Pięć singli z tego debiutanckiego albumu Taylor Swift zdobyło platynowe statuetki, wynosząc pod niebiosa zwykłą dziewczynę, zaczynającą od… typowego amerykańskiego country. Oto na muzycznym niebie pojawiła się nowa gwiazda.
Dziś, pięć albumów później, jej każdy ruch jest śledzony i analizowany przez miliony jej fanów oraz media. I tylko jedna rzecz pozostaje niewiadoma: kolejny album! Kiedy wyjdzie oraz o czym i… o kim będzie?
Jej pięć pierwszych albumów miało swoją premierę dokładnie co 2 lata. Ostatni krążek, zatytułowany “1989”, ukazał się w 2014 roku. Nic dziwnego, że pogłoski o kolejnym nadchodzącym albumie amerykańskiej piosenkarki krążą tu i tam.
Chcąc świętować planowane nadejście kolejnego wydawnictwa, spędziliśmy dobrych kilkanaście godzin na przeanalizowanie wszystkiego, co wiemy o Taylor Swift. I jaki może być ten najnowszy album.
Dokonaliśmy wnikliwej analizy, wykorzystując kilka strategii: zaczynając od tekstów piosenek, kończąc, chociażby na kolorystyce okładek albumów.
Wybrane style bazują na tych najczęściej wybieranych przez piosenkarkę podczas muzycznych tournée. Graf dotyczący związków odnosi się do chłopaków, z którymi była Swift.
Wróżymy! Wróżymy, że album pojawi się niespodziewanie między 23 października a połową listopada. Będzie zawierał 13 piosenek, około 4600 słów i nie będzie dłuższy niż 40 minut.
A miłość? Będzie oczywiście jednym z najważniejszych tematów, jakie pojawią się w tekstach 26-letniej Amerykanki, jednak tym razem w wersji jeszcze bardziej brawurowej i z lekką dozą ryzykanctwa. „Ja” liryczne ustąpi miejsca „my” lirycznemu.
Przewidujemy, że będzie to najbardziej dojrzały ze wszystkich dotychczasowych albumów, skupiający się na słynnym związku z Calvinem Harrisem i, być może, Tomem Hiddlestonem.
W kwestii stylu Taylor Swift pokaże swoją ciemniejszą stronę: zarówno pod względem kolorystyki okładek płyt, jak i własnych outfitów. Taylor w roku 2016 będzie grunge: powróci do lat 90. i będzie przy tym – jak zawsze – szykowna na swój własny sposób.