fot. materiały prasowe (c) Wszelkie prawa zastrzeżone
Idealnego, muzycznego towarzysza na najbliższe miesiące. Kiedy nadchodzi sezon letni, zaczynamy pomału zapominać o chłodzie i deszczowych dniach, na rzecz relaksu w gorących promieniach słońca. Wtedy świetnie sprawdzi się wygodny fotel i lodowa margarita oraz dobra, relaksująca muzyka.
Wydawnictwa „Armada Chill”, to zupełnie nowa seria w katalogu słynnego wydawcy z Amsterdamu. Zastąpiła wielokrotnie wyróżniane kompilacje pt. „Armada Lounge”.
Odsłona opatrzona numerem 2016, prezentuje odświeżony design i jeszcze większe zróżnicowanie w repertuarze, względem swoich poprzedniczek.
Dwa krążki, na których znalazło się aż 39 najlepszych na ten moment, chillout’owych produkcji.
Od leniwych utworów, w wykonaniu m.in. takich artystów jak Arty, Pablo Nouvelle, Robin Schulz, Rodg i Wild Royal Coast, po głębokie deep-house’owe dźwięki od 16 Bit Lolitas, HRRSN, Jana Blomqvista, Sebastiena czy Silience.
Zestaw „Armada Chill 2016”, to doskonała inwestycja dla każdego, kto szuka ciepłych, wysublimowanych brzmień i najlepszych muzycznych wrażeń.
To idealny wybór również dla wszystkich tych, którzy lubią relaks przy pozytywnych wibracjach.