Emilia Komarnicka-Klynstra od lat cieszy się sympatią widzów serialu “Na dobre i na złe”, gdzie wcielała się w jedną z kluczowych postaci. Jej związek z aktorem i reżyserem Redbadem Klynstrą-Komarnickim przez długi czas uchodził za jeden z bardziej stabilnych i harmonijnych w polskim show-biznesie. Para poznała się na planie serialu, a ich zawodowa współpraca stopniowo przerodziła się w relację uczuciową. Z czasem stali się rodzicami dwóch synów – Kosmy i Tymoteusza.
Jednak w drugiej połowie 2023 roku zaczęły pojawiać się pierwsze doniesienia o kryzysie. Informacje te długo nie były potwierdzane publicznie, aż w sierpniu 2024 roku media obiegła oficjalna wiadomość: Komarnicka i Klynstra-Komarnicki złożyli wniosek o rozwód. Choć oboje długo chronili prywatność, temat został poruszony dopiero w rozmowie aktorki z Magdą Mołek w podcaście “W moim stylu”. Emilia Komarnicka mówiła wtedy szczerze o zmianie życiowych priorytetów, odpowiedzialności i budowaniu nowych ram rodzinnych.
Szekspir mówił, że każda scena – on mówił niby o scenie teatralnej, ale ja bym to przeniosła na życie – że każda scena jest o miłości. To wszystko jest o miłości. Tak on mówił. Ale na pewno rozwody są o ogromnej lekcji, o ogromnym jakimś takim totalnym laboratorium siebie – mówiła wówczas aktorka.
Wspólne wychowanie mimo rozstania
Warto podkreślić, że mimo zakończenia małżeństwa, para nie zerwała relacji w pełnym sensie. Media zwróciły uwagę na zdjęcia z pierwszych dni roku szkolnego, gdy Emilia i Redbad wspólnie odprowadzali starszego syna do szkoły. Nie było tam napięcia, ostentacyjnego dystansu czy nerwowości. Wręcz przeciwnie – zdjęcia sugerowały współpracę i wzajemny szacunek.
Taki obraz współrodzicielstwa jest w polskim show-biznesie wciąż rzadkością, dlatego wzbudził zainteresowanie internautów. Wielu komentowało, że dzieci są najwyraźniej dla obojga absolutnym priorytetem.
Czas na regenerację. Emilia zabiera dzieci na wakacje
Po intensywnych miesiącach, licznych rozmowach i reorganizacji życia rodzinnego, aktorka postanowiła zabrać swoich synów na długo wyczekiwany urlop. Choć nie zdradziła dokładnej lokalizacji, zdjęcia opublikowane w mediach społecznościowych sugerują nadmorski kurort, rajskie widoki i klimat daleko od codziennego rytmu obowiązków.
Na fotografiach widać plażę o miękkim piasku, turkusowe morze i promienne uśmiechy dzieci. Emilia, ubrana w proste bikini lub lniane plażowe zestawy, prezentuje się naturalnie, bez kreowania sztucznego wizerunku. To wyraźna kontynuacja kierunku, który obrała już wcześniej: autentyczność zamiast pozowanej perfekcji.
“Najpiękniejszy oksymoron świata” – szczerość, która poruszyła obserwatorów
Pod serią zdjęć pojawił się opis, który natychmiast przyciągnął uwagę:
“Zastanawiałam się często, czy urlop z dziećmi to nie przypadkiem najpiękniejszy oksymoron świata. Ale prawda jest taka, że ten wspólny czas — z całym swoim chaosem, piaskiem w torbie i milionem ‘mamo!’ — jest po prostu bezcenny”.
To zdanie momentalnie wywołało lawinę reakcji. Matki z całej Polski pisały, że czują się “wysłuchane”, bo urlopy rodzinne często przedstawia się albo jako bajeczny relaks, albo jako nieustanną walkę z codziennością. Emilia nazwała to dokładnie tak, jak czują to miliony kobiet: piękne, choć momentami przytłaczające. Komentarze pod jej wpisem szybko zamieniły się w forum wsparcia:
“Czuję tak samo mówią że z dziećmi to tylko zmiana miejsca zamieszkania to nieprawda w tym roku byłam sama z moimi córkami na wakacjach ,to były najpiękniejsze wakacje”,
“Kiedyś gdzieś przeczytałam, że nie ma urlopu z dziećmi, ale opiekowanie się nimi w innym miejscu”,
“Twoje słowa trafiły we właściwy moment”.
Trudno nie zauważyć, że Emilia promienieje. Jej ostatnie zdjęcia to nie tylko wakacyjna estetyka, ale także wyczuwalne poczucie wolności, lekkości i pełniejszego oddechu. Czy to oznacza, że rozwód jej służy? To pytanie powraca regularnie w komentarzach.
W branży mówi się, że Emilia Koncentracja na rodzinie może być preludium do powrotu w nowe projekty aktorskie lub teatralne, bardziej dopasowane do obecnej filozofii życia. Jednak aktorka nie zdradza jeszcze najbliższych planów zawodowych. Na ten moment — jak sama podkreśla — najważniejsze są cisza, spokój, dzieci i dom, który teraz układa na nowo.


