MUZOTAKTGwiazdyAnia Karwan wypuściła własne „Papierosy”. Mocne?

Ania Karwan wypuściła własne „Papierosy”. Mocne?
A

To kolejny singiel z albumu planowanego na jesień 2022, nakładem wytwórni Agora Muzyka.

REKLAMA
REKLAMA

W kilka tygodni po wydaniu pierwszego singla “Swobodnie” z nadchodzącej płyty, Ania Karwan bierze nowy wdech i wydaje kolejny. „Papierosy” budzą zainteresowanie samym już tytułem.

Nasuwa się pytanie o czym tym razem śpiewa wokalistka, która do tej pory znana była z neutralnych przekazów. „Papierosy” są flirtem. Artystka używa dosłowności jako formy wyrazu, która pokazuje jej dystans do siebie, do wielkich słów i czynów, które pękają jak za mocno nadmuchany balonik. 

▸ Przypominamy także: Co za figura! Rumuńska gwiazda disco polo bałamuci w samym bikini

Jednocześnie – jak to Ania Karwan – pod powierzchnią ukrywa się ważna myśl. Ania opisuje swoją rzeczywistość z pozycji kobiety świadomej i wdzięcznej sobie za wszystkie lekcje, które prowadzą ją w jej rozwoju.

Artystka oddaje szacunek swojej przeszłości, ale zmieniając się na oczach fanów i nowych odbiorców komunikuje, że naturalność, życie w zgodzie z prawdą i szczerością wobec siebie są jej najlepszą stylizacją.

Dalsza część artykułu pod materiałem reklamowym
REKLAMA

Obrazem do utworu zajął się ponownie Michał Pańszczyk, który przed rozpoczęciem współpracy zobaczył w Ani potrzebę uwolnienia się od niewygodnego dla niej samej wizerunku divy i konsekwentnie rejestruje i uwiecznia tę transformację.

Co ciekawe spotkania z Michałem, które Ania nazywa „spotkaniami o życiu” narodziły w niej chęć wyrażenia się nie tylko poprzez słowo i dźwięki, ale też poprzez wizję obrazu. Tym samym stała się ona współautorem scenariusza do teledysku. Pańszczyk ponownie wystawia Artystkę na próbę i poprzez taniec intuicyjny i przerysowanie rzeczywistości – razem z Aleksandrą Grącką – tworzą w teledysku współczesną pantomimę. 

Historia jednak na tym się nie kończy. Artystka zapowiada ciąg dalszy swojej przemiany, ale o tym będziemy mogli przekonać się w następnym teledysku, który czeka już na narodzenie.

Zobaczcie również: 

REKLAMA
REKLAMA
WYBRANE DLA CIEBIE
TO WARTO ŚLEDZIĆ

Ekskluzywne materiały, premiery i rankingi — raz w tygodniu, prosto na Twój e-mail. Dołącz do grona czytelników i otrzymuj treści, których nie znajdziesz nigdzie indziej.

Czytaj to, czego nie znajdziesz w Google!

Zapisując się, akceptujesz nasze Warunki korzystania z serwisu oraz Politykę prywatności. Korzystamy z zaufanych dostawców usług, którzy mogą przetwarzać Twoje dane w celu obsługi newslettera. Twoje dane są bezpieczne i wykorzystywane wyłącznie w celu świadczenia naszych usług.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Chcesz zamówić artykuł sponsorowany? Napisz do nas

OBSERWUJ W WIADOMOŚCIACH GOOGLE
Artykuł opracowany przez redakcję muzotakt.pl na podstawie dostępnych źródeł.
REKLAMA

ZOBACZ RÓWNIEŻ

REKLAMA