W nadawanym obecnie szóstym sezonie antologii “American Horror Story” – “Roanoke” – czeka nas duże zaskoczenie oraz powrót aktorów znanych z wcześniejszych odsłon produkcji.
Twórcy popularnego cyklu grozy, Ryan Murphy i Brad Falchuk, zapowiadają, że w nowym sezonie American Horror Story, który w Polsce na bieżąco można oglądać w telewizji Fox, czeka nas duża niespodzianka.
– Tę serię napisaliśmy tak, jakbyśmy mieli do czynienia z dwoma sezonami – ujawnił na konferencji prasowej w USA Murphy. – W szóstym odcinku wydarzy się coś, wskutek czego połowa obsady będzie grać i robić coś przeciwnego do pierwszych pięciu odcinków.
O tym zwrocie akcji sami aktorzy poinformowani zostali w ostatniej chwili. – Nie zdradziliśmy im nic na ten temat – mówił Murhpy. – Aktorzy myśleli, że będą grali to samo, te same postaci, przez cały rok.
– Dopiero, gdy rozpoczęliśmy pracę nad czwartym odcinkiem, zadzwoniłem m.in. do Sarah Paulson i Kathy Bates, tłumacząc: “OK. Nie chciałem wam tego mówić, ale niedługo okaże się, że gracie kogoś innego, niż widzowie sądzą”. Bardzo im się to wyzwanie spodobało.
Na czym polegać będzie zwrot akcji – tego twórca nie ujawnił. Potwierdził natomiast, że w kolejnych odcinkach sezonu na ekran powrócą znani z wcześniejszych odsłon cyklu Taissa Farmiga i Finn Wittrock. Wittrock ma zagrać “najbardziej pop***ną postać wszech czasów”.
W kolejnym odcinku zobaczymy również więcej Evana Petersa, który już pojawił się w sezonie. – W szóstym odcinku Evan Peters robi coś największego, najbardziej zabawnego w swojej karierze i bardzo mu się to podobało – kontynuuje Ryan Murphy. – Evan stanowi ważny element szóstego odcinka.
To nie koniec wieści od Ryana Murhpy’ego. Twórca potwierdził, że czarownica grana przez Lady Gagę jest nawiązaniem do trzeciego sezonu cyklu – “Sabatu”. W przyszłości czekają nas prawdopodobnie kolejne odcinki odwołujące się do tej części antologii. Wcześniej jednak autorzy zaproszą widzów do powrotu do sezonu “Freak Show” – prawdopodobnie już za rok.