MUZOTAKTWywiadyLanberry zdradza kulisy treningów do „Tańca z gwiazdami”: „Muzyka jest moim życiem, a taniec pięknym dopełnieniem. Teraz muszę poukładać...

Lanberry zdradza kulisy treningów do „Tańca z gwiazdami”: „Muzyka jest moim życiem, a taniec pięknym dopełnieniem. Teraz muszę poukładać wszystko jak puzzle” [WYWIAD]

Sezon koncertowy w pełni, a Lanberry nie zwalnia tempa. Wokalistka nie tylko występuje na największych scenach plenerowych w Polsce, ale też intensywnie przygotowuje się do udziału w nowej edycji programu „Taniec z gwiazdami”. Artystka zdradza nam, jak godzi ze sobą koncerty, próby i życie prywatne.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Lanberry w „Tańcu z gwiazdami” – muzyka i taniec idą w parze.

14 września wystartuje kolejna edycja hitowego show Polsatu. Wśród uczestników znalazła się Lanberry, która od lat podbija listy przebojów. Gwiazda nie ukrywa, że traktuje ten projekt jako wyjątkową szansę i zamierza dać z siebie wszystko.

– Koncerty i treningi na maksa to są wszystko puzzelki, które trzeba poukładać w całość. Ale myślę, że z takim teamem, jaki mam – od managementu po ekipę, z którą pracuję na co dzień – to jest możliwe do zrobienia. Najważniejsze, by cieszyć się tym procesem. Muzyka zawsze była moim życiem, a taniec to piękne dopełnienie tego świata – podkreśla wokalistka.

REKLAMA

Intensywny sezon koncertowy – festiwale, fani i setki przejechanych kilometrów

Lanberry przyznaje, że lato to dla niej czas największej aktywności zawodowej. Regularnie występuje na festiwalach i dużych imprezach plenerowych, gdzie może w pełni zaprezentować swoją energię.

PRZECZYTAJ TAKŻE:  Maciej Musiał: Trzy lata swojego życia przegrałem dosłownie... (WIDEO)

– Jest dużo pracy, dużo kilometrów przejechanych w busie, spotkań z fanami i wyzwań, ale ja to po prostu kocham. Póki ta miłość i relacja z publicznością jest żywa, łapię każdy moment – mówi artystka.

Jak odpoczywa Lanberry? Cisza, natura i własny las

Po intensywnych tygodniach wokalistka najlepiej regeneruje się w domu, z dala od zgiełku. Chwile spędzone w naturze pozwalają jej odzyskać równowagę i przygotować się na kolejne wyzwania.

– Zmęczenie jest naturalne, jesteśmy tylko ludźmi. Ale ja wychodzę do mojego lasu, do drzewek, otwieram okno i oddycham pełną piersią – to jest moja regeneracja – opowiada Lanberry.

Inspiracje muzyczne Lanberry – jazz, gospel i fusion

Choć na co dzień kojarzona jest z muzyką pop, wokalistka lubi poszerzać swoje horyzonty. W wolnych chwilach sięga po twórczość artystów z różnych gatunków i chętnie wybiera się na nietypowe koncerty.

PRZECZYTAJ TAKŻE:  Macademian Girl nie ma szczęścia w miłości?! "Już dawno byłabym żoną i miałabym dziecko..."

– Ostatnio trafiłam na koncert Judith Hill. To były niezwykle inspirujące rzeczy jazzowe, trochę fusion, trochę gospelu. Takie wydarzenia często wychodzą spontanicznie i dostarczają ogromnych emocji – dodaje Lanberry.

Zobaczcie również: 

REKLAMA
REKLAMA

Obserwuj nasze artykuły na

Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: redakcja@muzotakt.pl

REKLAMA