Maryla Rodowicz znów na ustach całej Polski. Jej opinia o Sanah wywołała burzę
Maryla Rodowicz, jedna z najważniejszych postaci polskiej muzyki rozrywkowej, ma za sobą ponad sześć dekad kariery, a mimo to nie przestaje zaskakiwać. Jej twórczość, sceniczną charyzmę i ponadczasowe hity znają kolejne pokolenia Polaków. W ostatnich miesiącach przeżywa prawdziwy renesans — jej przeboje wracają na playlisty, a sama artystka pojawia się w mediach częściej niż wielu młodych wykonawców.
Rodowicz zasłynęła takimi utworami jak “Małgośka”, “Niech żyje bal”, “Ale to już było” czy “Kolorowe jarmarki”. Współpracowała z legendami: Agnieszką Osiecką, Markiem Grechutą i Sewerynem Krajewskim, a jej głos rozpoznaje niemal każdy. Co ciekawe, zanim na dobre podbiła muzyczną scenę, była również lekkoatletką i występowała w produkcjach teatralnych oraz filmowych. To jedna z tych gwiazd, których życiorys mógłby posłużyć za scenariusz do kilku seriali.
14 listopada do sieci trafił jej najnowszy album “Niech żyje bal”, na którym artystka odświeża kultowe przeboje we współpracy z młodym pokoleniem polskich twórców. Na płycie pojawiają się m.in. Krzysztof Zalewski, Ralph Kaminski, Mrozu, Julia Wieniawa, Roxie Węgiel i Dawid Kwiatkowski. Już same te nazwiska pokazują, że Rodowicz rzeczywiście otwiera się na nowe brzmienia i wysoko ceni talenty młodych artystów.
Co Maryla naprawdę myśli o młodym pokoleniu? “To są głosy, wielkie talenty”
W rozmowie z Pomponikiem piosenkarka przyznała, że praca nad albumem pozwoliła jej zweryfikować siłę współczesnej sceny muzycznej.
“Dowiedziałam się, jak mocna jest ta moja nowa konkurencja. Naprawdę, to nie są jakieś wydmuszki, tylko to są głosy, wielkie talenty” — powiedziała, nie kryjąc uznania dla swoich młodszych kolegów i koleżanek.
To szczere wyznanie odbiło się szerokim echem, bo nie każdy artysta z tak długim stażem potrafi tak otwarcie mówić o młodszej generacji. Jednak to, co naprawdę zdominowało rozmowy w sieci, padło dopiero chwilę później — gdy temat zszedł na jedną z największych polskich gwiazd ostatnich lat.
Rodowicz o Sanah: “grzeczny, szkolny wokal”. I dodała coś jeszcze
Sanah (Zuzanna Irena Grabowska) to bez dwóch zdań fenomen polskiej muzyki. Jej albumy rozchodzą się w rekordowych nakładach, trasy koncertowe wyprzedają się błyskawicznie, a liczba odsłon jej piosenek przekracza setki milionów. Nic dziwnego, że wielu chciało poznać opinię Maryli Rodowicz na temat tej młodej gwiazdy. 79-letnia legenda odpowiedziała wyjątkowo szczerze:
“To jest taki grzeczny, szkolny wokal. Ja nie jestem fanką takich wokali, ale podziwiam i gratuluję jej takiego sukcesu. Bo sprzedawać takie wielkie stadiony to jest wyczyn”.
Jej słowa błyskawicznie obiegły internet. Zwłaszcza określenie “grzeczny, szkolny wokal” podzieliło fanów. Jedni komentowali, że Rodowicz ma prawo do własnej oceny artystycznej, inni twierdzili, że to zbyt surowa opinia. Dalej wokalistka przypomniała również swoje sukcesy sceniczne sprzed lat:
“Ja wprawdzie, jak jeszcze nie było tego pokolenia Sanah, to zagrałam te wszystkie największe hale, takie jak Hala Stulecia we Wrocławiu czy Hala Arena w Poznaniu. Jeszcze nie było wtedy tych wielkich, tych takich największych hal sportowych. Ale to, co było, to zagrałam”.
Tym samym wskazała, że również w jej czasach skala występów była imponująca — choć realia koncertowe były zupełnie inne.
Eksperci komentują
W środowisku muzycznym nie brakuje opinii, że artystyczne oceny Maryli Rodowicz mogą mieć ogromny wpływ na to, jak postrzegani są młodzi twórcy. Jej pozycja w historii polskiej piosenki jest niepodważalna — dlatego każde jej słowo staje się natychmiast cytowane w mediach.
Z drugiej strony fani Sanah podkreślają, że jej styl wokalny jest świadomym wyborem artystycznym i stanowi znak rozpoznawczy, który przyciąga tłumy. Delikatność, melancholia, charakterystyczny vibrato — to właśnie te elementy tworzą jej unikalny klimat, który pokochała cała Polska.
Jednak słowa Rodowicz pojawiają się w ważnym momencie — gdy Sanah w błyskawicznym tempie zapełnia największe areny, a jej albumy biją rekordy popularności. W tym sensie opinia Maryli jest częścią większej, bardzo żywej dyskusji o estetyce wokalnej, oczekiwaniach publiczności i ewolucji polskiej muzyki pop.
Sanah i Maryla. Dwie gwiazdy, dwa światy, wspólny rynek
Mimo różnicy pokoleń i stylów, obie artystki łączy jedno — ogromny wpływ na polską kulturę muzyczną. Rodowicz swoim dorobkiem ukształtowała kilka dekad polskiej sceny. Sanah robi to samo dziś, ale przy użyciu zupełnie innych narzędzi: social mediów, nowoczesnych produkcji i współpracy z topowymi producentami.
Warto zwrócić uwagę, że wypowiedź Maryli Rodowicz wcale nie była atakiem — raczej szczerą, osobistą opinią wyrażoną przy zachowaniu szacunku i uznania dla osiągnięć młodej gwiazdy. To właśnie ta mieszanka krytyki i podziwu sprawiła, że cała rozmowa stała się tak gorącym tematem.
Do tej pory Sanah nie odniosła się publicznie do słów Maryli Rodowicz. Trudno przewidzieć, czy w ogóle zabierze głos — artystka rzadko komentuje medialne porównania i zwykle skupia się na muzyce.
Jedno jest pewne: dyskusja o tym, jak brzmienie młodych wokalistek jest oceniane przez legendy polskiej estrady, dopiero się zaczyna. I niewykluczone, że takie rozmowy pokażą, jak bardzo zmieniła się wrażliwość muzyczna kolejnych pokoleń słuchaczy.
Zobacz też:
- Tak traktuje współpracowników sanah! Słowa tancerki obalają wszystkie plotki
- Sanah zaskoczyła fanów! Pokazała niepublikowany wcześniej kadr z ukochanym
- Maryla Rodowicz wraca na ekrany! Zdradziła, co wydarzyło się na planie!