MUZOTAKTImprezy, KoncertyKoncertyKrzysztof Zalewski z nową płytą w Starym Klasztorze!

Krzysztof Zalewski z nową płytą w Starym Klasztorze! [KONCERT]

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMAPłyty muzyczne - zobacz na Ceneo

wROCKfest.pl zaprasza 26 stycznia do Sali Gotyckiej w Starym Klasztorze na koncert promujący najnowszą płytą Krzysztofa Zalewskiego pt.”Złoto”.

Krzysztof Zalewski

REKLAMA

Potrzeba matką wynalazków. Oraz – jak się okazuje – najlepszą muzą. Bo w pewnym sensie nowy album Krzysztofa Zalewskiego zrodził się z potrzeby: jak najczęstszego kontaktu z publicznością.

Promując swój poprzedni album – „Zelig” – wokalista chciał grać jak najczęściej, wszędzie, dla wszystkich.

Materiały promocyjne partnera

Jedna trasa z zespołem, druga… szło świetnie, ale okazało się, że koledzy nie zawsze mogą, albo że nie w każdym miejscu da się zmieścić pełny skład. Zaczął więc koncertować solo i publiczność entuzjastycznie przyjęła ten one man show, nawet uproszczone, obnażone wersje skomplikowanych numerów z „Zeliga”.

„Złoto” jest konsekwencją tych koncertów. Tej szkoły grania muzyki, która mówi, że mniej znaczy lepiej, że to, co ciche i subtelne, często wybrzmiewa głośniej od huku przesterowanych gitar.

Nie myślcie jednak, że na „Złoto” złożyły się same ballady, śpiewane do wtóru łkającej cicho gitary – choć i dla poszukujących takich wrażeń coś się znajdzie („Miłość, Miłość”, „Otu”). Na płycie dominują jednak numery dynamiczne („Chłopiec”, „Na drugi brzeg”), czy wręcz drapieżne („Głowa”). Jest puls („Uchodźca”), jest groove („Luka”), jest riff („Polsko”). Jest też porywający „Jak dobrze”, w którym gościnnie udziela się jak zawsze znakomita Natalia Przybysz.

Przeczytaj także:  Andrea Bocelli z gwiazdami - koncert w Szczecinie!

W porównaniu z poprzednią płytą uproszczone jednak zostały aranżacje, bardziej organiczne jest brzmienie, bardziej bezpośredni przekaz. Bo warto też zwrócić uwagę na teksty, na tę miłość w czasach niepokoju. Mocny „Uchodźca” („Europie na odsiecz płyną tłumy złamanych serc”), przejmujący „Polsko” („Nie dam cię monstrom”) i rozczulający „Otu” („Z tobą nie ma zim, bo masz tyle ciepła”) – Zalewski wyśpiewuje te lęki i nadzieje, które dziś towarzyszą nam wszystkim.

Słowem, pełny wachlarz emocji i muzycznych wrażeń, które razem układają się w zaskakująco spójny złoty środek. I choć jest to autorska płyta Zalewskiego, podczas prac w Tonn Studiu wsparli go swoim realizatorskim doświadczeniem Bartek Królik, Marek Piotrowski, Andrzej Smolik, Bartosz Mielczarek, Krzysztof Tonn, Maciej Staniecki i Robert Szczytowicz. O świetnej sekcji rytmicznej – Andrzej Markowski (basista jest też współautorem kilku utworów) / Bolek Wilczek – nie wspominając.

Przeczytaj także:  Lara Fabian: Nowe terminy koncertów w Polsce!

„Złoto” jest na pewno najbardziej osobistą, a zarazem najbardziej przystępną i przebojową płytą Krzysztofa Zalewskiego. To taki materiał, który skupia w sobie wszystkie jego dotychczasowe doświadczenia, jako wokalisty, multiinstrumentalisty, kompozytora i tekściarza.

Taki album, na który czekali wszyscy fani jego talentu. Będzie złoto? Właściwie to już jest – niezależnie od tego, jak „Złoto” będzie się sprzedawać.

ZOBACZ TELEDYSK
KRZYSZTOF ZALEWSKI – MIŁOŚĆ MIŁOŚĆ

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!

R E K L A M A » dywany wełniane

REKLAMA

Obserwuj nasze artykuły na

Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: redakcja@muzotakt.pl

REKLAMA