REKLAMA

Anita Lipnicka w trybie „zen”. Artystka zdradza nową życiową taktykę i zapowiada trasę koncertową
A

„Nic nie trwa wiecznie” – tymi słowami artystka podsumowała ostatnie tygodnie, które upłynęły jej na remontach, podróżach do Warszawy i domowych obowiązkach.

OBSERWUJ W WIADOMOŚCIACH GOOGLE
REKLAMA

Znana polska wokalistka Anita Lipnicka postanowiła podzielić się z fanami szczerym podsumowaniem ostatnich tygodni. Choć – jak przyznaje – w jej życiu nie dzieje się obecnie nic szczególnie ekscytującego, piosenkarka odnalazła sposób, by zachować spokój i dystans do codziennych spraw.

W obszernym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych artystka, znana z przeboju „Wszystko się może zdarzyć”, opowiedziała o tym, czym ostatnio zajmuje się na co dzień. To przede wszystkim remont domu, częste podróże między wsią a Warszawą, a także wizyty w urzędach, warsztatach czy przychodniach.

– Ostatnio nie dzieje się u mnie nic ekscytującego. Życie zasuwa, spraw milion, i w sumie żadnych rewelacji wartych odnotowania – napisała Lipnicka, dodając, że mimo tego stara się znaleźć w tym wszystkim harmonię.

„Będzie, co będzie” – nowa filozofia Anity Lipnickiej

Zamiast przejmować się chaosem codzienności, wokalistka wdrożyła nową metodę radzenia sobie ze stresem. Jak sama mówi, jest to coś w rodzaju zenistycznego dryfu.

– Od kilku dni mam nową taktykę: zamiast zamartwiać się nieogarnianym, uciekam w zenistyczny dryf. Zamykam oczy i myślę: będzie, co będzie, a wszystko i tak potoczy się inaczej, niż to sobie wyobrażam – wyznała.

Wokalistka zwróciła się też do swoich obserwatorów, zachęcając, aby w trudnych momentach pamiętali, że „nic nie trwa wiecznie, nawet to najgorsze”.

Dalsza część artykułu pod materiałem reklamowym
REKLAMA

Jesienna trasa „O miłości 2”

Choć obecnie Anita Lipnicka skupia się na domowych obowiązkach i regeneracji, już jesienią powróci na scenę. Artystka ogłosiła, że wyruszy w kolejną trasę koncertową „O miłości 2”, podczas której nie zabraknie zarówno znanych utworów, jak i nowych historii.

– Wtedy opowiem Wam bardziej ciekawe historie. Oczywiście będą też piosenki! I kto wie, co jeszcze… – zapowiedziała.

Na koniec wpisu Anita Lipnicka życzyła fanom pięknej drugiej połowy lata i zaprosiła ich na swoje koncerty.

Zobaczcie również: 

REKLAMA
REKLAMA
WYBRANE DLA CIEBIE
TO WARTO ŚLEDZIĆ

Ekskluzywne materiały, premiery i rankingi — raz w tygodniu, prosto na Twój e-mail. Dołącz do grona czytelników i otrzymuj treści, których nie znajdziesz nigdzie indziej.

Czytaj to, czego nie znajdziesz w Google!

Zapisując się, akceptujesz nasze Warunki korzystania z serwisu oraz Politykę prywatności. Korzystamy z zaufanych dostawców usług, którzy mogą przetwarzać Twoje dane w celu obsługi newslettera. Twoje dane są bezpieczne i wykorzystywane wyłącznie w celu świadczenia naszych usług.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Chcesz zamówić artykuł sponsorowany? Napisz do nas

Artykuł opracowany przez redakcję muzotakt.pl na podstawie dostępnych źródeł.
REKLAMA
MUZOTAKTMuzykaAnita Lipnicka w trybie „zen”. Artystka zdradza nową życiową taktykę i zapowiada trasę...

ZOBACZ RÓWNIEŻ

REKLAMA