Nelly Furtado od ponad dwóch dekad pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych artystek światowego popu. Jej charakterystyczny głos, styl oraz umiejętność balansowania między popem, R&B a brzmieniami folkowymi sprawiły, że na przestrzeni lat udało jej się zdobyć globalną rozpoznawalność i lojalną grupę fanów.
Dlatego informacja, którą piosenkarka opublikowała w mediach społecznościowych, wywołała poruszenie w środowisku muzycznym i fanowskim. Furtado, dziś 46-letnia laureatka nagrody Grammy, ogłosiła, że zawiesza koncertowanie na czas nieokreślony.
W kilku szczerych zdaniach podkreśliła, że w jej życiu zaczyna się nowy etap, wymagający innej energii, innych priorytetów i innego planowania.
Przeczytaj również: Selena Gomez lśni na czerwonym dywanie, ale burza wokół Rare Beauty nie cichnie. „To poniżające” – twierdzi modelka
Powrót do wspomnień sprzed 25 lat
We wpisie, który pojawił się 24 października, artystka zestawiła dwa ujęcia:
- pierwsze — zdjęcie dwudziestoletniej Nelly, tuż przed jej pierwszym profesjonalnym występem podczas festiwalu Lilith Fair,
- drugie — nagranie z jednego z koncertów w Berlinie w 2024 roku.
Ten kontrast stał się symboliczny. Furtado pisała o różowym sukienkowym komplecie kupionym w małym butiku w Toronto, o błyszczących platformach, o poczuciu ekscytacji i spełnienia, gdy po raz pierwszy stanęła na scenie jako artystka zawodowa.
„To był moment, w którym naprawdę poczułam, że jestem na właściwej drodze” — wspomina.
  📬 Nie przegap żadnej historii!
  Zapisz się na bezpłatny newsletter, aby być na bieżąco z najlepszymi treściami, które mamy do zaoferowania — od wiadomości o celebrytach po wciągające historie ludzkie.
Dziś, 25 lat później, jej muzyka dociera do nowego pokolenia słuchaczy. Często za sprawą platform streamingowych, playlist viralowych i trendów związanych z cyfrową retrofascynacją.
Nowa publiczność odkrywa „stare hity”
Album „Whoa, Nelly!” z 2000 roku, z którego pochodzą takie hity jak „I’m Like a Bird” czy „Turn Off the Light”, przeżywa obecnie drugą młodość. Furtado przyznała, że marzyła, by ktoś po latach sięgnął po jej krążek w sklepie płytowym — ale nie spodziewała się, że stanie się to na masową skalę, w świecie streamingu.
„To surrealistyczne uczucie widzieć, jak pokolenie Gen Z śpiewa każdy wers moich tekstów” – mówiła wcześniej w jednym z wywiadów.
Dlaczego przerwa właśnie teraz?
W oświadczeniu artystka wyjaśniła, że:
- chce skupić się na projektach artystycznych niezwiązanych z występami,
- potrzebuje więcej przestrzeni dla życia osobistego,
- i przede wszystkim — chce tworzyć na własnych warunkach, bez presji ciągłych tras.
Jej słowa podkreślają, że muzyka zawsze była dla niej najpierw pasją, dopiero potem zawodem:
„Zawsze uważałam pisanie muzyki za hobby, które miałam szczęście zamienić w karierę. I to się nie zmieni. Teksty będę pisać zawsze”.
Powrót z albumem „7”
We wrześniu 2024 roku Nelly Furtado wydała album „7”, który był jej pierwszym wydawnictwem od siedmiu lat. Nagrywała go m.in. ze swoją córką, Nevis Gahunia (ur. 2003), co podkreśla osobisty charakter tego materiału.
„Możliwość tworzenia muzyki razem z moją córką była jednym z największych darów, jakie mogłam otrzymać” – mówiła artystka.
Album został dobrze przyjęty przez krytyków podkreślających jego emocjonalność i dojrzałość.
Reakcja fanów — wsparcie, wzruszenie, nostalgia
Informacja o przerwie w koncertowaniu wzbudziła żywe reakcje w internecie.
W komentarzach pojawiają się:
- wdzięczność za muzykę,
- wspomnienia koncertów sprzed lat,
- ale także szacunek dla świadomego stawiania granic.
W świecie, w którym wiele artystek czuje presję ciągłej obecności w obiegu medialnym, Furtado stawia na inny model: uważność, selektywność, wolność twórczą.
Nelly Furtado ogłasza przerwę. Co dalej z karierą gwiazdy popu?
Choć artystka nie rezygnuje z muzyki, to najbliższej przyszłości nie należy oczekiwać tras ani intensywnych działań koncertowych. Prawdopodobne są:
- projekty studyjne,
- współprace z innymi twórcami,
- oraz praca jako autorka tekstów dla młodszych artystów.
Furtado wyraźnie podkreśla, że rozdział sceniczny nie jest zamknięty — jest tylko odłożony.
Zobacz też: Lista najbogatszych Polek zaskakuje. Nowe miliarderki wchodzą do gry, nie zabrakło też gwiazd
 
                                    