Błyskotliwa kariera od Eurowizji Junior
Viki Gabor, a właściwie Wiktoria Gabor, zadebiutowała w wieku zaledwie 12 lat w programie „The Voice Kids”, gdzie od razu zachwyciła jurorów swoim głosem i sceniczną charyzmą. Rok później dokonała rzeczy, która na zawsze zmieniła jej karierę — wygrała Eurowizję Junior 2019 z przebojem „Superhero”. Dzięki temu utworowi stała się jedną z najważniejszych młodych artystek w Polsce. Jej nazwisko błyskawicznie zaczęło pojawiać się w rankingach i podsumowaniach największych muzycznych sukcesów dekady.
Od tamtej pory Viki nie zwalnia tempa. Na swoim koncie ma albumy studyjne, hity takie jak „Ramię w ramię” z Kayah czy „Afera”, a także współpracę z topowymi producentami. Jej styl muzyczny balansuje między popem a nowoczesną elektroniką, co sprawia, że trafia zarówno do młodszej publiczności, jak i do dorosłych słuchaczy.
Przeczytaj również: Skandaliczne spekulacje wokół Viki Gabor. Gwiazda w końcu zabrała głos!
Ile naprawdę zarabia Viki Gabor za koncert?
Temat finansów gwiazd od zawsze wzbudza ogromne emocje. W przypadku Viki Gabor od miesięcy w sieci krążyła jedna, szczególnie chwytliwa liczba — 20 tysięcy złotych za koncert. Brzmiało imponująco i prowokowało do gorących dyskusji. Czy nastolatka rzeczywiście zarabia takie kwoty, a jeśli tak, to jak wygląda podział honorarium?
Podczas wizyty w ESKA.pl, w nowym formacie „Gwiazdy przejmują ESKA.pl”, artystka sama odpowiedziała na te pytania. Zaskoczeniem było nie tyle potwierdzenie kwoty, ile wyjaśnienie, że z tych pieniędzy wcale nie zostaje jej tyle, ile mogliby przypuszczać internauci.
„To nie wygląda tak słodko i kolorowo” — wyznanie Viki
W napisanym przez siebie artykule i rozmowie z dziennikarzem Maksem Kluziewiczem, Viki otwarcie przyznała, że rzeczywistość finansowa w show-biznesie jest dużo bardziej skomplikowana.
„Suma, którą dostaję jako wynagrodzenie za koncert, całościowo nie trafia do mnie. Trzeba opłacić muzyków, tancerzy, stylizacje, scenografie, itd. Dużo osób może pomyśleć, że to duża suma, ale ja muszę opłacać wszystkich. Trzeba wynegocjować takie stawki, żeby każdy dostał swoje wynagrodzenie. Wiele osób nie wie, że to tak funkcjonuje. To wcale tak słodko i kolorowo nie wygląda” — wyjaśniła.
Tym samym rozwiała wątpliwości: tak, kwota za występ bywa wysoka, ale nie należy jej utożsamiać z osobistym zyskiem.
Cena sukcesu — kulisy przygotowania show
Warto podkreślić, że profesjonalny koncert to nie tylko głos artysty i światła reflektorów. Za występem stoi cały sztab ludzi. W przypadku Viki Gabor to tancerze, muzycy sesyjni, reżyserzy światła, styliści i makijażyści, a także osoby odpowiedzialne za scenografię i logistykę. Każdy z nich otrzymuje wynagrodzenie, które wlicza się w budżet koncertu.
Takie wyznanie pokazuje, że młoda gwiazda — mimo swojego wieku — bardzo świadomie podchodzi do show-biznesu. Zależy jej, by odbiorcy mieli świadomość, że za sukcesem scenicznym stoi ciężka praca i ogromne koszty.
Nowe rozdanie w karierze Viki Gabor
Wyznanie o zarobkach zbiegło się w czasie z premierą nowych projektów muzycznych Viki Gabor. Artystka intensywnie pracuje nad kolejnym materiałem i przygotowuje się do koncertów. W najbliższym czasie piosenkarka wystąpi między innymi w Krakowie, Katowicach czy we Wrocławiu.
Wszystko wskazuje na to, że pomimo młodego wieku, Viki zaczyna grać pierwszoplanową rolę w polskim popie. Jej szczerość wobec fanów może dodatkowo wzmocnić jej pozycję w branży, bo dziś odbiorcy szczególnie cenią autentyczność.
Zobacz też: Viki Gabor wystroiła się na egzamin ósmoklasisty. Jak wyglądała?
