Kasia Moś tak mówi o utworze:
Moim marzeniem było, aby utwór „Bezdźwięcznie” zabrzmiał w dniu moich urodzin. Wojna w Ukrainie postawiła pytanie, czy to aby jest właściwy moment. Zwyciężył tytuł. Nie możemy żyć „bezdźwięcznie”. Nasz głos jest ważny. Wierzę, że jak w refrenie piosenki, Ukrainie „uda się, uda”.
▸ Przypominamy także: Margaret na pomoc Ukrainie: Wylaliśmy łzy na papier, czego owocem jest ten…
Tak wielu z nas mierzy się z ogromem ambicji w zderzeniu z tym co przynosi nam codzienność. W świecie, w którym pragniemy być nieomylni, po cichu liczymy na to, że los da nam kolejną szansę. Żyjemy prędko, a to prosty sposób by przeoczyć coś naprawdę ważnego. Taki moment może przejść obok niezauważenie. Równie dobrze możemy go dostrzec, ale nie wystarczy nam sił lub odwagi by coś zmienić.
Postanowiłam także wszelkie gratyfikacje tej produkcji przekazać na rzecz bohatersko walczącej Ukrainy. Chwała Ukrainie.
Utwór znajdzie się na nowym albumie Artystki, który ukazać ma się pod koniec tego roku.
Singiel Kasi Moś „Bezdźwięcznie” jest już dostępny w serwisach cyfrowych: http://www.soundline.biz/KasiaMosBezdzwiecznie