fot. materiały prasowe (c) Wszelkie prawa zastrzeżone
Selena Gomez z pomocą specjalistów stara się uporać z depresją i lękami, które są skutkiem ubocznym tocznia, na który choruje.
Gwiazda pod koniec sierpnia br. odwołała nawet swoją trasę koncertową „Revival Tour”. Ogłoszono też publicznie, że piosenkarka zmaga się z lękami i depresją!
Kto płaci za jej pobyt? Nie uwierzycie – sam Justin Bieber, który jeszcze niedawno był w medialnym konflikcie z wokalistką.
“Justin nadal jest obecny w życiu Seleny. Płaci za jej pobyt na odwyku. Wysyła jej setki tysięcy dolarów. W ten sposób chce być częścią jej życia” – podaje informator.
24-letnia wokalistka choruje na toczeń rumieniowaty, który od wielu lat utrudnia jej normalne funkcjonowanie. W ostatnim czasie choroba tak mocno dała jej się we znaki, iż gwiazda postanowiła zrezygnować z występów i wycofała się z mediów społecznościowych. Tuż po diagnozie wokalistka została poddana specjalnym zabiegom i chemioterapii.
“Jak wielu z was wie, około rok temu ujawniłam, że mam toczeń, chorobę, która w różny sposób wpływa na ludzi” – oświadczyła Selena na łamach magazynu “People”.
“Odkryłam, że lęki, napady paniki i depresja mogą być skutkami tocznia. Chcę żyć aktywnie i koncentrować się na moim zdrowiu i szczęściu, dlatego najlepszym wyjściem w tej sytuacji jest tymczasowe wyłączenie się z życia na scenie” – dodała gwiazda. Amerykańska wokalistka, podziękowała wszystkim fanom za wsparcie i zrozumienie.
Najnowsze doniesienia z życia piosenkarki mówią też, że podzieli los Britney Spears i pieczę nad jej majątkiem będzie sprawowała jej mama.
Mimo że Selena Gomez w ostatnich miesiącach wycofała się z życia publicznego, jako pierwsza przekroczyła próg 100 mln obserwujących fanów na swoim koncie na Instagramie.
Jak się dziś czuje idolka nastolatek? Oby szybko wróciła do zdrowia. Tego jej życzymy!
ZOBACZ TELEDYSK
SELENA GOMEZ – KILL EM WITH KINDNESS
Tekst piosenki
Selena Gomez – Kill Em With Kindness
The World can be a nasty place
You know it, I know it,
We don’t have to fall from grace
Put down the weapons you’re fireless.
Kill ’em with kindness
Kill ’em with kindness
Kill ’em, kill ’em, kill ’em with kindness
Kill ’em with kindness
Kill ’em with kindness
Go ahead, go ahead, go ahead, go ahead now.
We’re running out of time
Chasing our lies
Everyday a small piece of you dies
Always somebody
You’re willing to fight, to be right
You’re lies are bullets
No one with anger
Has ever won
Put out the fire before ignite
Next time you finding.
Kill ’em with kindness
Kill ’em with kindness
Kill ’em, kill ’em, kill ’em with kindness
Kill ’em with kindness
Kill ’em with kindness
Go ahead, go ahead, go ahead, go ahead now
Go ahead, go ahead, go ahead, go ahead now
Go ahead, go ahead, go ahead, go ahead now.
You’re lies are bullets
No one with anger
Has ever won
Put out the fire before ignite
Next time you finding.
Kill ’em with kindness
Kill ’em with kindness
Kill ’em, kill ’em, kill ’em with kindness
Kill ’em with kindness
Kill ’em with kindness
Go ahead, go ahead, go ahead, go ahead now
Go ahead, go ahead, go ahead, go ahead now
Go ahead, go ahead, go ahead, go ahead now.