Kontrowersyjne zwycięstwo Mikołaja Bagiego Bagińskiego w “Tańcu z Gwiazdami”
Finał jubileuszowej edycji “Tańca z Gwiazdami” miał być wielkim świętem programu, ale zamiast jednomyślnej celebracji przyniósł lawinę komentarzy, emocji i podziałów. Mikołaj Bagi Bagiński, popularny influencer i twórca internetowy, zdobył Kryształową Kulę i statuetkę zwycięzcy, a jego triumf natychmiast stał się jednym z najgorętszych tematów w polskich mediach. Zaskoczenie części widzów było ogromne. Wielu uważało, że konkurencja prezentowała wyższy poziom taneczny, a ostateczny werdykt miał odzwierciedlać nie tyle umiejętności, co popularność.
Wygrana Bagiego tym bardziej rozpaliła emocje, że już chwilę po finale pojawiły się głosy, iż jury również nie było w pełni przekonane. W komentarzach ekspertów przemykały sugestie, że poziom taneczny w tym sezonie był wyjątkowo zróżnicowany, a decyzję ostatecznie podjęli widzowie — kierując się sympatią i zaangażowaniem influencera.
Sam Bagi próbował rozładować emocje, ogłaszając, że całe 200 tysięcy złotych wygranej przeznacza na cele charytatywne. Ten gest spotkał się z dużym uznaniem, ale nie uciszył krytyków przekonanych, że Kryształowa Kula powinna trafić w inne ręce.
Hejt po “TzG” narastał z każdym dniem
Choć od finału minęło już kilka dni, atmosfera wcale nie ostygła. Pod postami Bagiego oraz pod oficjalnymi wpisami programu pojawiały się setki komentarzy. Wiele z nich podważało sens formatu, sugerując, że “Taniec z Gwiazdami” stał się konkursem popularności, a nie konkurencją taneczną. W niektórych wypowiedziach przewijały się porównania do poprzednich edycji, gdzie zwycięzcy prezentowali wysoki warsztat i regularny progres.
Dodatkowo do rozmowy niespodziewanie dołączyły osoby publiczne. Agata Młynarska, komentując wyniki, napisała, że gratuluje Bagiemu, jednak zastrzegła, że “nie wygrał taniec”. Choć ton jej wypowiedzi był stonowany i pełen sympatii, wiele osób odczytało to jako potwierdzenie, że werdykt wzbudza uzasadnione wątpliwości.
Z kolei tuż po ogłoszeniu wyników juror Tomasz Wygoda podkreślał, że w “Tańcu z Gwiazdami” liczy się nie tylko technika taneczna. Zwrócił uwagę, że show bazuje także na osobowości uczestników, ich emocjonalnej historii i umiejętności dotarcia do publiczności. Ale i te słowa nie uciszyły burzy — wręcz przeciwnie, dolały oliwy do ognia. Internauci uznali je bowiem za próbę usprawiedliwienia kontrowersyjnego werdyktu.
Bagi przerywa milczenie i publikuje wideo, które stało się viralem
Kiedy w sieci pojawiły się kolejne fale komentarzy, a niektóre z nich wykraczały poza konstruktywną krytykę, w końcu odezwał się sam Bagi. Celebryta opublikował wideo nagrane w domowej scenerii, które natychmiast obiegło internet.
Influencer, Mikołaj Bagiński z charakterystycznym dla siebie dystansem i poczuciem humoru, pokazuje, jak pakuje Kryształową Kulę do kartonu. Następnie ogłasza, że musi ją odesłać producentom “Tańca z Gwiazdami”, bo — jak sugerowali krytycy — “nie potrafi tańczyć”.
W podpisie Bagi zamieścił ironiczne zdanie:
“Kiedy musisz odesłać swoją Kryształową Kulę, bo okazało się, że jednak nie potrafisz tańczyć… Przynajmniej chwilę się nacieszyłem…”
Nagranie dosłownie eksplodowało w mediach społecznościowych. Internauci komentowali je masowo — część gratulowała dystansu i poczucia humoru, inni przekonywali, że wideo tylko potwierdza, jak poważnie influencer potraktował krytykę. Nie brakowało także fanów, którzy bronili Bagiego, wskazując, że jego zaangażowanie, ciężka praca i progres na parkiecie były widoczne w każdym odcinku.
Czy wideo Bagiego uspokoi dyskusję?
Trudno powiedzieć, czy reakcja influencera zakończy trwającą kilka dni burzę. Jedno jest pewne — jego gest pokazał, że potrafi przyjmować krytykę z klasą i nie zamierza budować wizerunku poprzez konfrontację. Taka postawa może zadziałać na jego korzyść, szczególnie że widzowie w polskim show-biznesie doceniają autentyczność i dystans do siebie.
Z drugiej strony, kontrowersje wokół finału “Tańca z Gwiazdami” raczej nie wygasną szybko. To format, który od lat budzi ogromne emocje, a każda decyzja widzów lub jurorów potrafi doprowadzić do intensywnych dyskusji. Wygląda jednak na to, że Bagi znalazł sposób, by przekształcić hejt w autoironiczny komentarz! Trzeba przyznać, że w dzisiejszych realiach internetu to rzadko spotykana umiejętność.
Zobacz też:
- Kim jest Mikołaj Bagiński? Nie tylko wygrał ‘Taniec z Gwiazdami’. Na czym 24-latek zarabia miliony?
- Szykowany skandal w ‘Tańcu z Gwiazdami’? Fani wrzeszczą o ZANIŻANIU punktów dla Bagiego! ‘To było na 40!’