Muzyka

sanah i Michał Szpak w wyjątkowym projekcie! Razem przełamują tabu dotyczące śmierci

Kilka temu pisaliśmy, że Michał Szpak bierze udział w niezwykłym projekcie, który ratuje bowiem polskie pieśni ludowe przed wyginięciem. Gwiazdor poruszył również niezwykle ważny, ale trudny temat. Teraz do tego przedsięwzięcia dołącza zdolna i młoda artystka, czyli sanah.

sanah i Michał Szpak we wspólnym projekcie! Tryptyk zatytułowany „O jak fałszywe wszystko” to trzy utwory, będące nade wszystko nowoczesną odsłoną polskich pieśni ludowych, cennej części polskiej kultury.

Pierwsze dwie odsłony zaśpiewali Matylda Damięcka i Michał Szpak, a z jej trzecią częścią zmierzyła się młoda wokalistka, czyli królowa list przebojów i muzycznych podsumowań. ostatnich miesięcy

sanah w utworze „Przyjdzie Panie zaginąć”.

sanah to bez wątpienia jedna z najbardziej rozchwytywanych wokalistek młodego pokolenia. Jej piosenki pokochały tysiące słuchaczy w Polsce. Teraz artystka została zaproszona do projektu Polskie Znaki. Efektem ich współpracy jest świeżutki numer, który pojawił się w sieci pt. „Przyjdzie Panie zaginąć”, w którym wokalistka przełamuje bowiem tabu dotyczące śmierci.

▸ Przypominamy także: Inna zrzuciła ubrania! Piosenkarka zaskoczyła swoich fanów: „Jesteś boginią!”   

Projekt Polskie Znaki

Polskie Znaki tworzą Radek Łukasiewicz (Bisz/Radex, Pustki, Artur Rojek), Jarek Ważny (Kult) oraz Janusz Zdunka (Kult). Wszystkie utwory stanowią zapowiedź płyty „Rzeczy ostatnie”, która ukaże się w marcu 2022 roku. W jej nagraniu udział wzięli czołowi polscy (i nie tylko) artyści. Ogólnie mówiąc jest na co czekać.

» Wybrane dla Ciebie

Wszystko zaczęło się od Radka Łukasiewicza, Jarka Ważnego i Janusza Zdunka, którzy postanowili zmierzyć się z tematem przemijania, śmierci i żałoby. Mimo, iż to elementy nieuchronne, będące częścią codzienności, stanowią w naszym kraju kulturowe tabu. Muzycy stworzyli niezwykłe kompozycje, które pomogą słuchaczowi spojrzeć na kwestie ostateczne z innej perspektywy. Dzięki temu pomóc mu w oswajaniu trudnych doświadczeń.

– Taka właśnie jest idea albumu „Rzeczy ostatnie”. Chcemy przełamać związane ze śmiercią tabu, która w świecie kultury obrazkowej jest na wielu poziomach estetyzowana. Próbować ją oswoić. Jako społeczność robimy dziś wszystko żeby jej nie oglądać, żeby wszystko odbyło się za zamkniętymi drzwiami domu pogrzebowego. Coraz rzadziej towarzyszymy bliskim w odchodzeniu, często jesteśmy pozostawieni sami sobie w przeżywaniu trudnego czasu żałoby. Chcielibyśmy, żeby nasze utwory pomogły patrzeć na odchodzenie jako rzecz zwyczajną i codzienną, jako na część życia  – mówią członkowie Polskich Znaków.

Tryptyk „O jak fałszywe wszystko”

Na podstawie zebranych przez Jarka Ważnego tekstów i zrębów melodii (nagrywanych na dyktafon w kole gospodyń wiejskich czy podczas bezpośrednich spotkań ze śpiewakami) powstały kompozycje skierowane do współczesnego odbiorcy.

– Od początku rozumieliśmy trudność zadania, żeby współczesna „piosenkowa” produkcja nie pozbawiła pierwotnych pieśni ich właściwego ducha i sensu. Zdajemy też sobie sprawę, jaka ciąży na nas odpowiedzialność: niektóre z tych utworów nigdy nie zostały profesjonalnie nagrane, nie posiadały także aranżacji – wszystkie były tradycyjnie wykonywane „a capella” przez płaczków pogrzebowych, nierzadko z improwizowanymi melodiami. Postanowiliśmy nagrać je z wokalistami, uprawiającymi na co dzień różne style, których barwy głosu i emocjonalność pozwolą odnaleźć się w tej osobliwej materii. Są to Michał Szpak, Matylda Damięcka i sanah oraz inne popularne postaci, o których dowiecie się już wkrótce – mówi Radek Łukasiewicz. Jego współczesnej produkcji muzycznej towarzyszą orkiestracje napisane przez Janusza Zdunka.

▸ Zobacz również: Rumuńska gwiazda disco polo nie ma wstydu. Spójrzcie na te zdjęcia!

Autor
Michał Karolk
Dowiedz się więcej na temat: Michał SzpakSanah