fot. materiały prasowe (c) Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jeżeli w muzyce pop szukacie nieoczywistych brzmień, to ta piosenka podczas wtorkowego pół-finału Eurowizji musiała zwrócić Waszą uwagę. Loic Nottet, reprezentujący w konkursie Belgię, wystąpił z majestatycznym utworem wyróżniającym się na tle pozostałych propozycji dużym minimalizmem. „Rhythm Inside” wyprodukowany został m.in. przez Shameboy’a (Stormae, Girls in Hawaii) a zmiksowany w londyńskim studio Metropolis, gdzie powstał m.in. utwór do którego najczęściej porównywana jest piosenka Belga – „Royals” Lorde. Niespełna 20-letni Loic odpowiedzialny jest za wszystkie elementy swojego występu z Wiednia – zaprojektował strój dla siebie i chórku/tancerzy, opracował choreografię do numeru i wymyślił wizualizację do utworu. Jego kariera rozpoczęła się w ub.r. od udziału w brytyjskim The Voice, gdzie wykonał m.in. cover ‘Chandelier’, którym na swoim Twitterze zachwycała się sama Sia.