MUZOTAKTWywiadyDoda wyznała prawdę! „Nie umiałabym być żoną bogatego męża, która tylko leży i pachnie”

Doda wyznała prawdę! „Nie umiałabym być żoną bogatego męża, która tylko leży i pachnie”

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMAPłyty muzyczne - zobacz na Ceneo

Doda przekonuje, że wciąż szuka dla siebie nowych wyzwań zawodowych. Jest osobą niezwykle ambitną i jeśli wyznaczy sobie jakiś cel, który jest dla niej ważny, to nic nie jest w stanie powstrzymać jej przed realizacją swoich planów. Nie boi się ryzyka, lubi wchodzić na nieznane ścieżki i wierzy, że ma w sobie wyjątkową siłę, z której mogą czerpać również inni.

Do tej pory Doda funkcjonowała przede wszystkim w świecie muzyki. Jakiś czas temu weszła również w branżę filmową. Niebawem odbędzie się premiera filmu „Dziewczyny z Dubaju”, którego jest producentką kreatywną.

REKLAMA
Przeczytaj także:  Barbara Kurdej-Szatan: Nie konkurujemy z mężem w „Tańcu z gwiazdami” (WIDEO)

▸ Przypominamy także: Inna zrzuciła ubrania! Piosenkarka zaskoczyła swoich fanów: „Jesteś boginią!” 

Doda zdradza szczegóły

Wokalistka zaznacza, że chce się rozwijać na wielu płaszczyznach i wciąż szuka odpowiedniej dla siebie przestrzeni artystycznej. Zapewnia też, że jeszcze nie raz zaskoczy swoich fanów.

– To jest głód, który jest nazwany ambicją. Ja jestem bardzo ambitną osobą. Matka moja jest ambitna, ojciec jest ambitny, tak mnie rodzice nauczyli. Zawsze byłam bardzo dobrą uczennicą, mimo że miałam naganne zachowanie ze względu na mój temperament i kolorową osobowość, ale dobre oceny to zawsze była moja karta przetargowa w każdej dyskusji z nauczycielami. Dodatkowo jestem Wodnikiem, więc nie dam się zaszufladkować i tym bardziej nie będę się pod jakieś zasady uginać – mówi agencji Newseria Lifestyle Doda.

Materiały promocyjne partnera

Wokalistka podkreśla, że jest osobą twórczą, rozpiera ją wręcz energia i ma silną potrzebę działania, dlatego też nie potrafi siedzieć bezczynnie na kanapie. Kiedy realizuje jeden projekt, w głowie ma już kilka kolejnych.

Przeczytaj także:  Wytworna Doda na planie filmu "Pitbull. Ostatni pies"

– Nie umiałabym być żoną bogatego męża, która leży i pachnie, oszalałabym, musiałabym coś robić. I nie dlatego, że mam nerwicę natręctw albo jestem pracoholiczką, bo wręcz przeciwnie. Lubię dbać o siebie, leżeć na słońcu, dbać o swoją psychikę, ciało, odpoczywać, relaksować się, regenerować, ale jako artysta ja się muszę spełniać, ja muszę mieć nowe cele, żeby czuć się nie tyle  wartościowa dla siebie, tylko żeby czuć się potrzebna – mówi Doda.

Dla Dody nie ma rzeczy niemożliwych

Często wychodzi przed szereg, potrafi zapukać do wielu drzwi i mimo różnych przeszkód, które się pojawiają na jej drodze, konsekwentnie dąży do realizacji swojego celu. Nie zraża się niepowodzeniami, a pomagają jej w tym niewątpliwie duża pewność siebie i poczucie własnej wartości.

– Mam to w sobie od dziecka, bo czuję, że jestem wyjątkowa, mam do pokazania coś wyjątkowego i mam tę siłę, której nie mają inni, więc mam wrażenie, że oni mogą z niej czerpać. I to mnie nakręca. Im bardziej mi ktoś mówi, że nie dam rady, tym bardziej chcę to zrobić. Im bardziej ktoś mnie ciągnie do tyłu, tym bardziej chcę iść naprzód. Chyba jest to też taka sportowa werwa i zacięcie, że nie dam się zatrzymać. Nie dlatego, że jestem zacietrzewiona i uparta ekstremalnie, tylko po prostu mam wrażenie, że jeżeli chcesz i naprawdę masz szansę zrobić coś dobrego, to tym bardziej warto o to walczyć – mówi Doda.

▸ Zobacz również: Rumuńska gwiazda disco polo nie ma wstydu. Spójrzcie na te zdjęcia!

REKLAMA

Obserwuj nasze artykuły na

Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: redakcja@muzotakt.pl

  • Więcej na temat:
  • Doda
REKLAMA