rezygnować z drogi, jaką obrała.
▸ Zobacz także: Laluna Unique przeszła serię zabiegów. Gwiazda programu Królowe Życia pokazała swoją nową twarz (FOTO)
Gosia Andrzejewicz tłumaczy, że ma do siebie dystans. Zamierza jednak reagować, gdy ludzie przesadzają i obrażają ją publicznie. Wokalistka dziwi się, że pandemia nie wywołała w społeczeństwie refleksji na temat wzajemnej życzliwości.
▸ Przeczytaj również: Ikona popu wraca do Polski! ⭐️Enrique Iglesias na jedynym koncercie w Łodzi⭐️