Telewizja kontra internet – czy naprawdę trwa walka?
Jeszcze kilkanaście lat temu telewizja uchodziła za niepodważalną królową mediów. To tam rodziły się największe gwiazdy, a udział w popularnym programie mógł w jednej chwili odmienić karierę aktora, piosenkarza czy prezentera. Dziś wiele się zmieniło – wystarczy konto na TikToku czy Instagramie, by zdobyć setki tysięcy obserwujących i cieszyć się ogromną popularnością.
Jednak, jak zauważa prezenterka Polsatu, Agnieszka Hyży, wbrew pozorom między telewizją a internetem nie toczy się bezwzględna rywalizacja. Jej zdaniem obie przestrzenie coraz częściej działają ramię w ramię:
– „Mam poczucie, że między telewizją a internetem jest dziś więcej współpracy niż konkurencji. My potrzebujemy internetu, by nasze formaty były widoczne i klikalne, ale internetowi twórcy z kolei pragną doświadczyć tego, co daje telewizja. Tylko współpraca ma sens” – mówiła Agnieszka Hyży w rozmowie z agencją Newseria.
Influencerzy w telewizji – czy to nowa droga do sławy?
Wystarczy spojrzeć na ramówki stacji – influencerzy coraz częściej pojawiają się w programach, a niekiedy dostają szansę, by prowadzić własne formaty. Producenci doskonale wiedzą, że zapraszając twórcę z setkami tysięcy obserwatorów, automatycznie poszerzają zasięg swojego show.
Jednak Hyży przypomina, że dla internetowych celebrytów telewizja to wciąż „święty Graal” popularności:
– „Na koniec dnia influencerzy też chcą być w telewizji. To medium wciąż jest symbolem sukcesu i wiarygodności. Daje możliwość pojawienia się w domach milionów widzów, a to coś naprawdę wyjątkowego” – podkreśla prezenterka.
- Przeczytaj również: Niewiarygodne! Gwiazda przedwojennego kina nie zginęła w Powstaniu. Ukrywała prawdę do śmierci!
Nie każdy odnajduje się na szklanym ekranie
Historia zna wiele przypadków, gdy gwiazdy internetu próbowały swoich sił w telewizji… z różnym skutkiem. Brak scenariusza i pełna swoboda w sieci to zupełnie inna rzeczywistość niż telewizyjne studio, w którym obowiązują zasady, reżyseria i oczekiwania producentów.
Niektórzy twórcy błyskawicznie wycofywali się z telewizji, wracając do bezpiecznej przestrzeni online. Inni – jak choćby ci, którzy spróbowali swoich sił w popularnych programach rozrywkowych – zdołali jednak udowodnić, że internetowa charyzma potrafi sprawdzić się także na dużym ekranie.
Eksperci: telewizja musi się odmładzać
Medioznawcy wskazują, że rosnąca popularność serwisów streamingowych i platform społecznościowych osłabiła pozycję tradycyjnych mediów, zwłaszcza wśród najmłodszych widzów. Telewizja, by przetrwać, musi się odmładzać i otwierać na internet.
Nie chodzi tylko o obecność programów w sieci, ale także o wprowadzanie nowych twarzy – osób, które młodsze pokolenia już kojarzą z TikToka czy Instagrama. To sposób na zatrzymanie widza, który coraz rzadziej sięga po pilota.
Hyży: „Symbioza to przyszłość”
Zdaniem Agnieszki Hyży przyszłość należy właśnie do synergii obu światów. Telewizja potrzebuje internetu, aby być „tu i teraz”, ale jednocześnie oferuje coś, czego w sieci nie ma – ogromne produkcje, profesjonalne zaplecze techniczne i bezpośredni kontakt z milionową publicznością.
– „Internet ma ogromną siłę, ale nie daje możliwości stworzenia dużych, widowiskowych formatów. To domena telewizji. Dlatego jestem przekonana, że ta współpraca będzie się pogłębiać” – podsumowała gwiazda Polsatu.
- Przeczytaj również: Burza wokół Margaret w TVP. Jej stylizacja przebiła nawet występy uczestników!