Gabi Katzer przegrała z Viki Gabor. Teraz stawia na Pop-rocka w singlu “Migotanie”

0

Niedawno ukazał się klip do singla “Migotanie” Gabi Katzer, która przegrała w finale z Viki Gabor batalię o reprezentowanie Polski na Eurowizji Junior. Artystka jednak nie poddaje się i po kilku latach spokojniejszych brzmień, zmienia styl na pop-rock. Jak Wam się podoba taka zmiana?!

Nowa twarz na polskiej scenie pop-rockowej i zmiana stylistyki nastoletniej Gabi Katzer, która omal nie reprezentowała nas na Eurowizji Junior (przegrała w finale z Viki Gabor). Stare dobre gitarowe brzmienia w połączeniu z młodością i charyzmą tworzą swoisty most między muzycznymi pokoleniami. To podróż do krainy rocka w towarzystwie młodej przebojowej wokalistki.

▸ Przypominamy także: Inna zrzuciła ubrania! Piosenkarka zaskoczyła swoich fanów: „Jesteś boginią!”   

Nowe rozdanie na polskiej scenie pop-rockowej! 

Gabi Katzer wydaje utwór „Migotanie ” w którym stawia na gitarowe, żywe brzmienie. Poszukując nowych brzmień oraz stylu Gabrysia podjęła współpracę z Mikołajem Blajdą – Krakowskim muzykiem, dyrygentem, producentem muzycznym, twórcą Filharmonii Futura słynącej z niebanalnego łączenia gatunków muzycznych. Do współpracy został zaproszony również Kamil Franczak wokalista, songwriter, prezenter i aktor Teatru Rozrywki.

W wyniku kooperacji powstał utwór „Migotanie” najnowszy singiel Gabi. Stare dobre gitarowe brzmienia w połączeniu z młodością i charyzmą tworzą swoisty most między muzycznymi pokoleniami. To podróż do krainy starego rocka w towarzystwie młodej przebojowej wokalistki.

Mam już na swoim koncie dwa popowe utwory ale chciałam spróbować czegoś nowego. Postanowiłam nagrać utwór bardziej rockowy, bo jednak czuje ze ciągnie mnie do rocka. I tak powstało „Migotanie”- utwór który jest dla mnie bardzo ważny, bo czuje ze odkryłam siebie na nowo , czuje ze taki typ muzyki daje mi dużo energii – tak swoją decyzję o zmianie klimatu twórczości komentuje Gabrysia.

Gabi ma nadzieję, że tego rodzaju muzyka dotrze nie tylko do jej rówieśników, ale do każdego kto lubi tego rodzaju brzmienia.

Migotanie to utwór, który mówi o tym co dzieje się w naszych głowach, trochę o marzeniach i wspomnieniach, o rzeczach, które są dla nas ważne, dlatego ciągle wracamy do nich myślami – tak o swojej piosence mówi Gabrysia.

Zobaczcie również: 
Rumuńska gwiazda disco polo nie ma wstydu. Spójrzcie na te zdjęcia!
Julia Kamińska rozpoczyna karierę muzyczną!

O GABRYSI:

Gabi Katzer to młoda wokalistka pochodząca z Kalwarii Zebrzydowskiej, którą mieliśmy okazję poznać podczas preselekcji do Junior Eurovision 2019. 12 -letnia wtedy Gabrysia wygrała odcinek specjalny z zespołem Papa D. Zachwyciła jury z Pawłem Stasiakiem na czele żywiołowym wykonaniem utworu „Panorama Tatr” pokazując już wtedy muzyczny pazur. Zwycięstwo w odcinku dało jej przepustkę do ścisłego finału, w którym zmierzyła się z Viki Gabor i Nikolą Fiedor.

Ciągle szkoląc swoje muzyczne umiejętności rozpoczęła współpracę z producentem muzycznym oraz autorem tekstów Juliuszem Kamilem znanym ze współpracy z takimi gwiazdami jak Roxana Węgiel, Krystian Ochman, Natalia Zastępa, Marcin Sójka czy Weronika Juszczak. W jej wyniku ujrzały światło dzienne dwa single „ Mała Rzecz „ oraz „ Biegnę”. Oba single pojawiły się w cyfrowej dystrybucji. Nie zwalniając tempa Gabi pojawiła się w kilku telewizyjnych koncertach oraz programach rozrywkowych.

Gabi Katzer:

Viki Gabor:

Viki Gabor zachwyciła na gali Miss Polski Nastolatek 2020
fot. instagram.com/vikigaborofficial

Julia Kamińska odpowiada na krytykę „Mask Singer”: Nie czuję się sztuczna

Julia Kamińska jakiś czas temu przyznała, że zagraniczne wersje formatu „Mask Singer” obejrzała dopiero w momencie, kiedy już miała w ręku scenariusz programu, do którego sama została zaproszona. Jak teraz zaznacza, świetnie się czuje się w roli jurora, choć wokół pojawia się wiele słów krytyki. Czy nowy show TVN-u nie zachwycił widzów?

Julia Kamińska po raz pierwszy zasiadła w fotelu nietypowego jurora w nowym programie rozrywkowym TVN-u „Mask Singer”. Pozostałymi jurorami są: Joanna Trzepiecińska, Kuba Wojewódzki i Kacper Ruciński.

– Oglądałam niedużo i tylko przy okazji przygotowań do roli detektywki, bo wcześniej nigdy nie słyszałam o tym programie – mówi Julia Kamińska.

▸ Przypominamy także: Inna zrzuciła ubrania! Piosenkarka zaskoczyła swoich fanów: „Jesteś boginią!”   

Julia Kamińska w „Mask Singer”

Aktorka przyznaje, że w trakcie oglądania zagranicznych wersji programu przede wszystkim podziwiała uczestników, którzy musieli się jak najlepiej zaprezentować, mimo że mieli na sobie maski i niewygodne kostiumy.

– Myślałam sobie, że są bardzo odważni, bo to jest bardzo trudne zadanie, zostać pozbawionym w dużej mierze charyzmy, z której artyści mogą korzystać na co dzień. Są pozbawieni mimiki, dodatkowo kostiumy w dużej mierze ograniczają im możliwość poruszania się. Pomyślałam sobie wtedy, że to jest ekstremalnie trudne zadanie i że trochę zazdroszczę im tego zadania. A z drugiej strony wiedziałam, że to musi być gigantyczny stres, więc ogromny szacunek dla nich – mówi Julia Kamińska.

Już pierwszy odcinek „Mask Singer” wywołał lawinę komentarzy, w tym wiele nieprzychylnych. Jedni widzowie zapewniają, że bawili się świetnie, a ten niezwykle kolorowy program ma szansę stać się hitem wiosennej ramówki, inni natomiast uważają, że nie widzieli na antenie TVN nic gorszego. Nie brakuje też takich opinii, że jurorzy-detektywi zachowują się sztucznie, próbują być na siłę zabawni, a ich komentarze są niestosowne. Julia Kamińska absolutnie nie zgadza się z tym zarzutem.

– Uważam, że każdy ma prawo do własnej opinii, ja nie czuję się sztuczna – mówi agencji Newseria Lifestyle Julia Kamińska.

Program „Mask Singer” zdobył popularność w 41 krajach na świecie. Jego potencjał dostrzegli również polscy producenci telewizyjni. Powstało wielkie muzyczne widowisko, z oszałamiającymi kostiumami, pod którymi kryją się ludzie znani z pierwszych stron gazet – aktorzy, muzycy, celebryci, sportowcy, dziennikarze czy politycy. Ich tożsamość próbują odgadnąć jurorzy-detektywi. Julia Kamińska zapewnia, że doskonale odnajduje się w tym formacie, bo dostarcza jej wielu różnorakich emocji i wrażeń.

– Ja się czuję tam bardzo dobrze. Jest to program bardzo abstrakcyjny i szczerze mówiąc, oprócz oczywiście występów i dochodzeń najbardziej czekam zawsze na balet, na naszych wspaniałych tancerzy i tancerki, którzy mają cudowne przebrania, ale oczywiście nie mogę ich ujawniać, bo to wszystko jest tajemnica. Natomiast poziom abstrakcji, który udaje się tam osiągnąć, mnie zachwyca – mówi aktorka.

Program „Mask Singer” można oglądać na antenie telewizji TVN w soboty o godz. 20.00.

▸ Zobaczcie również: Rumuńska gwiazda disco polo nie ma wstydu. Spójrzcie na te zdjęcia!

Julia Kamińska rozpoczyna karierę muzyczną!

Sarsa o nowej płycie: „Czułam się sfrustrowana, osaczona i przygnieciona”

0

Sarsa bez wątpienia traktuje płytę „Runostany” jako pewnego rodzaju autoterapię. Jak sama podkreśla – musiało upłynąć sporo czasu, żeby zdecydowała się wyrazić siebie tak, jak to czuje dzisiaj. Artystka musiała również dojść do kilku poważnych zmian w swoim życiu.

Sarsa to nie tylko wokalistka, kompozytorka, autorka tekstów, ale przede wszystkim nietuzinkowa osobowość, której twórczość niezmiennie wyróżnia się na rynku muzycznym. Teledyski do jej utworów mają ponad 200 milionów wyświetleń. Od czasu Platynowego debiutu z albumem „Zapomnij mi” jej piosenki wciąż otrzymywały nagrody za sprzedaż i odsłuchania – jej ostatnie single pokryły się potrójną platyną (“Zakryj”) i podwójną platyną (“Tęskno mi”). Pierwsze kroki stawiała na scenie alternatywnej. Jej zespół Fluktua zwrócił uwagę dziennikarzy Radiowej Trójki, czy Czwórki. Od tamtej pory obserwujemy ewolucję muzyczną artystki, a jej osobliwa barwa głosu wciąż intryguje poszerzając grono odbiorców artystki. 

W czasie pandemii Sarsa zrozumiała, że musi się otworzyć na nowe obszary. Poświęciła wtedy więcej czasu swojemu synkowi, postawiła na rozwój osobisty, zwolniła i osiągnęła wewnętrzny spokój. Wszystkie emocje związane z tym etapem swojego życia zawarła właśnie na nowym albumie, który miał premierę 25 lutego.

▸ Przypominamy także: Inna zrzuciła ubrania! Piosenkarka zaskoczyła swoich fanów: „Jesteś boginią!”   

Sarsa o najnowszej płycie

Muzycznie krążek zatytułowany „Runostany” jest nie tylko listem miłosnym do dam polskiego rocka, Kory czy Renaty Przemyk. To przede wszystkim bardzo ważny głos Sarsy. To jej czas, jej miejsce i jej historia. To także przekonanie, że warto iść pod prąd ze sztandarem, na którym powiewa symbol szyszki z okiem. Szyszka od wieków symbolizuje życie, nieśmiertelność, płodność, a także szyszynkę nazywaną „naczyniem duszy”. Nic dziwnego, że stała się motywem przewodnim czwartego, najbardziej osobistego w karierze, longplaya Sarsy. 

– Dla mnie intencją i priorytetem przy tworzeniu albumu „Runostany” było po prostu wyrzucenie z siebie wszystkich zalegających przez lata emocji, takie oczyszczenie, autoterapia, więc możliwe, że dlatego trochę się różni brzmieniem od poprzednich płyt. Te wszystkie runostany, czyli dużo frustracji, dużo osaczenia przez świat zewnętrzny, przez ilość napływających zewsząd negatywnych informacji. W pewnym momencie musiałam po prostu od tego uciec. Ponad dwa lata temu zniknęłam z rynku muzycznego, bo jednak liczba negatywnych zdarzeń mnie przygniotła – mówi agencji Newseria Lifestyle Sarsa.

Recenzenci, którzy mieli już okazję posłuchać tego krążka, zapowiadają, że będzie on dużą niespodzianką i zaskoczeniem dla fanów „dotychczasowej” Sarsy. Zmieniła się symbolika, a co za tym idzie – również muzyka i teksty.

– Komentarze dotyczące tego, że album jest zaskoczeniem, jakąś zmianą czy też nowością, to też jest dla mnie coś nowego, ponieważ one nie pochodzą do końca ode mnie, tylko od recenzentów, którzy wcześniej otrzymali materiał płytowy i tak go zaopiniowali. I fajnie jest zobaczyć siebie oczami innych ludzi, ponieważ ja, kiedy tworzyłam materiał „Runostany”, miałam poczucie, że jest to dosyć naturalna kolej rzeczy wynikająca z siebie, muzycznie, w brzmieniu, w tekstach, we wszystkim. A dla innych jest to coś innego niż to, co do tej pory tworzyłam, więc sama obserwuję z zaciekawieniem, co ten materiał zrobi jako taka kolejna pinezka w moim rozwoju artystycznym – mówi Sarsa.

Sarsa ubolewa na odwołaną trasą w 2020 roku

Wokalistka była bardzo rozgoryczona tym, że jej wielka trasa koncertowa, zapowiedziana na 2020 rok, z powodu pandemii została odwołana. W jednej chwili runęły wszystkie jej plany zawodowe. Nie ukrywa, że na początku nie umiała sobie poradzić z pustką.

– Nie ukrywam, że odwołanie całej naszej wielkiej trasy koncertowej przez pandemię było dla mnie ciosem, bo to jest nie tylko moja praca, ale to jest cały mój lifestyle, który po prostu w danym momencie upadł, i nie wiedziałam, na czym się oprzeć. Kiedy masz jeden filar w życiu, który cię trzyma, a tym filarem w moim życiu była muzyka, to było to mocno niebezpieczne – tłumaczy.

Choć było to bardzo bolesne i przygnębiające doświadczenie, to artystka pokonała kryzys i swoją energię skierowała na inne płaszczyzny. Teraz czuje się o wiele mocniejsza i bardziej spełniona.

– To jest też dla mnie ciekawe doświadczenie, bo to, co pandemia dobrego zrobiła w moim życiu, to to, że niszcząc mi główny filar, pozwoliła mi dostrzec inne obszary, na których muszę się podnieść. Tymi obszarami stało się  chociażby macierzyństwo, znalazłam też czas na to, by odpowiedzieć na swoje potrzeby jako kobieta, która chciałaby przejść jakiś nowy etap swojego rozwoju osobistego. Dzisiaj więc jak wracam, to mogę powiedzieć, że już nie stoję na jednej nodze, tylko na kilku – mówi Sarsa.

Kiedy nowe koncerty Sarsy?

Piosenkarka zaplanowała na ten rok trasę koncertową, podczas której nie tylko chce promować utwory z płyty „Runostany”. Na najbliższych koncertach artystka zamierza również zaskoczyć fanów nowymi odsłonami swoich dotychczasowych przebojów.

– Już nie mogę doczekać się tej trasy, bo oczywiście nie zmieniło się to, że kocham muzykę i że jest to moja forma komunikacji ze światem. 9 kwietnia widzimy się w Warszawie w klubie Palladium, bardzo będzie miło, więc serdecznie zapraszam. Mogę zdradzić, że to będzie nie tylko materiał z albumu „Runostany”, ale szykujemy też nowe aranżacje utworów, które wcześniej były moimi znanymi singlami, bo chcę dać te piosenki w aktualnym aranżu – ujawnia Sarsa.

▸ Zobaczcie również: Rumuńska gwiazda disco polo nie ma wstydu. Spójrzcie na te zdjęcia!

Julia Kamińska rozpoczyna karierę muzyczną!

Lost Frequencies wystąpi w Polsce

0

Po ogromnym sukcesie jego debiutanckiej trasy koncertowej, multi-platynowy producent Lost Frequencies połączył wokale na żywo, instrumentację i całkowicie oryginalną kreację, aby wyprzedać koncerty na całym świecie.

Od Nowego Jorku po San Diego, aż po Amsterdam, Berlin i nie tylko, Lost Frequencies Live zobaczyło 30 000 fanów, podczas pierwszej trasy koncertowej w 2019 roku, zjednoczonych wokół znakomitej dyskografii artystów i porywających występów, ponieważ teraz jego trasa koncertowa jest ogłoszona na jesień/zimę 2022 i ma być większa i lepsza niż kiedykolwiek!

▸ Przypominamy także: Inna zrzuciła ubrania! Piosenkarka zaskoczyła swoich fanów: „Jesteś boginią!”   

Po jego najjaśniejszym i najbardziej znaczącym roku, jak do tej pory, utwory takie jak ten zajmujący pierwsze miejsce na listach i osiągający wielomilionowy sukces „Where are you now” wyniosły go na wyższy poziom, mając ponad 500 milionów odtworzeń na wszystkich kanałach na całym świecie. Utwór znajdował się w pierwszej pięćdziesiątce przez ponad 190 dni, rywalizując z takimi artystami jak The Weeknd i Ed Sheeran, utwór został również nagrodzony tytułem „Utwór tygodnia” BBC Radio 1. Oprócz ponad 24 milionów słuchaczy miesięcznie, koncerty, takie jak ten grany na głównej scenie EDC w Meksyku dla ponad 55 000 fanów, mają ogromny wpływ na planowanie jego koncertów na żywo, jest tym podekscytowany, szczególnie, że może wrócić do swojego własnego konceptu grania na żywo jeszcze w tym roku .

Lost Frequencies wystąpi w Polsce

Trasa rozpoczyna się 6 października czteroma występami w Kalifornii, podczas których Lost Frequencies i jego zespół na żywo oraz wokaliści, uderzą w The Regency Ballroom i San Diego’s Music Box, po czym nastąpi podwójna dawka występów na żywo w The Fonda Theatre w Lost Angeles, Stereo Live w Houston i Dallas w Teksasie gdzie będą kontynuować zabawę. Tysiące pojadą następnie do Echostage w Waszyngtonie i kultowego Terminalu 5 w Nowym Jorku, potem Danforth Music Hall w Toronto i New City Gas w Montrealu zamkną trasę w Ameryce Północnej i Kanadzie 29 października.

KONCERTY W POLSCE:

1.12.2022 – WARSZAWA – STODOŁA
2.12.2022 – KRAKÓW – KLUB STUDIO

Potem przyjdzie kolej na Europę, gdy trasa na żywo pójdzie zygzakiem po całym kontynencie na 13 niesamowitych koncertach! Z Le Transbordeur w Lyonie 2 listopada, a następnie koncert w słynnej paryskiej Olimpii, Lost Frequencies na żywo powróci, by zagrać główną rolę w kolosalnym Forest National, bliskim jego sercu miejscu w jego rodzinnej Brukseli i miejscu, które olśniewało, gdy grał tutaj ostatni raz w 2019 r., można zobaczyć relację z tego wydarzenia na YouTube, aby ponownie przeżyć magię i zacząć ekscytować się tym, co nadejdzie ponownie w 2022 roku. Wracając następnie do amsterdamskiego Afas Live 11 listopada, przed zagraniem w gigantycznej Lotto Arena w Antwerpii, będzie kolejny występ dla dziesiątek tysięcy fanów w Berlinie, Monachium, Hamburgu, Kolonii, Mediolanie i wreszcie długo oczekiwany powrót do Londynu gdzie zagra urzekający show w O2 Forum Kentish Town. Po zamykającym trasę występie w Warszawie i Krakowie, odpowiednio 1 i 2 grudnia, spodziewajcie się porywającej, błyszczącej trasy, która zasygnalizuje powrót Lost Frequencies na żywo w 2022 roku!

▸ Zobaczcie również: Rumuńska gwiazda disco polo nie ma wstydu. Spójrzcie na te zdjęcia!

Julia Kamińska rozpoczyna karierę muzyczną!

Dua Lipa w gorącym singlu „Sweetest Pie”

0

Megan Thee Stallion i Dua Lipa to bez wątpienia ikony współczesnej muzyki oraz światowej sławy gwiazdy. Teraz postanowiły połączyć siły we wspólnym singlu zatytułowanym “Sweetest Pie”. Już teraz można bowiem nazwać go hymnem seksownych dziewczyn.

Megan Thee Stallion i Dua Lipa nagrały wspólny utwór! Zapowiada się mega hit!

“Sweetest Pie”, który zapowiada nadchodzący album Megan Thee Stallion, to zmysłowa, smakowita piosenka, która powstała w hołdzie wszystkim kobietom. Teledysk do utworu wyreżyserował Dave Meyers, za produkcję odpowiadał Freenjoy.

▸ Przypominamy także: Inna zrzuciła ubrania! Piosenkarka zaskoczyła swoich fanów: „Jesteś boginią!”   

Megan była gościem w najnowszym odcinku podcastu “Dua Lipa: At Your Service”, który towarzyszy newsletterowi Service95 prowadzonym przez brytyjską wokalistkę. W programie Dua i Megan rozmawiają o swojej wspólnej piosence, ale także o aktywizmie, o potrzebie solidarności kobiet-artystek, ochronie czarnoskórych kobiet oraz walce z mizoginią, wciąż obecną na hiphopowej scenie i w branży muzycznej. A wszystko to bez rezygnowania z bycia seksowną dziewczyną.

W 2021 roku Megan zdobyła trzy Grammy (z 4 nominacji), dwie statuetki NAACP Image oraz nagrodę Billboard Music dla Najlepszej raperki. W tym roku ma szansę na dwa kolejne wyróżnienia Grammy m.in. za “Thot Shit”. Raperka towarzyszyć będzie Dua Lipie na wybranych koncertach podczas jej Future Nostalgia Tour.

Dua Lipa właśnie jest w trakcie wspomnianej trasy Future Nostalgia. Jej singiel “Levitating” trafił na listę Top Hot 100 Song of the Year notowania Billboardu, a longplay “Future Nostalgia” zapewnił jej nagrodę Grammy w kategorii Najlepszy popowy wokalny album.

▸ Zobaczcie również:

Rumuńska gwiazda disco polo nie ma wstydu. Spójrzcie na te zdjęcia!

Julia Kamińska rozpoczyna karierę muzyczną!

Polacy pokochali nowy album Scorpions! „Rock Believer” nr 1 w Polsce!

0

Niemiecki zespół z pogranicza hard rocka i heavy metalu znów na topie! Najnowszy album „Rock Believer” legendarnej rockowej kapeli Scorpions zadebiutował na 1. miejscu Oficjalnej Listy Sprzedaży w kraju.

Inspiracją do powstania nowego krążka Scorpions – „Rock Believer” leżała odpowiedź na pytanie zawarte w tekście utworu „Gas In The Tank”.

– Nim zaczęliśmy pracę nad nową płytą, zadaliśmy sobie pytanie: „Czy mamy wystarczająco paliwa w baku?” – mówi Klaus Meine.

▸ Przypominamy także: Inna zrzuciła ubrania! Piosenkarka zaskoczyła swoich fanów: „Jesteś boginią!”   

Czy zespół, który obecny jest na scenie od 50 lat, od kiedy wydał znakomity „Lonesome Crow”, swym nowym albumem może jeszcze zaskoczyć zadziornością, siłą i surowością? Czy 18 dotychczas wydanych płyt, w tym platynowe i podwójnie platynowe krążki, nie wystarczą rockmanom? Czy mają jeszcze siłę i energię, czy zostało paliwo w baku?

Cóż, odpowiedzi znajdziemy w jednej z piosenek: „Let’s play it louder play it hard, Laid back and a little dark, Give me a dirty riff my friend, There’s gotta be more gas in the tank” (Grajmy głośniej, grajmy mocniej, trochę na luzie, trochę mrocznie. Zapodaj brudny riff przyjacielu, bo w baku jeszcze jest sporo paliwa).

W efekcie powstało 16 niesamowitych numerów, z których każdy jest krótką opowieścią, minimalistycznym wierszem w prozie charakterystycznego dla Scorpions brzmienia. To rockowe granie rodem z lat 80., ale wyprodukowane w latach 20. XXI wieku.

– To nasz powrót do korzeni. Próba odtworzenia DNA Scorpions, na które składają się przede wszystkim świetne riffy i mocne melodie – dodaje frontman.

Płytę „Rock Believer” poprzedziły single single „Peacemaker”, „Seventh Sun”, „Shining of Your Soul” i tytułowy. Większość albumu to mocne, rockowe granie, przeplecione kilkoma balladami, jak na przykład „When You Know (Where You Come From)”. Nad produkcją materiału czuwali członkowie zespołu, z pomocą Hansa-Martina Buffa.

Scorpions to jeden z najważniejszych rockowych zespołów ostatnich dekad

Nie tylko zdefiniowali klasyczne rockowe brzmienie, ale i sprzedali 120 milionów płyt, zagrali 5 tysięcy koncertów i nagrali wiele ponadczasowych klasyków, w tym legendarny „Wind of Change” – jeden z najlepiej sprzedających się singli wszech czasów, a przede wszystkim utwór będący synonimem jednego z najważniejszych momentów w historii. Do sukcesów Scorpions należy dodać liczne nagrody, w tym gwiazdę na Rock Walk of Fame w Hollywood i takie klasyki jak „No One Like You”, „Rock You Like A Hurricane” czy „Still Loving You”.

„Rock Believer” to nie tylko tytuł albumu i wcześniejszego singla kapeli, ale i hasło przewodnie trasy, w ramach której kapela zawita do Polski. 28 maja 2022 roku Scorpions zagra w Tauron Arenie Kraków. Na trasie grupę supportować będzie Wolfgang Van Halen, syn Eddie Van Halen, ze swoim zespołem Mammoth WVH.

„Rock Believer” to być może najbardziej charakterystyczny album Scorpions, nagrany przez zespół w szczytowej formie.

▸ Zobaczcie również:

Rumuńska gwiazda disco polo nie ma wstydu. Spójrzcie na te zdjęcia!

Julia Kamińska rozpoczyna karierę muzyczną!

Scorpions
fot. materiały prasowe © Wszelkie prawa zastrzeżone
Scorpions na Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Oni mają wielkie serce!
fot. materiały prasowe © Wszelkie prawa zastrzeżone

Eurowizja 2022: LUM!X i Pia Maria z hitem!

0

LUM!X, popularny producent i DJ, przedstawia piosenkę zatytułowaną “Halo”, w której zaśpiewała Pia Maria. Z nowym utworem oboje artyści będą reprezentować Austrię w nadchodzącym Konkursie Piosenki Eurowizji.

LUM!X będzie jednym z pierwszych DJ-ów, którzy wystąpią w konkursie Eurowizja 2022.

Utrzymany w tempie 150 bitów na minutę “Halo” to dowód na to, że LUM!X nie boi się żadnych wyzwań. Nawiązujący do eurobitowych brzmień singiel, porywa kinetycznym rytmem, imponującym wokalem Marii, stadionowym klimatem i chwytliwym refrenem.

W ciągu ostatnich lat LUM!X wypracował sobie pozycję jednego z najpopularniejszych muzyków w kraju. Dzięki świeżemu podejściu do muzyki elektronicznej i za sprawą takich utworów, jak “Monster”, “The Passenger” czy ostatniego “Thunder”, zgromadził miliard streamów oraz złote i platynowe certyfikaty nie tylko w Austrii, ale także w Niemczech, Szwecji, Norwegii, Szwajcarii i Polski. Teraz LUM!X gotów jest spełnić swoje kolejne marzenie.

– To wielki zaszczyt, że mogę reprezentować mój kraj podczas Eurowizji. To największa europejska scena i chyba największa szansa na sukces na tym kontynencie – mówi twórca.

▸ Przypominamy także: Inna zrzuciła ubrania! Piosenkarka zaskoczyła swoich fanów: „Jesteś boginią!”   

LUM!X

W wieku zaledwie 19 lat, austriacko-włoski muzyk LUM!X, który naprawdę nazywa się Luca Michlmayr, szybko stał się jednym z najpopularniejszych artystów na elektronicznej scenie. Jego charakterystyczne brzmienie, podbija nie tylko radiowe listy przebojów i klubowe parkiety, ale i zyskuje wiralowe sukcesy.

Początkowo grał na gitarze i słuchał Queen oraz Michaela Jacksona, ale później odkrył Skrilleksa i amerykański dubstep, co skłoniło go do zgłębienia tajników FL Studio. W wieku 13 lat samouczek zaprezentował się światu, wypuszczają niezliczone bootlegi i remiksy, z których wiele nadal krąży po sieci.

Dalej było już tylko z górki. Gabry Ponte, znany z grupy Eiffel 65, pomógł mu przy singlu “Monster”, który dziś ma 200 milionów odsłuchów i pojawił się w milionach filmików tworzonych przez internautów. LUM!X i Gabry Ponte kontynuowali współpracę, tworząc hity “The Passenger (LaLaLa)” (feat. MOKABY and D.T.E.) i “Thunder”, które razem zgromadziły setki milionów odtworzeń.

– Robię to, co lubię, a skoro innym się to podoba, to chyba dobrze to robię – podsumował LUM!X.

▸ Zobaczcie również:

Rumuńska gwiazda disco polo nie ma wstydu. Spójrzcie na te zdjęcia!

Julia Kamińska rozpoczyna karierę muzyczną!

Eurowizja 2022: Posłuchaj hitu Austrii

Natalia Kukulska zaskakuje! Po raz pierwszy w tak kultowym formacie

0

Natalia Kukulska w niezwykłym projekcie akustycznym. Koncerty MTV Unplugged to bez wątpienia znacząca część historii współczesnej muzyki. Format zapoczątkowany przez amerykańską stację telewizyjną pod koniec lat 80., przez dekady gromadził topowych artystów, którzy swoje utwory prezentowali “bez prądu”.  

Do listy takich wykonawców jak między innymi Mariah Carey, Nirvana, Alicia Keys, Eric Clapton czy – z rodzimego rynku muzycznego – Kayah, Hey, Brodka czy Zalewski dołączyła właśnie Natalia Kukulska.  

▸ Przypominamy także: Inna zrzuciła ubrania! Piosenkarka zaskoczyła swoich fanów: „Jesteś boginią!”   

Swój rok jubileuszowy – 25 lat od premiery “dorosłego” debiutu, którym był album „Światło” – wokalistka zakończyła na deskach Sceny Relax, gdzie w towarzystwie wspaniałych muzyków zagrała koncert w formacie MTV Unplugged. Na tę okoliczność skład zespołu został poszerzony i urozmaicony o ciekawe instrumentarium, w skład którego weszło aż 11 muzyków. Koncepcję muzyczną koncertu Natalia stworzyła wraz z Archie Shevskim – producentem i muzykiem, z którym pracuje od lat. Archie jest też autorem aranżacji oraz zagrał na pianinie i wurlitzerze. Na gitarze akustycznej usłyszymy Artura BooBoo Twarowskiego, a na Moog’u Marcina Małego Górnego. W sekcji instrumentów perkusyjnych znajdują się: perkusja (Michał Dąbrówka), marimba (Jaś Dąbrówka) i handpany (Michał Pękosz), w sekcji instrumentów dętych ciekawy zestaw stanowi: waltornia (Mikołaj Grott), klarnet basowy (Tomasz Żymła) i flet (Tomasz Duda). Ważnym elementem całej muzycznej oprawy jest sekcja wokalna, a w niej znakomici – Kasia Rościńska, Ola Nowak i Archie Shevsky.  

Wisienką na torcie tego niezwykłego składu byli zaproszeni przez artystkę goście. 

Dzięki temu usłyszymy wyjątkowe duety z Natalią Szroeder i Igorem Herbutem. 

▸ Zobaczcie również:

Rumuńska gwiazda disco polo nie ma wstydu. Spójrzcie na te zdjęcia!

Julia Kamińska rozpoczyna karierę muzyczną!

Zasadą takich koncertów jest również wzięcie na warsztat coveru. Propozycja artystki wydaje się być zaskakująca – to utwór z repertuaru “wczesnego” Bajmu – “Nie ma wody na pustyni”. Jego żywiołowe wykonanie urozmaica szeroką listę wybranych piosenek, na której usłyszymy zarówno największe przeboje, jak i mniej znane, a nawet nowe utwory z wydanej w zeszłym roku EP-ki “Jednogłośna”. 

Pełna lista utworów wygląda następująco: 

1. Bezdomni bez siebie
2. Halo tu Ziemia 
3. Miau 
4. To jest komiks 
5. Decymy 
6. Pióropusz 
7. Kobieta | feat. Natalia Szroeder 
8. Jednogłośna 
9. W biegu 
10. Pół na pół | feat. Archie Shevsky 
11. Im więcej Ciebie tym mniej 
12. Osobno czy razem | feat. Igor Herbut 
13. Nie ma wody na pustyni 
14. Ostatnia prosta 
15. My 
16. Piosenka światłoczuła 

MTV Unplugged to – oprócz akustycznych brzmień i muzyki w roli głównej bez zbędnych zabiegów produkcyjnych – oprawa wizualna. Cały koncept na nią to zabawa geometrią i światłem, co stworzyło niepowtarzalny obraz każdego utworu i pewną intymność wspólnego świata.  

Piosenka znalazła się na piątym solowym albumie wokalistki pt. “Natalia Kukulska” wydanym w 2003 roku. Jego popularność ciągle nie gaśnie, a przesłanie wydaje się być bardzo aktualne. “To nic, że oczy pełne łez, i tak nadejdzie nowy dzień”… to słowa niosące nadzieję, które dla wielu stały się mottem w życiu. 

Kompozycja Natalii Kukulskiej i Michała Dąbrówki ze słowami Ryszarda Kunce doczekała się też wielu wykonań, które można znaleźć w internecie. 

Wybór tej piosenki, w niepewnych i trudnych czasach, jest nieprzypadkowy. Intencją Natalii jest by utwór dawał ukojenie, podnosił na duchu i był – szczególnie teraz – “piosenką pocieszycielką”, jak nazywają go fani.  

Koncert MTV Unplugged Natalii Kukulskiej powstał przy współpracy Paramount z CANAL+. 

Pierwszym singlem promującym wydawnictwo jest utwór “Decymy”:

Utwór jest już dostępny we wszystkich serwisach streamingowych. Album Kukulska – “MTV Unplugged” można już zamówić w przed sprzedaży, na stronie KulturalnySklep.pl

Avril Lavigne wraca do Polski! Popularna kanadyjska wokalista ponownie odwiedzi nasz kraj po blisko 14 latach

0

Na swoim koncie ma niezliczoną ilość hitów i ponad 90 milionów sprzedanych płyt na całym świecie. Ciesząca się dużą popularnością w naszym kraju, Avril Lavigne, po 14 latach od ostatniego koncertu, ponownie wystąpi w Polsce. Już 2 marca 2022 zagra w Łodzi, w Atlas Arenie.

Będzie to trzeci występ Lavigne w Polsce – pierwszy odbył się w 2005 roku, a kolejny w 2008.

Początki kariery Avril sięgają 2002 roku, kiedy to na rynku ukazał się jej debiutancki album „Let Go”. Promowały go takie single jak „Complicated”, „Sk8er Boi” czy „I’m with You”. Wokalistka szybko zdobyła serca słuchaczy na całym świecie, którzy utożsamiali się z jej muzyką i tekstami. Krążek pozwolił jej podbić rynek amerykański, sprzedając się w ilości szesnastu milionów egzemplarzy, dzięki czemu Lavigne był najlepiej sprzedającą się artystką w 2002.

▸ Przypominamy także: Inna zrzuciła ubrania! Piosenkarka zaskoczyła swoich fanów: „Jesteś boginią!”   

Kolejne albumy „Under My Skin” czy „The Best Damn Thing” tylko umocniły jej pozycję na arenie ogólnoświatowej. O ile pierwszy z nich wypełniony był cięższym, rockowym brzmieniem, i zawierał bardzo osobiste teksty („My Happy Ending”, „Nobody’s Home”), tak kolejny był radykalną zmianą stylu artystki. Promujący go singiel „Girlfriend” stał się hitem w Polsce, jak i na całym świecie. Album zdobył status Złotej Płyty w kraju nad Wisłą.

Do tej pory Avril Lavigne wydała 6 albumów studyjnych, oprócz wymienionych wcześniej są to „Goodbye Lullaby” (2011), „Avril Lavigne” (2013) oraz zamykający jej dyskografię krążek „Head Above Water” (2019). Wokalistka napisał również piosenki do filmów „Eragon” („Keep Holding On”) oraz „Alicji w Krainie Czarów” w reżyserii Tima Burtona.

W ciągu ostatnich lat artystka współpracowała z Nicki Minaj, We The Kings, MOD SUN, YUNGBLUD oraz Willow Smith, którą wydała w październiku 2021 singiel „G R O W” z Travisem Barkerem. Łącznie na swoim koncie na YouTube ma ponad 5 miliardów odtworzeń.

▸ Zobaczcie również:

Rumuńska gwiazda disco polo nie ma wstydu. Spójrzcie na te zdjęcia!

Julia Kamińska rozpoczyna karierę muzyczną!

„Razem z Ukrainą” – wyjątkowy koncert charytatywny. Kto wystąpi?

0

Już za kilka dni, tj. 20 marca bieżącego roku, w Łodzi odbędzie się wyjątkowy koncert charytatywny „Razem z Ukrainą”. Celem imprezy będzie zebranie jak najwyższej kwoty na rzecz pomocy obywatelom Ukrainy. Całkowity dochód z wydarzenia zostanie przekazany Polskiej Akcji Humanitarnej, która prowadzi szeroko zakrojone działania pomocowe. Na scenie Atlas Areny wystąpią zarówno polscy jak i ukraińscy artyści. Emisja: 20 marca o 20:00 na antenie TVN oraz w Player.pl. Bilety już w sprzedaży!

Podczas koncertu „Razem z Ukrainą” na scenie łódzkiej Atlas Areny wystąpią największe gwiazdy polskiej oraz ukraińskiej sceny muzycznej. Wśród nich Vito Bambino, Zalewski, Igo, Daria Zawiałow, Stanisław Soyka, Anita Lipnicka, Kayah, Natalia Przybysz, Maciej Musiałowski, Tomasz Ziętek, Tina Karol, Dagadana, Jerry Heil, Daria Psekho. Repertuar wieczoru wypełnią współczesne utwory oraz te, które już na stałe zapisały się w historii polskiej i ukraińskiej muzyki. Do projektu włączyli się również wybitni polscy aktorzy – m.in. Maja Komorowska, Danuta Stenka, Vanessa Aleksander, Andrzej Seweryn, którzy swoimi występami dopełnią część muzyczną wydarzenia. 

▸ Przypominamy także: Inna zrzuciła ubrania! Piosenkarka zaskoczyła swoich fanów: „Jesteś boginią!”   

„Razem z Ukrainą” to niezwykłe wydarzenie muzyczne zorganizowane w geście solidarności z osobami uciekającymi przed wojną. Całkowity dochód ze sprzedaży biletów zostanie przekazany Polskiej Akcji Humanitarnej, która od 2014 roku prowadzi stałą misję w Ukrainie. Minimalna cena biletu “cegiełki” to 20 zł. Podczas koncertu możliwe będzie wysyłanie specjalnych SMS-ów, które również zasilą zbiórkę funduszy. Wszyscy artyści zaangażowani w projekt zrzekli się honorariów. 

„Razem z Ukrainą”

Dyrektorem muzycznym koncertu jest Wojciech Urbański – kompozytor i producent, autor muzyki do filmów, seriali i słuchowisk. Koncepcja wydarzenia powstaje w porozumieniu z Anną Stavychenko, Dyrektorką Kijowskiej Orkiestry Symfonicznej, przebywającą obecnie w Polsce. W składzie zespołu oraz chóru towarzyszącego występom na scenie znajdą się polscy oraz ukraińscy wykonawcy. Projekt realizowany jest również we współpracy z Teatrem Polskim w Warszawie

Organizatorem wydarzenia jest agencja Follow The Step. Partnerem telewizyjnym TVN Grupa Discovery. Transmisję koncertu będzie można oglądać na antenie TVN oraz w Playerze już 20 marca o 20:00. 

Bilety na koncert “Razem z Ukrainą” dostępne już od piątku, 11 marca w bileteriach: Eventim, Ebilet, Going oraz na stronie www.followthestep.com

▸ Zobaczcie również:

Rumuńska gwiazda disco polo nie ma wstydu. Spójrzcie na te zdjęcia!

Julia Kamińska rozpoczyna karierę muzyczną!

The Voice Kids: Dawid Kwiatkowski o swoim przykrym wydarzeniu z dzieciństwa (WIDEO)

W trakcie nagrań muzycznego show Telewizji Polskiej Dawid Kwiatkowski opowiedział o przykrej sytuacji, która przydarzyła się mu, gdy był małym dzieckiem. Na szczęście wokalista wyszedł z opresji obronną ręką. Zobaczcie koniecznie poniższe wideo „The Voice Kids”.

Między występami kolejnych uczestników „The Voice Kids” trenerzy umilają sobie czas rozmowami, w trakcie których dzielą się przemyśleniami, opowiadają anegdoty i wspominają czasy dzieciństwa. W trakcie nagrań sobotniego odcinka Cleo, Baron i Tomson oraz Dawid Kwiatkowski wrócili pamięcią do czasów, kiedy po raz pierwszy wzięli w ręce mikrofon. Okazuje się, że Dawid Kwiatkowski nie wspomina tego dnia jako najlepszego w swoim życiu. 

Śpiewałem w galerii handlowej jako 6-7-latek piosenkę „Idziemy na jagody” – zaczął wokalista. Pomyliłem się w pierwszej zwrotce, popłakałem się i zszedłem do mamy… Pocieszyła mnie, po 20 minutach znowu wyszedłem i zaśpiewałem – zdradził w naszym materiale wideo Dawid Kwiatkowski. 

▸ Przypominamy także: Inna zrzuciła ubrania! Piosenkarka zaskoczyła swoich fanów: „Jesteś boginią!”   

Dawid Kwiatkowski o swoim przykrym wydarzeniu z dzieciństwa

Słysząc tę historię pozostali trenerzy pogratulowali Dawidowi, że mimo porażki nie poddał się i znalazł odwagę, aby ponownie wyjść na scenę i zakończyć swój pierwszy w życiu występ sceniczny. 

Kolejnym trenerem, który postanowił opowiedzieć swoją historię był Tomson. U mnie to było tak, że grałem na pianinie i śpiewałem przez kupę lat. Poźniej dopiero znalazłem zdolnego klawiszowca i zacząłem pracować ze statywem – wyznał wokalista zespołu Afromental. 

Na ostatni ogień poszła Cleo, od której pytania rozpoczęła się cała dyskusja.

Wydaje mi się, że byłam bardzo malutka i było to przed komunią. Moja katechetka zobaczyła, że śpiewam więc od razu miała osobę, która będzie jej śpiewać w kościele. To mi się tak spodobało, bo głos się jeszcze bardziej niósł – wspomina swoje pierwsze występy przed publicznością wokalistka.

Dziś trenerzy „The Voice Kids” są za pan brat z mikrofonem i pomagają uzdolnionym dzieciom biorącym udział w talent show rozwinąć muzyczne skrzydła. Kogo zdecydują się wziąć do swoich drużyn tym razem? Odpowiedź już dziś o godzinie 20:00 w TVP2. 

▸ Zobacz również: Rumuńska gwiazda disco polo nie ma wstydu. Spójrzcie na te zdjęcia!

ta Ukrainka prezentuje wyjątkowy singiel

0

Główna bohaterka drugiego singla tej Ukrainki chce zaskakiwać jak David Bowie i odlecieć jak Rocket Man. Ale wszyscy jej mówią, że za dużo marzy…

„POLSKI SEN – DOLORES”, debiutancki singiel wokalistki znanej jako ta Ukrainka, był autobiograficzną historią jej samej i jednocześnie uniwersalną opowieścią o doświadczeniu emigracji. Pojawiające się w tytule piosenki imię Dolores nie było przypadkowe. Każdy kolejny singiel z płyty artystki będzie opowieścią o innej dziewczynie. Druga historia, którą prezentuje ta Ukrainka dotyczy Dory.

▸ Przypominamy także: Inna zrzuciła ubrania! Piosenkarka zaskoczyła swoich fanów: „Jesteś boginią!”   

„Ona za dużo marzy” – tak wszyscy mówią o Dory. Żyje w swoim osobliwym, kolorowym świecie pełnym muzyki i świateł. Jednym z jej największych pragnień zawsze było spełnienie artystycznych ambicji, ale droga między wizją a spełnieniem jest długa, wyboista i pełna rozczarowań. Dory nie poddaje się. Woli śpiewać do pustej sali, byle nie rezygnować z marzeń. Chce być jak David Bowie – ciągle zmieniać wcielenia i stylizacje, nieustannie zaskakiwać. I odlecieć jak Rocket Man.

Singiel ta Ukrainka „ROCKET MAN – DORY” jest dostępny w serwisach cyfrowych: http://www.soundline.biz/taUkrainkaROCKETMANDORY

ta Ukrainka – bio:

ta Ukrainka (Anastazja Ivahnenko) urodziła się 977 km od Warszawy, w mieście 41 razy mniejszym. Zdobywa wykształcenie na Ukraińskim Państwowym Uniwersytecie Transportu Kolejowego, rezygnuje jednak z pracy kierownika pociągu i wybiera drogę, którą podpowiada jej serce – postanawia zmienić swoje życie i wyrusza na „dziki zachód”.

Nie zna ludzi, nie zna języka, zna za to kilka piosenek Marii Peszek i Taco Hemingwaya, co pomaga jej w podjęciu decyzji o wyjeździe do Polski. Początki nie są łatwe. Poza pracą w sklepie z zielonym płazem w logo, nie wychodzi i z nikim się nie kontaktuje. Trochę nielegalna, bardzo przestraszona, mówiąca z łatwym do rozpoznania akcentem…

Trafia do pracy w barze, później w kolejnym… i w kolejnym, w czwartym pracuje przez 3 lata. W międzyczasie poznaje bliskich ludzi, dzięki którym zaczyna tworzyć.

3 listopada 2021 roku pokazała światu swój pierwszy singiel i teledysk, „POLSKI SEN – DOLORES”. To wystarczyło, aby znaleźć się wśród 10 artystów, zespołów i projektów, wytypowanych przez Radio Kampus w akcji #TAKBRZMI2022.

Miesiąc później poznajemy drugą odsłonę albumu tej Ukrainki – singiel „ROCKET MAN – DORY”.

▸ Zobacz również: Rumuńska gwiazda disco polo nie ma wstydu. Spójrzcie na te zdjęcia!