Amerykański raper i aktor zmarł w wieku 50 lat. Kilka dni temu DMX trafił do szpitala z powodu zawału serca.
Podczas świątecznego weekendu, 3 kwietnia br. DMX trafił do nowojorskiego szpitala White Plains Hospital. Zagraniczne media informowały, że główną przyczyną było przedawkowania narkotyków. Wczoraj, tj. 9 kwietnia br. po ciężkiej walce raper przegrał walkę o życie. Miał 50 lat.
▸ Zobacz: Maciej Musiałowski debiutuje muzycznie! U boku Julia Wieniawa, a w tle historia…
Nie żyje DMX
Przypomnijmy, że DMX ma długą historię związaną z nadużywaniem narkotyków. W 2018 roku amerykański raper trafił na kilka miesięcy do więzienia za przestępstwa podatkowe.
DMX był także aktorem, zagrał między innymi w filmie „Romeo musi umrzeć”, „Mroczna dzielnica”, „Od kołyski aż po sam grób”, „Nigdy nie umieraj sam”, „Korpus weternaów” czy w 2018 roku w melodramacie pt. „Pimp”. Dyskografię muzyka zamyka album “Redemption of the Beast” wydany we wrześniu 2015 roku.
▸ Przypominamy: Marcelina Zawadzka takich zdjęć jeszcze nie miała! Pokazała za dużo?!